
Dzięki za odpowiedź. Mnie lekarka powiedziała, że będę to brała najwyżej trzy miesiące, a potem zobaczymy, więc chyba nie grozi mi przytycie.ewagos pisze: ↑10 sierpnia 2019, o 10:47Kurcze Urzula nie chcę Cię martwić ale ja po tym leku bardzo przytyłam.Zawsze byłam szczupła a jak zaczęłam brać pramolan tyłam w oczach, w sumie ze 12 kilo i już mi tak zostało .Co do leku to on miał działanie jedynie uspokajające to chyba nie jest antydepresant ,bo ja go brałam w skojarzeniu z innym lekiem.Tak chyba na ulotce nawet pisało coś o wzroście masy ciała, ale ja brałam go 2 lata to miałam i czas na przytycie.Pozdrawiam![]()
Ale powiedz czy przytyłas, bo miałaś taki apetyt i dużo jadłaś, czy tam po prostu po samym leku?
Ja jestem raczej szczupła, chociaż bardziej w kierunku normalnej sylwetki.
Myślę, że ja raczej nie mam takiej psychiatrycznej depresji, moja lekarka też uważa, że w moim przypadku to tylko nerwica wegetatywna, bo nie mam i nie miałam jakiś szczególnie obniżonego nastroju, jestem wesola, wszystko mnie interesuje, jedynie męczą mnie lęki o swoje zdrowie, już sama nie wiem.
Wiem, że promolan jest słabym antydepresantem, ale kurcze muszę przestać się tak pocić i jakoś tak wmowilam w siebie, że promolan tak mnie uspokoi, że wreszcie uwilnie się od tych przymusowych pryszniców przy byle czym.
A teraz co bierzesz?