Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Ddamian
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 148
- Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23
11 sierpnia 2019, o 21:01
Hmm bo wy okupujecie tylko tematy z tego co widzę o wątpliwościach i słabszym dniu

Może rozkręćcie rozmowę o tym jak próbujecie sobie z tym radzić? Wtedy i inni się dołączą i wam tak ładnie nazwany mroczny nrcyzm zniknie.

-
PS23
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 3 sierpnia 2019, o 16:34
11 sierpnia 2019, o 23:33
Brownstone pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 16:26
martusia1979 pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 15:49
Urzula123 pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 14:38
Oczywiście że tak miałam i też dziwiłam się, że ci tydzień Dołęga mi coś innego, czasami to nawet komiczne, szczególnie po czasie, gdy ustępują wszystkie somaty.
Osoby które znamy mnie bliżej czasem pytały się " co boli albo drga ci dzisiaj?". Słyszałam o bólach wędrujących więc oczywiście byłam pewna, że takie właśnie mam.
Właśnie opisałam to w innym poście...dokładnie tak , objawy somatyczne mogą występować pojedynczo mogą się łączyć, moga się wymieniać co jakiś czas wszystko zależy od tego jakie tez nadasz jemu znaczenie i jak długo poświęcisz mu czas
Niektórzy nie maja somatyki ci jednak co ją mieli lub mają wiedzą jakie to upierdliwe. Ja należałam do osób , które somatyke miały non stop
Przypomnę wam ,że zdrowy człowiek który nie jest w zaburzeniu tez ma somatykę

nie raz go je...bie w plecach

z przemęczenia tylko tyle że nie nadaje się temu takiego znaczenia i się po porostu nie skanuje
To brzmi w zasadzie surrealistycznie, lecz jest prawdziwe... Doslownie jakby bole/objawy wedrowaly z jednych na drugie. Ciezkie nie rozmyslac, ze sie na cos choruje powaznego przez takie cos...
Mam dosłownie to samo, ból wędrujący. Tak sobie myślę, że skoro np. bolą mnie uda 3 dni, to dlaczego 3 dni a nie cały czas, później plecy tak samo i inne części ciała. Zaczynam wierzyć w ta nerwicę, bo już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Lekarze rozkładają ręce, badania ok a mnie boli..... Może faktycznie ta tajemnicza choroba, to nerwica.
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
12 sierpnia 2019, o 15:35
Celine Marie pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 01:00
sebastian86 pisze: ↑9 sierpnia 2019, o 22:48
ktos zna jakies dobre sposoby na przewlekle zmeczenie i otepienie? ciagle nie umiem zaznac odpoczynku, nawet we snie...czuje sie jak zombie , umysl pracuje slabo, ograniczony tok myslenia...glowa ciagle w scisku i pulsuje...
A myślałam,że tylko ja tak mam
i co Ci pomaga na to ?
Mistrz 2021 (L)
-
debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
12 sierpnia 2019, o 15:56
sebastian86 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 15:35
Celine Marie pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 01:00
sebastian86 pisze: ↑9 sierpnia 2019, o 22:48
ktos zna jakies dobre sposoby na przewlekle zmeczenie i otepienie? ciagle nie umiem zaznac odpoczynku, nawet we snie...czuje sie jak zombie , umysl pracuje slabo, ograniczony tok myslenia...glowa ciagle w scisku i pulsuje...
A myślałam,że tylko ja tak mam
i co Ci pomaga na to ?
sport? zdrowe odżywianie? stałe godziny snu? ewentualnie suplementacja wiatamin itp? wszystko masz to ogarnięte?
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
12 sierpnia 2019, o 17:43
sebastian86 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 15:35
Celine Marie pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 01:00
sebastian86 pisze: ↑9 sierpnia 2019, o 22:48
ktos zna jakies dobre sposoby na przewlekle zmeczenie i otepienie? ciagle nie umiem zaznac odpoczynku, nawet we snie...czuje sie jak zombie , umysl pracuje slabo, ograniczony tok myslenia...glowa ciagle w scisku i pulsuje...
A myślałam,że tylko ja tak mam
i co Ci pomaga na to ?
nic
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
12 sierpnia 2019, o 18:01
Celine Marie pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 17:43
sebastian86 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 15:35
Celine Marie pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 01:00
A myślałam,że tylko ja tak mam
i co Ci pomaga na to ?
nic
Celine nie pisz takich rzeczy bo to ani Tobie ani nikomu innemu nie pomaga. I nie wnosi niczego do rozmowy.
-
mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
12 sierpnia 2019, o 18:10
Hej wszystkim! Mam wątpliwość co do jednego z objawów, który niestety się pojawił. A mianowicie mam trochę "atrakcji" wzrokowych, coś w rodzaju powidoków albo błysków. Generalnie wiem, że to typowe w nerwicy i sam to kiedyś miałem i przeszło. Ale ten obraz powidoków/błysków zostaje tak jakby na dłużej, ale nie przed oczami tylko w wyobraźni. Czy jest to możliwe, że ten obraz to po prostu natręt, który zaburzony umysł mi usilnie podsyła? Oczywiście za tym idzie mocne skupienie się na wzroku, przez co pieką i bolą mnie oczy i ciężko mi się skupić na czymś innym. Jeśli ktoś coś podobnego miał to zachęcam do wypowiedzi i pozdrawiam

