Z wywiadu i badań które mi robił w gabinecie stwierdził ze nie ma powodów do paniki. Nie zlecał żadnych badań obrazowych. Ale ja sam dla siebie zrobiłem sobie prawatnie rezonans na którym nic nie wyszłoImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 10:25Czy kierował Cię na badania jakiekolwiek obrazowe ?? Wiem , ze to klasyk ale z dnia na dzień pojawia się coś nowego , staram się to wyprzeć z siebie , ze to wynysl mojej wyobraźni , ale aktualnie jest mi ciężko ...zaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 10:21Te objawy od strony głowy to klasyka to nie zawroty tylko uczucie bujania, zaburzenia rownowagi itp jak byłem u neurologa to dopiero on pomógł mi to nazwać bo tez mówiłem ze mam zawroty głowy a to nie zawroty tylko zaburzenia rownowagi które sa klasyka w nerwicy. Bole, uciski, mety przed oczami to tez klasyczne objawy. Głowa do góry nerwica atakuje nie daj sie !ImperfectM pisze: ↑2 października 2018, o 15:23Hej, może i ja pokrótce opisze Wam moje objawy , zaczęło się u mnie to z dniem 1 kwietnia b.r (podobno już wcześniej miałam epizody hipochondryczne, o których dowiedziałam się na terapii) a wiec znalazłam u siebie guzek za uchem , sugerujący wezel chłonny , oczywiście pierwsze co mnie ogarnęło , to niesamowite poczucie strachu, mimo to , ze sama nie wiedziałam co to jest . Potem zaczęło się szperanie po internecie , no i chyba dalej pisać nie musze , co wujek google mi podpowiedział ... od tamtej pory zaczęły sie sypać pokolei wszystkie objawy : pamietam z początku miałam uczucie, ze pali mnie cała skora ,bóle w miejscach gdzie znajdują się wezly , świąd skory , bałam się wypić alkohol , bo przeczytałam ze ból poalkoholowy to w niemalże 99 % ze mam ziarnicę , bądź innego dziada . Biegałam od lekarza do lekarza , w międzyczasie straciłam całkowicie apetyt , nie miałam siły na nic , a praca sprawiała mi nieziemska trudność (nigdy wcześniej tak nie było ) , po szeregu badań które wykluczały prawdopodobieństwo tej choroby zaczęła bolec mnie prawa strona pod żebrami , automatycznie znowu zapaliła się myśl , ze napewno mam powiększona wątrobę i śledzionę ! To musi być białaczka ! W tamtym momencie dostałam takiego ataku bólowego z prawej strony , ze trafiłam do szpitala na badania , usg wykluczyło jakiekolwiek zmiany w obrębie brzucha ,ból ustąpił .. jeśli chodzi o brzuch , to mialam jazdy z biegunkami , zaparciami , bulgotaniami itd itp biorąc pod uwagę , to ze żyjemy w ciągłym stresie , to zmniejsza nam się odporność - zaczęłam często chorować na różne infekcje , bóle gardła , afty , opryszczki , jakieś owrzodzenia oczywiście wszystko przepisywałam tym ze mam słaba odporność bo zżera mnie jakiś rak ... każdy moj objaw jest rakiem , nie najprostsza rzeczą tylko rakiem ... ostatnio mam mocne jazdy od strony głowy: zaczęło się od zawrotów, czułam się jakbym była pijana , bóle glowy , uciski jakby ktoś łeb wsadził mi w imadło , mroczki , mety oczne ... no i co gorsze poleciałam do neurologa który po badaniu powiedział mi ze nie widzi wskazań na rezonans , bo nie mam żadnych odchyleń w badaniu podmiotowym ... rzekomo kręciło mi się w głowie - a stałam jak żołnierz na baczność , z zamkniętymi oczam - chcąc nie chcąc gdyby były zawroty , leżałbym na ziemii ... najgorszy objaw który mnie spotkał , jest teraz ze mną , mianowicie mam problem z jedzeniem , nie wiem czy odczuwam głód czy nie , nie umiem się najeść , tak jakby ktoś mi wyłączył całkowicie moj łeb ... oczywiście mam najczarniejsze myśli w głowie - nie mam poczucia głodu i sytości i ciagle mysle , ze jednak mam guza w głowie , który odpowiada za te wszystkie jazdy chodze na terapie , która pozwala mi zrozumieć mechanizm nerwicy , staram się dawać z tym radę, ale czasami się załamuje i zaczynam panikować . Aktualnie poleciłabym na rezonans, objawy których aktualnie doświadczam ryja mi beret ps . Tego było więcej , ale jakbym miała wszystko rozpisać , to mysle, ze by mi życia brakło
