Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

rsryoz · 3 września 2018, o 12:43

Dzięki za odpowiedzi, za wszelką cenę staram się jakoś uspokoić.. Z mężem tak, teraz czekamy na wyniki rezonansu kontrolnego, ale jestem dobrej myśli

qbaino · 3 września 2018, o 12:43

sebastian86 pisze: ↑
2 września 2018, o 16:59
jakie zabiegi fizykoterapeutyczne sa dobre na objawy somatyczne nerwicy? (drżenie,napady gorąca,slabosc miesni)?

mi pomógł jogging

qbaino · 3 września 2018, o 12:53

rsryoz pisze: ↑
3 września 2018, o 12:43
Dzięki za odpowiedzi, za wszelką cenę staram się jakoś uspokoić.. Z mężem tak, teraz czekamy na wyniki rezonansu kontrolnego, ale jestem dobrej myśli

Paradoksalnie nie staraj sie uspokajac.Jak zobaczysz ,ze one nic z toba nie robią poza złym samopoczuciem ,to osłabną i znikna.Zacznij cos robic ,idz na spacer ,do sklepu ,poczytaj ksiazke itd. razem z tym niepokojem czy lękiem. Nie skupiaj sie na uspokojeniu. Wiem ,ze to trudne do zaakceptowania i trudne do przyjecia.

I głowa do góry.

Berg · 5 września 2018, o 15:41

Czy miał ktoś z was lęki typu "kim/czym jestem", "czy ja jestem człowiekiem"?

rsryoz · 5 września 2018, o 16:00

qbaino pisze: ↑
3 września 2018, o 12:53

rsryoz pisze: ↑
3 września 2018, o 12:43
Dzięki za odpowiedzi, za wszelką cenę staram się jakoś uspokoić.. Z mężem tak, teraz czekamy na wyniki rezonansu kontrolnego, ale jestem dobrej myśli
Paradoksalnie nie staraj sie uspokajac.Jak zobaczysz ,ze one nic z toba nie robią poza złym samopoczuciem ,to osłabną i znikna.Zacznij cos robic ,idz na spacer ,do sklepu ,poczytaj ksiazke itd. razem z tym niepokojem czy lękiem. Nie skupiaj sie na uspokojeniu. Wiem ,ze to trudne do zaakceptowania i trudne do przyjecia.

I głowa do góry.

Dzięki, jesteś super. Dzięki za wsparcie wiele mi ta Odpowiedź pomogła. Pozdrawiam

ImperfectM · 5 września 2018, o 16:47

Czesc Wszystkim , mam taki problem , ze od paru dni czuje ścisk w brzuchu z prawej strony bardziej w dole brzucha , tak jakbym coś tam miała , początkowo myślałam , ze to jajniki, ale badania rozwiały moje wątpliwości , ginekologicznie wszystko w porządku , 4 miesiące temu miałam usg brzucha, które również nic nie wykazało , od razu w głowie mam najczarniejsze scenariusze... aktualnie mam miesiączkę drugi dzień i dzisiaj bardzo bolało mnie w krzyżu i do tego ten ścisk z prawej stroby , czy ktoś miał coś podobnego ?

pozdrawiam

Celine Marie · 5 września 2018, o 16:48

Byłam dzisiaj u mojej rodzinnej z wynikami rezonansów,ona twierdzi,że to jeszcze nic nie znaczy ,że one są ok bo mogę mieś SLA które nie wychodzi w rezonansie, a jest nastawione na mięśnie lub neuroboreliozę i radzi mi położyć się na oddział neurologiczny.Długo ze mną rozmawiała,mówiła,że moja depresja jest tak ciężka ,że bez leków się nie obejdzie ,że mam koniecznie iść znowu do psychiatry ,sama widzę,że mój stan się pogarsza ale myślałam,że mnie pocieszy,a tu klops

dolcevita · 5 września 2018, o 19:21

ImperfectM pisze: ↑
5 września 2018, o 16:47
Czesc Wszystkim , mam taki problem , ze od paru dni czuje ścisk w brzuchu z prawej strony bardziej w dole brzucha , tak jakbym coś tam miała , początkowo myślałam , ze to jajniki, ale badania rozwiały moje wątpliwości , ginekologicznie wszystko w porządku , 4 miesiące temu miałam usg brzucha, które również nic nie wykazało , od razu w głowie mam najczarniejsze scenariusze... aktualnie mam miesiączkę drugi dzień i dzisiaj bardzo bolało mnie w krzyżu i do tego ten ścisk z prawej stroby , czy ktoś miał coś podobnego ? pozdrawiam