-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
12 sierpnia 2019, o 18:52
debra.morgan pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 18:01
Celine nie pisz takich rzeczy bo to ani Tobie ani nikomu innemu nie pomaga. I nie wnosi niczego do rozmowy.
Ale ,że co? No zapytał się to mu odpisałam,mam kłamać? Mi nic nie pomaga na ten stan póki co,co nie znaczy,że mu coś pomoże czego mu życzę.

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
Emsi881
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 11:38
12 sierpnia 2019, o 20:12
Hej. Odwiedziłem 4 neurologow, mam idealna morfologie, badanie TK głowy ok bez zmian, mri krzyżówego bez nacisku na nerwu, bez zmian, borelioza negatywna. A cholernie mnie piękną nogi oststnio i przechodzą przez nie jakby prądy, mrówki. Pierwiastki sód, potas Wit B też ok. Macie jakieś rady? Czasem aż mnie te nogi bolą, dodam iż jeszcze mnie mrowia plecy, głównie na lopatce po prawej stronie. Z góry dzięki za każdą odpowiedź, ciężko mi to zaakceptować.. Chociaż wiem że to kolejny objaw mojej nerwy ale w głowie już czarne myśli. Pomocy!!!
-
zaburzony25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
13 sierpnia 2019, o 13:54
Emsi881 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 20:12
Hej. Odwiedziłem 4 neurologow, mam idealna morfologie, badanie TK głowy ok bez zmian, mri krzyżówego bez nacisku na nerwu, bez zmian, borelioza negatywna. A cholernie mnie piękną nogi oststnio i przechodzą przez nie jakby prądy, mrówki. Pierwiastki sód, potas Wit B też ok. Macie jakieś rady? Czasem aż mnie te nogi bolą, dodam iż jeszcze mnie mrowia plecy, głównie na lopatce po prawej stronie. Z góry dzięki za każdą odpowiedź, ciężko mi to zaakceptować.. Chociaż wiem że to kolejny objaw mojej nerwy ale w głowie już czarne myśli. Pomocy!!!
W każdym temacie szukasz pomocy a tu wszędzie Ci sami ludzie