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Ja też prywatnie robiłem rezonans żeby sprawdzić czy czegoś nie mam w głowie jak miałem somaty głowy.zaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 15:20Z wywiadu i badań które mi robił w gabinecie stwierdził ze nie ma powodów do paniki. Nie zlecał żadnych badań obrazowych. Ale ja sam dla siebie zrobiłem sobie prawatnie rezonans na którym nic nie wyszłoImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 10:25Czy kierował Cię na badania jakiekolwiek obrazowe ?? Wiem , ze to klasyk ale z dnia na dzień pojawia się coś nowego , staram się to wyprzeć z siebie , ze to wynysl mojej wyobraźni , ale aktualnie jest mi ciężko ...zaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 10:21
Te objawy od strony głowy to klasyka to nie zawroty tylko uczucie bujania, zaburzenia rownowagi itp jak byłem u neurologa to dopiero on pomógł mi to nazwać bo tez mówiłem ze mam zawroty głowy a to nie zawroty tylko zaburzenia rownowagi które sa klasyka w nerwicy. Bole, uciski, mety przed oczami to tez klasyczne objawy. Głowa do góry nerwica atakuje nie daj sie !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Czy nerwica, albo bardziej może stan derealizacji zaburza poczucie realności? Niby wiem że wszystko co się dzieje to się dzieje ( jakkolwiek to brzmi ) ale czasami jak mam 'odcinke' to nie wiem czy to co się dzieje jest na prawde.. znaczy niby wiem że tak i ze to nerwica ale jednak wolę zapytać Was czy może tak być
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 579
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Sama nazwa de-realizacja mówi Ci wszystko Tak więc takKlaudia55 pisze: ↑3 października 2018, o 17:09Czy nerwica, albo bardziej może stan derealizacji zaburza poczucie realności? Niby wiem że wszystko co się dzieje to się dzieje ( jakkolwiek to brzmi ) ale czasami jak mam 'odcinke' to nie wiem czy to co się dzieje jest na prawde.. znaczy niby wiem że tak i ze to nerwica ale jednak wolę zapytać Was czy może tak być
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Hahaha no tak, już mnie to normlanie śmieszy ze przez ta nerwice zadaje takie pytania logiczne no cóż, ot cały urok zaburzeniaJuliaaa78569 pisze: ↑3 października 2018, o 17:11Sama nazwa de-realizacja mówi Ci wszystko Tak więc takKlaudia55 pisze: ↑3 października 2018, o 17:09Czy nerwica, albo bardziej może stan derealizacji zaburza poczucie realności? Niby wiem że wszystko co się dzieje to się dzieje ( jakkolwiek to brzmi ) ale czasami jak mam 'odcinke' to nie wiem czy to co się dzieje jest na prawde.. znaczy niby wiem że tak i ze to nerwica ale jednak wolę zapytać Was czy może tak być
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 9 lipca 2018, o 13:31
U mnie to samo , nie zlecił mi badań obrazowych , bo nie widzi powodu abym miała go wykonać .. a ja się bije z myślami , zrobić nie zrobić , zrobić nie zrobić i tak ciaglezaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 15:20Z wywiadu i badań które mi robił w gabinecie stwierdził ze nie ma powodów do paniki. Nie zlecał żadnych badań obrazowych. Ale ja sam dla siebie zrobiłem sobie prawatnie rezonans na którym nic nie wyszłoImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 10:25Czy kierował Cię na badania jakiekolwiek obrazowe ?? Wiem , ze to klasyk ale z dnia na dzień pojawia się coś nowego , staram się to wyprzeć z siebie , ze to wynysl mojej wyobraźni , ale aktualnie jest mi ciężko ...zaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 10:21
Te objawy od strony głowy to klasyka to nie zawroty tylko uczucie bujania, zaburzenia rownowagi itp jak byłem u neurologa to dopiero on pomógł mi to nazwać bo tez mówiłem ze mam zawroty głowy a to nie zawroty tylko zaburzenia rownowagi które sa klasyka w nerwicy. Bole, uciski, mety przed oczami to tez klasyczne objawy. Głowa do góry nerwica atakuje nie daj sie !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 września 2018, o 18:06
Hej... a klucie w glowie? Macie cos takiego przy nerwicy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 19:30
Jasne, to nerwicowy klasykWindFlower pisze: ↑3 października 2018, o 18:18Hej... a klucie w glowie? Macie cos takiego przy nerwicy?