Ja miałam takie bóle, byłam też u ginekologa, zrobiłam badania, wyszły dobrze. Bóle jeszcze trochę trzymały, a potem same przeszły, poczekaj aż Ci się skończy okres. Mnie to trzymało jakieś 2 tygodnie.

agnefka28 · 5 września 2018, o 22:34

Celine Marie pisze: ↑
5 września 2018, o 16:48
Byłam dzisiaj u mojej rodzinnej z wynikami rezonansów,ona twierdzi,że to jeszcze nic nie znaczy ,że one są ok bo mogę mieś SLA które nie wychodzi w rezonansie, a jest nastawione na mięśnie lub neuroboreliozę i radzi mi położyć się na oddział neurologiczny.Długo ze mną rozmawiała,mówiła,że moja depresja jest tak ciężka ,że bez leków się nie obejdzie ,że mam koniecznie iść znowu do psychiatry ,sama widzę,że mój stan się pogarsza ale myślałam,że mnie pocieszy,a tu klops

Skorzystasz z tej propozycji? Mam na myśli oddział neurologiczny i leczenie depresji lekami.

Celine Marie · 5 września 2018, o 23:45

agnefka28 pisze: ↑
5 września 2018, o 22:34

Celine Marie pisze: ↑
5 września 2018, o 16:48
Byłam dzisiaj u mojej rodzinnej z wynikami rezonansów,ona twierdzi,że to jeszcze nic nie znaczy ,że one są ok bo mogę mieś SLA które nie wychodzi w rezonansie, a jest nastawione na mięśnie lub neuroboreliozę i radzi mi położyć się na oddział neurologiczny.Długo ze mną rozmawiała,mówiła,że moja depresja jest tak ciężka ,że bez leków się nie obejdzie ,że mam koniecznie iść znowu do psychiatry ,sama widzę,że mój stan się pogarsza ale myślałam,że mnie pocieszy,a tu klops
Skorzystasz z tej propozycji? Mam na myśli oddział neurologiczny i leczenie depresji lekami.

Na razie nie,boję się szczerze mówiąc i nie lubię szpitali,spróbuje uzbierać jeszcze trochę kasy i zrobię powtórnie boreliozę ,grzybicę i kilka innych testów ,co do leków na depresję to nie wiem,brałam je 3 razy,bardzo mi szkodziły na nerwicę i nie wytrzymywałam nawet miesiąca bo nie mogłam wstać z łóżka,nie wiem już co robić,kiedyś były trochę lepsze dni,teraz wszystkie są koszmarne,lekarka mówiła,że depresja będzie się pogłębiać jeśli nie będę jej leczyć, a nie wiadomo co jeszcze mnie żre ,tylko się pochlastać

monika78 · 6 września 2018, o 17:02

Napiszcie prosze, czy zdarza się, żeby somaty ulokowały się w jednej połowie ciała?
Wczesniej, na przestrzeni lat miałam tysiąc innych ale tymi jestem zaskoczona/ zrozpaczona...... Jak juz poukładam jedno/ wyklucze badaniami to włazi cos innego. Aktualnie skupiam sie na tym, ze (chyba, nie potrafię określić) mam jakby mrówki w lewej dłoni.....
Boże, to jest jakieś szaleństwo

Celine Marie · 6 września 2018, o 17:47

monika78 pisze: ↑
6 września 2018, o 17:02
Napiszcie prosze, czy zdarza się, żeby somaty ulokowały się w jednej połowie ciała?
Wczesniej, na przestrzeni lat miałam tysiąc innych ale tymi jestem zaskoczona/ zrozpaczona...... Jak juz poukładam jedno/ wyklucze badaniami to włazi cos innego. Aktualnie skupiam sie na tym, ze (chyba, nie potrafię określić) mam jakby mrówki w lewej dłoni.....
Boże, to jest jakieś szaleństwo

Tak,mi dokucza tylko prawa strona głowy,oka itd.

