Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

20 stycznia 2019, o 17:49

Ja mam wszystkie objawy pierw w klatce kucie serce cała się trzęse skoki ciśnienia puls wysoki głowa dziwna uczucie gorąca jakby się gotowało straszne to wszystko aż niechce wierzyć że nerwica tak robi leków nie biorę chce radzić sobie sama ale jest ciężko czy macie jakieś dobre sposoby lub leki?
madzia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 08:13

21 stycznia 2019, o 07:37

zrezygnowana pisze:
20 stycznia 2019, o 09:31
Kochani pisze tutaj, bo nie chce zakładać nowego wątku, a może takowy już jest założony tylko nie chce mi się szukać, ale do czego zmierzam?!Bardzo bym chciała zacząć uprawiać sport, lecz zauważyłam,że po każdej próbie choćby biegania zaczyna mi się kręcić w głowie, derealizacja się nasila a serce wariuje.Takie próby szybko mnie zniechęcają a chciałabym zacząć biegać, jeździć na rowerze ale ta szybka męczliwosć bardzo mnie zniechęca no i oczywiście pojawiają się lęki, że w trakcie ćwiczeń dostanę zawału, jakiś tętniak mi pęknie którego teoretycznie nie mam i cały ten nerwicowy syf.
To może zacznij od mniej forsownych ćwiczeń? Jakieś rozciągania, joga?
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

21 stycznia 2019, o 08:04

Ja już sama nie wiem co myśleć bo kurcze od dwóch tygodni też dopadło mnie przeziębienie więc mam kaszel i katar nos mi się zatyka plus ta duszność napradowa i wkorwienie bierze nie samowite. Napewno kardiolog będzie i chyba zrobię etg klatki żeby być pewna na 200% że fizycznie jest ok a co dalej to chętnie się dowiem jak bez leków wyjść z tego dziwnego stanu ?
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

21 stycznia 2019, o 08:35

Też mam objawy z strony serca ale taki łagodniejsze bo kłucie od czasu do czasu z lewej albo prawej strony klatki piersiowej i taki jakby kamień w środku ale jak się mega uspokoję to przechodzi .A narazie to przeziębienie mi też dokucza więc dochodzi suchy kaszel i katar z zatykajacym się nosem udręka (
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

21 stycznia 2019, o 09:23

Julcia66 pisze:
21 stycznia 2019, o 08:35
Też mam objawy z strony serca ale taki łagodniejsze bo kłucie od czasu do czasu z lewej albo prawej strony klatki piersiowej i taki jakby kamień w środku ale jak się mega uspokoję to przechodzi .A narazie to przeziębienie mi też dokucza więc dochodzi suchy kaszel i katar z zatykajacym się nosem udręka (
To nie są objawy ze strony serca, to są objawy ze strony nerwicy :D mniej zwracaj uwagę na objawy, przebadaj się, a jak wyniki będą ok to zaakceptuj że masz nerwicę i zacznij się odburzać.
you infected my blood
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

21 stycznia 2019, o 21:26

Fajne forum tylko szkoda że tak mało osób się udziela odzywa dziś też mam dziwna głowę jakby coś siedziało zaraz uczucie jakieś skrzepy czy nie wiadomo już co straszne to jest czy ktoś ma podobnie? I czy tak nerwica działa już czasem jestem bez sił
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

21 stycznia 2019, o 23:52

Monia88 pisze:
21 stycznia 2019, o 21:26
Fajne forum tylko szkoda że tak mało osób się udziela odzywa dziś też mam dziwna głowę jakby coś siedziało zaraz uczucie jakieś skrzepy czy nie wiadomo już co straszne to jest czy ktoś ma podobnie? I czy tak nerwica działa już czasem jestem bez sił
Dużo ludzi czyta. Mało piszą bo może tak źle się czują że nie umieją ubrać myśli w słowa, a może nie chcą się udzielać, wiązać emocjonalnie z tym forum bo mają nadzieję że to tylko chwilowe, że są tu gośćmi, i zaraz wyjdą (z zaburzenia). Nerwica może dawać objawy każdej choroby, także te co opisujesz, a jaki masz stosunek do tych objawów? Boisz się ich czy raczej neutralny?
you infected my blood
Dixie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 11 marca 2018, o 08:57