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 września 2018, o 18:06
Naprawde...? Ale to takie krotkotrwale klucie, bardzo bolesne... jej, jeszcze mi nerwica przyszla...ciekawe co jeszcze...
- Solkan36
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 147
- Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19
Potwierdzam też tak miałem na początku że czasami czułem jak by w głowę piorun strzelił i i sekundowy ból idący od czubka głowy w stronę ucha.WindFlower pisze: ↑3 października 2018, o 18:32Naprawde...? Ale to takie krotkotrwale klucie, bardzo bolesne... jej, jeszcze mi nerwica przyszla...ciekawe co jeszcze...
Face Your Fear And Live Your Dream
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 września 2018, o 18:06
A co bylo potem? Nastepne objawy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 9 lipca 2018, o 13:31
Chyba lepiej się nie nakręcać na następne objawy i najlepiej o tym nie myśleć , bo akurat nerwica ma to sobie , ze jak o czymś zaczynasz myśleć , to szybko wpaja Ci się to do głowy . Ogólnie objawy głowy , tak jak pisaliśmy wyżej to standard przy nerwicy i wszystko co związane z głowa . Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
Jak bym siebie słyszał mnie wykonanie badania uspokoiło, ale było to tez równoznaczne z tym ze dałem wygrać nerwicy. Bierz przykład i przemysł to sobieImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 17:56U mnie to samo , nie zlecił mi badań obrazowych , bo nie widzi powodu abym miała go wykonać .. a ja się bije z myślami , zrobić nie zrobić , zrobić nie zrobić i tak ciaglezaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 15:20Z wywiadu i badań które mi robił w gabinecie stwierdził ze nie ma powodów do paniki. Nie zlecał żadnych badań obrazowych. Ale ja sam dla siebie zrobiłem sobie prawatnie rezonans na którym nic nie wyszłoImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 10:25
Czy kierował Cię na badania jakiekolwiek obrazowe ?? Wiem , ze to klasyk ale z dnia na dzień pojawia się coś nowego , staram się to wyprzeć z siebie , ze to wynysl mojej wyobraźni , ale aktualnie jest mi ciężko ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 9 lipca 2018, o 13:31
No właśnie , czyli idealny przykład natręta nerwicowego , pewnie z każdym Twoim objawem było podobnie ? Bo u mnie właśnie tak byłozaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 20:15Jak bym siebie słyszał mnie wykonanie badania uspokoiło, ale było to tez równoznaczne z tym ze dałem wygrać nerwicy. Bierz przykład i przemysł to sobieImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 17:56U mnie to samo , nie zlecił mi badań obrazowych , bo nie widzi powodu abym miała go wykonać .. a ja się bije z myślami , zrobić nie zrobić , zrobić nie zrobić i tak ciaglezaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 15:20
Z wywiadu i badań które mi robił w gabinecie stwierdził ze nie ma powodów do paniki. Nie zlecał żadnych badań obrazowych. Ale ja sam dla siebie zrobiłem sobie prawatnie rezonans na którym nic nie wyszło
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
Dokładnie tak było. A Ty teraz możesz wyciągnąć z tego lekcje i spróbować sobie z tym poradzić bez badań. Uwierz mi ze jeżeli sobie z tym poradzisz to bedzie ogromny krok do przodu w Twoim zaburzeniuImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 20:19No właśnie , czyli idealny przykład natręta nerwicowego , pewnie z każdym Twoim objawem było podobnie ? Bo u mnie właśnie tak byłozaburzony25 pisze: ↑3 października 2018, o 20:15Jak bym siebie słyszał mnie wykonanie badania uspokoiło, ale było to tez równoznaczne z tym ze dałem wygrać nerwicy. Bierz przykład i przemysł to sobieImperfectM pisze: ↑3 października 2018, o 17:56
U mnie to samo , nie zlecił mi badań obrazowych , bo nie widzi powodu abym miała go wykonać .. a ja się bije z myślami , zrobić nie zrobić , zrobić nie zrobić i tak ciagle