Wonk · 6 września 2018, o 18:13

Hej Celine,
Podpatruje to forum od dłuższego czasu, teraz może coś napiszę

Mnie trzyma tak na maksa od przeszło 2 lat, dzień w dzień, właściwie to ciągle 24h na dobę - na pierwszym miejscu objawy neurologiczne: zaburzenia rownowagi, zawroty, uczucie że zaraz zemdleje. I masa innych też :serce itd.
Najbardziej mam właśnie podobnie do Ciebie i do Sunrise (?) chyba. Dużo by pisać. Nie ma co porównywać np takiego mrowienia bez zawrotow do zawrotow jakie teraz mam. Jak ma się tak że ciężko ustac na nogach.
Też przeszłam przez neurologów, kardiologow, endokrynologow,itd. Przez badania: rezonans itd.
Mój stan okreslilabym jako takie połączenie SM z padaczka. Borelioza raczej nie.
Nerwice to też mam, pytanie czy tylko nerwica czy coś jeszcze, i czy to jest taka czysta nerwica czy czymś spowodowana. I tu nie wiem czy coś nie spowodowało tego wszystkiego.
Oglądnij dwa filmy: WSZCZEPIANIE ALUMINIUM - ludzie po szczepieniach mieli różne objawy neurologiczne, bóle mięśni, lekarze też diagnozowali nerwica, tylko że inni zrobili biopsje mięśni i wyszło że to aluminium że szczepionki. ŚLADOWE ILOŚCI - gość po szczepieniu i po kontakcie ze stłuczona świetlówka (rtęć) miał takie jazdy ( głównie to DD) jak my w nerwicy.
No i ja nie wiem, przed tym wszystkim szczepilam się 3 razy na zoltaczke, amalgamaty też miałam.
Przerabane....

qbaino · 6 września 2018, o 18:18

Wonk pisze: ↑
6 września 2018, o 18:13
Hej Celine,
Podpatruje to forum od dłuższego czasu, teraz może coś napiszę
Mnie trzyma tak na maksa od przeszło 2 lat, dzień w dzień, właściwie to ciągle 24h na dobę - na pierwszym miejscu objawy neurologiczne: zaburzenia rownowagi, zawroty, uczucie że zaraz zemdleje. I masa innych też :serce itd.
Najbardziej mam właśnie podobnie do Ciebie i do Sunrise (?) chyba. Dużo by pisać. Nie ma co porównywać np takiego mrowienia bez zawrotow do zawrotow jakie teraz mam. Jak ma się tak że ciężko ustac na nogach.
Też przeszłam przez neurologów, kardiologow, endokrynologow,itd. Przez badania: rezonans itd.
Mój stan okreslilabym jako takie połączenie SM z padaczka. Borelioza raczej nie.
Nerwice to też mam, pytanie czy tylko nerwica czy coś jeszcze, i czy to jest taka czysta nerwica czy czymś spowodowana. I tu nie wiem czy coś nie spowodowało tego wszystkiego.
Oglądnij dwa filmy: WSZCZEPIANIE ALUMINIUM - ludzie po szczepieniach mieli różne objawy neurologiczne, bóle mięśni, lekarze też diagnozowali nerwica, tylko że inni zrobili biopsje mięśni i wyszło że to aluminium że szczepionki. ŚLADOWE ILOŚCI - gość po szczepieniu i po kontakcie ze stłuczona świetlówka (rtęć) miał takie jazdy ( głównie to DD) jak my w nerwicy.
No i ja nie wiem, przed tym wszystkim szczepilam się 3 razy na zoltaczke, amalgamaty też miałam.
Przerabane....

badania wyszły ok? jezeli tak ,to masz typowa nerwice. ja miałem ,ze wirowałem ze wszystkim co widzę albo sie bujam z blokiem. Typowe objawy lękowe. Zapętliłes sie
sie w tym.

Wonk · 6 września 2018, o 18:46

Qbaino,
Jakie badania masz na myśli?
Oglądałeś te filmy że tak od razu odpowiadasz.
Nie neguje że w nerwicy mogą być takie objawy jakie mam, i że to może być taka czysta nerwica.
Takie badanie jakie robili tym ludziom - biopsja mięśni i znalezienie w tym aluminium i zbadanie że to ono powoduje taki ból to nie jest standartowe badanie. A przez lata diagnozowali nerwice.
A twoje objawy miałeś ciągle bez minuty przerwy 24 h na dobę 7 dni w tygodniu? I ciągnęło się to miesiącami, latami?