przeprowadziłas badania wręczył bym powiedział wnikliwe badania z których wynika ze jesteś fizycznie zdrowa tylko Twój stan emocjonalny jest zaburzony.
-
debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
13 sierpnia 2019, o 16:18
mike48 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 18:10
Hej wszystkim! Mam wątpliwość co do jednego z objawów, który niestety się pojawił. A mianowicie mam trochę "atrakcji" wzrokowych, coś w rodzaju powidoków albo błysków. Generalnie wiem, że to typowe w nerwicy i sam to kiedyś miałem i przeszło. Ale ten obraz powidoków/błysków zostaje tak jakby na dłużej, ale nie przed oczami tylko w wyobraźni. Czy jest to możliwe, że ten obraz to po prostu natręt, który zaburzony umysł mi usilnie podsyła? Oczywiście za tym idzie mocne skupienie się na wzroku, przez co pieką i bolą mnie oczy i ciężko mi się skupić na czymś innym. Jeśli ktoś coś podobnego miał to zachęcam do wypowiedzi i pozdrawiam
Masz taką oto drogę:
1. Zaobserwować czy w momentach relaksu to mija lub się uspokaja. Jeśli tak - olać.
2. Jeśli odpowiedź na pytanie pierwsze brzmi "nie" - idź do okulisty.
3. Jeśli okulista stwierdzi, że coś jest nie tak - zacznij leczyć oczy.
4. Jeśli okulista stwierdzi, że wszystko jest ok - olewaj to i żyj dalej.
I to uniwersalna rada na każdy objaw.
-
mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
13 sierpnia 2019, o 18:15
debra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 16:18
Masz taką oto drogę:
1. Zaobserwować czy w momentach relaksu to mija lub się uspokaja. Jeśli tak - olać.
2. Jeśli odpowiedź na pytanie pierwsze brzmi "nie" - idź do okulisty.
3. Jeśli okulista stwierdzi, że coś jest nie tak - zacznij leczyć oczy.
4. Jeśli okulista stwierdzi, że wszystko jest ok - olewaj to i żyj dalej.
I to uniwersalna rada na każdy objaw.
No tak w momentach relaksu to się uspokaja, ale właśnie ciężko mi ten stan osiągnąć, bo mózg mi to podsyła. Generalnie to właśnie wygląda tak, że widzę to w wyobraźni, a nie w oczach. U okulisty byłem już 3 razy ze swoimi nerwicowymi jazdami (męty, błyski, ból oczu). Wszystkie badania wychodziły dobrze... Niby mam świadomość, że to od nerwicy, ale... zawsze jest to ale. Bardziej mi chodzi o to czy można to podciągnąć pod natręctwo w postaci obrazu myślowego.
-
debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
13 sierpnia 2019, o 18:23
mike48 pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 18:15
debra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 16:18
Masz taką oto drogę:
1. Zaobserwować czy w momentach relaksu to mija lub się uspokaja. Jeśli tak - olać.
2. Jeśli odpowiedź na pytanie pierwsze brzmi "nie" - idź do okulisty.
3. Jeśli okulista stwierdzi, że coś jest nie tak - zacznij leczyć oczy.
4. Jeśli okulista stwierdzi, że wszystko jest ok - olewaj to i żyj dalej.
I to uniwersalna rada na każdy objaw.
No tak w momentach relaksu to się uspokaja, ale właśnie ciężko mi ten stan osiągnąć, bo mózg mi to podsyła. Generalnie to właśnie wygląda tak, że widzę to w wyobraźni, a nie w oczach. U okulisty byłem już 3 razy ze swoimi nerwicowymi jazdami (męty, błyski, ból oczu). Wszystkie badania wychodziły dobrze... Niby mam świadomość, że to od nerwicy, ale... zawsze jest to ale. Bardziej mi chodzi o to czy można to podciągnąć pod natręctwo w postaci obrazu myślowego.
Po co to Ale?

I jakie to ma znaczenie pod co to sobie podciagniesz? Daj spokój, musisz to zacząć olewac. Materiały z tego tematu przerobione? Video ogarnięte?
-
mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
13 sierpnia 2019, o 19:36
debra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 18:23
Po co to Ale?

I jakie to ma znaczenie pod co to sobie podciagniesz? Daj spokój, musisz to zacząć olewac. Materiały z tego tematu przerobione? Video ogarnięte?
Oj przerobione i to nie jeden raz

Najgorzej jest, że objawy się zmieniają i zaczynają być coraz bardziej nietypowe. Oleję jeden to przychodzi drugi... Nie jest łatwo, ale się nie poddaję.
-
Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
13 sierpnia 2019, o 19:57
debra.morgan pisze: ↑13 sierpnia 2019, o 16:18
mike48 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 18:10
Hej wszystkim! Mam wątpliwość co do jednego z objawów, który niestety się pojawił. A mianowicie mam trochę "atrakcji" wzrokowych, coś w rodzaju powidoków albo błysków. Generalnie wiem, że to typowe w nerwicy i sam to kiedyś miałem i przeszło. Ale ten obraz powidoków/błysków zostaje tak jakby na dłużej, ale nie przed oczami tylko w wyobraźni. Czy jest to możliwe, że ten obraz to po prostu natręt, który zaburzony umysł mi usilnie podsyła? Oczywiście za tym idzie mocne skupienie się na wzroku, przez co pieką i bolą mnie oczy i ciężko mi się skupić na czymś innym. Jeśli ktoś coś podobnego miał to zachęcam do wypowiedzi i pozdrawiam
Masz taką oto drogę:
1. Zaobserwować czy w momentach relaksu to mija lub się uspokaja. Jeśli tak - olać.
2. Jeśli odpowiedź na pytanie pierwsze brzmi "nie" - idź do okulisty.
3. Jeśli okulista stwierdzi, że coś jest nie tak - zacznij leczyć oczy.
4. Jeśli okulista stwierdzi, że wszystko jest ok - olewaj to i żyj dalej.
I to uniwersalna rada na każdy objaw.
Rada fajna jednak jakby każdy miał chodzić z każdym objawem do lekarza to by się kręcił w kółko.
Objawy trzeba traktować całościowo.
Jednak wiem o co Ci chodzi - nie traktować wszystkich objawów jako nerwice, trzeba mieć ten dystans.