Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

15 kwietnia 2015, o 21:07

Maadziak pisze:hej, przez takie oczywiste sprawy jak koniec szkoły i wielkie zmęczenie, takie uczucie przygnębienia,huśtawki nastroju , poddenerwowanie ostatnio nie ogarniam. Wiem, że to normalne, bo spowodowane rzeczywistą sytuacją, a nie tylko nerwicą. Wiele osób może czuć się źle, w takiej sytuacji. Lecz chodzi mi o coś innego. Całkowicie tracę poczucie czasu, i jak by mnie nie było w danym miejscu, tylko gdzieś dalej i wszystko jest bardziej ciche i przewidzenia- to mnie w ogóle dziwi... mogą wystąpić przy przemęczeniu?
Maadziak, nawet nie musisz być przemęczona ja tak miałem 2 dni temu, jakbym gdzies w oddali byl sie czulem jak do kogos mowilem, ale to jak kazdy objaw minie.Tak przynajmniej bylo u mnie :)
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
Awatar użytkownika
Maadziak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49

15 kwietnia 2015, o 21:10

a jak tak, to pewnie i minie.. ale dziwne to jak nie wiem co :D
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

16 kwietnia 2015, o 11:15

Czesc wszystkim :) Mam do Was pytanie. Mianowicie, często podczas zasypiania mam(czasem tez w ciągu dnia ale rzadziej),mam takie dziwne uczucie które nie do końca wiem jak wytłumaczyć. Nie wiem czy podpiąć to pod atak paniki czy nie. Wygląda to tak, że leżąc nagle jakby "wyrywa" mnie z ciała, jakby duch ze mnie ulatywał :) To trwa dosłownie kilka sekund. Jakbym cała na sekundę zamarła,przestała oddychać,serce przestało pracować a po chwili "wracam"do siebie. Nie wiem czy zrozumiale to wytłumaczyłam..Zazwyczaj po tym uczuciu mam szybkie bicie serca i w miare normalnie zasypiam. Wczoraj taki miałam przez godzinę, co kilka min to uczucie mnie dopadało,kilkanaście razy, pomiędzy tymi "wyrywaniami"miałam szybkie bicie serca aż puls czułam w uchu:)Czasem mi się to zdarza za dnia ale dużo,duzo rzadziej. Czy to jest jakiś objaw ataku paniki?Wyrzut emocji po całym dniu i nie tylko?Czy ktoś z Was tak ma?Z góty dziękuję za odpowiedzi.
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 11:59

To sa normalne drgania kloniczne ktore sa zawsze w trakcie zasypainie. To sie wiąże z wyladowaniami w mózgu którym wchodzi na fale alfa a od czasu do czasu pojawiają sie fale delta. To normalne i fizjologiczne tylko bez nerwicy tego nie zauważyłas albo było delikatniejsze a teraz układ nerwowy napięty to i to czujesz mocniej. A potem dopisujesz do tego historie. Na 100kazdy mózg takie drgawki przed zasypianiem emituje , czasem mocniejsze czasem słabsze ale to napewno fizjologiczne
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

16 kwietnia 2015, o 14:41

Właśnie to nie są drgania jak np. wydaje Ci się ze spadasz w dol i Cie wyrywa nagle tylko jak leze spokojnie,nic mi się nie sni bo jeszcze nie zasnelam,o niczym nie mysle i nagle dopada mnie to uczucie(dosłownie jakbym umierala)i wtedy szybko siadam albo robie cokolwiek bo jestem wystraszona. Dochodzi lekkie odcięcie jakby,dezorientacja. Jak się wtedy probuje np. podrapać to wtedy nie czuje ciala,jak się dotykam,jakbym drapala obce cialo
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

16 kwietnia 2015, o 14:50

Tak jak pisze Panikarra. Zwyczajnie zaczynasz odpływać w świat snu, ale świadomość masz jeszcze zachowaną i stąd uczucie jakby nagle ulatywał z Ciebie duch. A to zdarza się każdemu i jest naturalnym procesem zasypiania ;-)
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

16 kwietnia 2015, o 15:28

Tak dokladnie potwierdzam od kad mam nerwice tez tak mam ze jestem swiadomy a tu Odlatuje nic dziwnego chodz na poczatku sam sie balem ale to akurat blogi stan sen