22 stycznia 2019, o 07:27

Cześć, za mną ciężka noc. Miałam ostatnio dużo stresu, w sumie mój błąd, że nic z tym nie robiłam... Żadnej relaksacji itd. położyłam się spać i zaczęłam mieć atak lęku, poty, zimno, gorąco, trzęsłam się, szczęka latała, gonitwa myśli i serce czułam jak po prostu chce wyjść z klatki! Nie spałam cała noc, nic a nic. Wzięłam 2,5 mg cloranxenu ale nie pomogło. Jestem dzisiaj wrak... Wiadomo, teraz boję się czy dzisiaj zasnę... Martwi mnie bo nigdy tak mocno i tak długo nie waliło mi serce... Nie chce mieć zawału :( nie chce mi się jeść, jakoś jadę do pracy ale jestem po prostu wypalona po nocy... W weekend wzięłam większą dawkę hormonu tarczycy jak kazal lekarz, wczoraj mniejszą, też mogło zmylić mnie... Przeżywam to serce, nie chce go tak męczyć...
xAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28

22 stycznia 2019, o 10:00

Dixie pisze:
22 stycznia 2019, o 07:27
Cześć, za mną ciężka noc. Miałam ostatnio dużo stresu, w sumie mój błąd, że nic z tym nie robiłam... Żadnej relaksacji itd. położyłam się spać i zaczęłam mieć atak lęku, poty, zimno, gorąco, trzęsłam się, szczęka latała, gonitwa myśli i serce czułam jak po prostu chce wyjść z klatki! Nie spałam cała noc, nic a nic. Wzięłam 2,5 mg cloranxenu ale nie pomogło. Jestem dzisiaj wrak... Wiadomo, teraz boję się czy dzisiaj zasnę... Martwi mnie bo nigdy tak mocno i tak długo nie waliło mi serce... Nie chce mieć zawału :( nie chce mi się jeść, jakoś jadę do pracy ale jestem po prostu wypalona po nocy... W weekend wzięłam większą dawkę hormonu tarczycy jak kazal lekarz, wczoraj mniejszą, też mogło zmylić mnie... Przeżywam to serce, nie chce go tak męczyć...
Miałam dzisiaj tak samo w nocy. Mam teraz okres więc pewnie to się dołożylo i stresu trochę też ostatnio. Sercu nic nie będzie, nie bój się. Też się boję, czy dzisiaj już będę spać dobrze :(
Dixie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 11 marca 2018, o 08:57

22 stycznia 2019, o 11:57

xAga pisze:
22 stycznia 2019, o 10:00
Dixie pisze:
22 stycznia 2019, o 07:27
Cześć, za mną ciężka noc. Miałam ostatnio dużo stresu, w sumie mój błąd, że nic z tym nie robiłam... Żadnej relaksacji itd. położyłam się spać i zaczęłam mieć atak lęku, poty, zimno, gorąco, trzęsłam się, szczęka latała, gonitwa myśli i serce czułam jak po prostu chce wyjść z klatki! Nie spałam cała noc, nic a nic. Wzięłam 2,5 mg cloranxenu ale nie pomogło. Jestem dzisiaj wrak... Wiadomo, teraz boję się czy dzisiaj zasnę... Martwi mnie bo nigdy tak mocno i tak długo nie waliło mi serce... Nie chce mieć zawału :( nie chce mi się jeść, jakoś jadę do pracy ale jestem po prostu wypalona po nocy... W weekend wzięłam większą dawkę hormonu tarczycy jak kazal lekarz, wczoraj mniejszą, też mogło zmylić mnie... Przeżywam to serce, nie chce go tak męczyć...
Miałam dzisiaj tak samo w nocy. Mam teraz okres więc pewnie to się dołożylo i stresu trochę też ostatnio. Sercu nic nie będzie, nie bój się. Też się boję, czy dzisiaj już będę spać dobrze :(
Ja właśnie dzień, dwa przed okresem :) Jestem senna, ale boję sięgnąć gonitwy przed snem, kołatania... Nigdy tak nie miałam...
wvnza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 18 października 2018, o 19:58

22 stycznia 2019, o 12:59

hej czy moglby mnie ktos uspokoic :( od dwoch dni miewam ciagle zawroty glowy kiedy ide to mam wrazenie ze plyne a nie ide jak leze to mam wrazenie ze przesuwam sie w lewo a jak wstane po jakims czasie i sie przejde to mam wrazenie ze zaraz padne bo nie mam wladzy nad rownowaga, biore pramolan i podobno moze tak byc po nim jednak ja sobie wkrecam ze to bolerioza albo cos z ukladem nerwowym albo ze nagle padne i zemdleje :( w dodatku jak leze sobie to czuje jakies drzenia w srodku ciala w brzuchu w nogach wtedy gdy ldczuwam puls
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