-- 16 kwietnia 2015, o 14:28 --
Dodam jeszcze ze to czysty dowod ze twoj umysl jest w stanie zagrozenia czyli ta reakcja walcz badz uciekaj caly czas jestes spieta jestes pod wplywem adrenaliny wszystko czujesz i slyszysz 10 razy mocniej normalna jak.najbardziej sprawa i radze zaprzestan reagowania na to i nowe dziwne rzeczy bo niepotrzebnie sie nakrecasz
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

16 kwietnia 2015, o 19:21

Dzieki Wam za odpowiedzi.Mam tak od dawna i jak dla mnie jest to jeden z bardziej nieprzyjemnych objawow :/ Mam sie temu poddac i nie reagowac?Racjonalizowac ten objaw?Jak Wy sobie radzicie?
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 19:57

To nawet nie jest objaw . To fizjologii a twoje wyczulone w nerwicy zmysły tak to odbierają i mózg nadaje temu objawoi znaczenia. Pomysl ze kazdy tak ma. Ja np bardzo lubie ten stan jak czuje taka drgawke to wiem ze niedługo odplyne ;). Ignoruj myślenie o tym to czysta fizjologia :) naprawde:)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

16 kwietnia 2015, o 20:06

sarna87 pisze:(dosłownie jakbym umierala)i wtedy szybko siadam albo robie cokolwiek bo jestem wystraszona.
Będąc cały czas wyczulona starasz się zachować świadomość do samego końca przed zaśnięciem i podświadomie Twój umysł może interpretować zapadanie w sen jako umieranie, bo następuje swego rodzaju utrata świadomości a wiec i swojego "ja". Instynkt samozachowawczy zaczyna działac na sen. Brzmi dosć przewrotnie, ale tak to moim zdaniem wygląda.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Kretu20
Gość

16 kwietnia 2015, o 20:07

Tak jak Panikarra, też puszczam ten stan, mimo że wydaje się to dziwne to spróbuj się przy tym zrelaksować a nie napawać lękiem, to wręcz całkiem przyjemne jeżeli przestaniesz to odbierać lękiem ;)
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

16 kwietnia 2015, o 20:34

Dobrze :) sprobuje tak robic za kazdym razem. Dosc zrozumiale i logicznie mi to wytlumaczyliscie,kupuje to :D mam jedno "ale":) ten stan przed zasnieciem(proba zachowania swiadomosci, normalna fizjologiaitp o czym pisalliscie powyzej)-rozumiem.A co jesli takie kilkusekundowe "wyrywanie"lapie mnie takze w ciagu dnia,jak np ogladam tv albo jestem w knajpie ze znajomymi?Wtedy nie ma mowy o zasypianiu o zwiazanych z nim akcjach bo jestem calkowicie AWAKE:)
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 21:45

Jak cię telepie to pewnie wtedy kiedy jesteś zrelaksowana i układ nerwowy nie przyzwyczajony do tego stanu spina sie nagle i trzepie cię wtedy ;)

-- 16 kwietnia 2015, o 20:45 --
Jak cię telepie to pewnie wtedy kiedy jesteś zrelaksowana i układ nerwowy nie przyzwyczajony do tego stanu spina sie nagle i trzepie cię wtedy ;)

-- 16 kwietnia 2015, o 20:45 --
Jak cię telepie to pewnie wtedy kiedy jesteś zrelaksowana i układ nerwowy nie przyzwyczajony do tego stanu spina sie nagle i trzepie cię wtedy ;)

-- 16 kwietnia 2015, o 20:45 --
Jak cię telepie to pewnie wtedy kiedy jesteś zrelaksowana i układ nerwowy nie przyzwyczajony do tego stanu spina sie nagle i trzepie cię wtedy ;)
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

16 kwietnia 2015, o 22:03

Dokladnie,zawsze jak jestem a raczej staram sie byc zrelaksowana:) To nie typowa telepaczka tylko raczej nazwala bym to treajacym 2-3 sekundy bezdechem,po ktorym musze gleboko nabrac powietrza zeby upewnic sie,ze wcisz jestem na tym swiecie :)
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 22:54

No różnie ludzie miewają. Duża cżesc nerwicowcow ma takie drgawki jakby odczuwalne w ciele, albo takie trzepniecie , jedni twierdza ze im sie oddech zatrzymuje inni ze im obraz faluje . Wiesz nasz układ nerwowy jest tak przez ta nerwice rozhulany ze nie dziwne ze w chwilach relaksu nie wie o co chodzi i produkuje jakieś "lekowe dopalacze"
ODPOWIEDZ