22 stycznia 2019, o 13:00

wvnza pisze:
22 stycznia 2019, o 12:59
hej czy moglby mnie ktos uspokoic :( od dwoch dni miewam ciagle zawroty glowy kiedy ide to mam wrazenie ze plyne a nie ide jak leze to mam wrazenie ze przesuwam sie w lewo a jak wstane po jakims czasie i sie przejde to mam wrazenie ze zaraz padne bo nie mam wladzy nad rownowaga, biore pramolan i podobno moze tak byc po nim jednak ja sobie wkrecam ze to bolerioza albo cos z ukladem nerwowym albo ze nagle padne i zemdleje :( w dodatku jak leze sobie to czuje jakies drzenia w srodku ciala w brzuchu w nogach wtedy gdy ldczuwam puls
Raczej sama się musis uspokoić. Zrób coś, rozrywka, idź zrób coś co lubisz i co cie odpręża.
wvnza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 18 października 2018, o 19:58

22 stycznia 2019, o 13:09

Nerwyzestali pisze:
22 stycznia 2019, o 13:00
wvnza pisze:
22 stycznia 2019, o 12:59
hej czy moglby mnie ktos uspokoic :( od dwoch dni miewam ciagle zawroty glowy kiedy ide to mam wrazenie ze plyne a nie ide jak leze to mam wrazenie ze przesuwam sie w lewo a jak wstane po jakims czasie i sie przejde to mam wrazenie ze zaraz padne bo nie mam wladzy nad rownowaga, biore pramolan i podobno moze tak byc po nim jednak ja sobie wkrecam ze to bolerioza albo cos z ukladem nerwowym albo ze nagle padne i zemdleje :( w dodatku jak leze sobie to czuje jakies drzenia w srodku ciala w brzuchu w nogach wtedy gdy ldczuwam puls
Raczej sama się musis uspokoić. Zrób coś, rozrywka, idź zrób coś co lubisz i co cie odpręża.
nie dam rady za bardzo ten objaw na mnie dziala, po prostu jak ide to mam wrazenie ze trace wladze nad rownowaga i zaraz padne, ciagle dochodza w dodatku wkrety o jakiejs strasznej chorobie ale bylem u neurologa prywatnego i stwierdzila ze nic nie widzi
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

22 stycznia 2019, o 13:10

wvnza pisze:
22 stycznia 2019, o 13:09
Nerwyzestali pisze:
22 stycznia 2019, o 13:00
wvnza pisze:
22 stycznia 2019, o 12:59
hej czy moglby mnie ktos uspokoic :( od dwoch dni miewam ciagle zawroty glowy kiedy ide to mam wrazenie ze plyne a nie ide jak leze to mam wrazenie ze przesuwam sie w lewo a jak wstane po jakims czasie i sie przejde to mam wrazenie ze zaraz padne bo nie mam wladzy nad rownowaga, biore pramolan i podobno moze tak byc po nim jednak ja sobie wkrecam ze to bolerioza albo cos z ukladem nerwowym albo ze nagle padne i zemdleje :( w dodatku jak leze sobie to czuje jakies drzenia w srodku ciala w brzuchu w nogach wtedy gdy ldczuwam puls
Raczej sama się musis uspokoić. Zrób coś, rozrywka, idź zrób coś co lubisz i co cie odpręża.
nie dam rady za bardzo ten objaw na mnie dziala, po prostu jak ide to mam wrazenie ze trace wladze nad rownowaga i zaraz padne, ciagle dochodza w dodatku wkrety o jakiejs strasznej chorobie ale bylem u neurologa prywatnego i stwierdzila ze nic nie widzi
To padniesz, polezysz i wstaniesz.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

22 stycznia 2019, o 17:45

wvnza pisze:
22 stycznia 2019, o 12:59
hej czy moglby mnie ktos uspokoic :( od dwoch dni miewam ciagle zawroty glowy kiedy ide to mam wrazenie ze plyne a nie ide jak leze to mam wrazenie ze przesuwam sie w lewo a jak wstane po jakims czasie i sie przejde to mam wrazenie ze zaraz padne bo nie mam wladzy nad rownowaga, biore pramolan i podobno moze tak byc po nim jednak ja sobie wkrecam ze to bolerioza albo cos z ukladem nerwowym albo ze nagle padne i zemdleje :( w dodatku jak leze sobie to czuje jakies drzenia w srodku ciala w brzuchu w nogach wtedy gdy ldczuwam puls
Ja tak chodzę od 4 lat i patrz,jeszcze nie padłam :DD Ta sucz nie da nam tak łatwo umrzeć,więc spokojnie ani nie zemdlejesz ani nic z tych rzeczy ale co się namęczymy to inna sprawa :?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