Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Medea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19

27 sierpnia 2018, o 12:44

sucha27 pisze:
26 sierpnia 2018, o 20:39
Nerwuski mam do Was pytanie. Czy macie może problemy z przełykaniem? Czsem jak polykam to mam wrazenie, ze picie lub jedzenie przedostaje mi sie do nosa i zaraz po jedzeniu mam katar. Ma ktos tak moze?
Ja akurat nie mam z tym problemu,ale czytałam wiele wypowiedzi osób z forum,którym ten objaw dokuczał.To kolejny wymysl nerwicy,zatem jednym słowem olac to 😁
„To też minie”…bo wszystko przemija :lov:
Awatar użytkownika
monika78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 20 sierpnia 2018, o 11:59

28 sierpnia 2018, o 18:30

Medea pisze:
27 sierpnia 2018, o 12:44
sucha27 pisze:
26 sierpnia 2018, o 20:39
Nerwuski mam do Was pytanie. Czy macie może problemy z przełykaniem? Czsem jak polykam to mam wrazenie, ze picie lub jedzenie przedostaje mi sie do nosa i zaraz po jedzeniu mam katar. Ma ktos tak moze?
Ja akurat nie mam z tym problemu,ale czytałam wiele wypowiedzi osób z forum,którym ten objaw dokuczał.To kolejny wymysl nerwicy,zatem jednym słowem olac to 😁
Mam i ja :). Tzn miałam. Na początku mojej drogi z nerwicą. Każdy kęs kroiłam na mini kosteczki, bałam się jeść spaghetti czy ciągnącego sera na pizzy. Mi nie podchodziło do nosa, ja miałam kłopot zeby przełknąc cokolwiek większego. Przeszło ale nie pociesze, że szybko <okey>
xsunrise
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 maja 2017, o 15:15

30 sierpnia 2018, o 08:52

Czy odczuwanie zawrotów głowy cały czas bez zaburzeń równowagi (stałe wrażenie kołysania, ruchu otoczenia albo własnego ciała, nie chodzi mi o miękkie nogi albo chodzenie jak bym była pijana) często tak uciążliwe że kładzie mnie do łóżka może być objawem nerwicy albo np. derealizacji? Ktoś się spotkał z czymś takim?
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

30 sierpnia 2018, o 09:49

xsunrise pisze:
30 sierpnia 2018, o 08:52
Czy odczuwanie zawrotów głowy cały czas bez zaburzeń równowagi (stałe wrażenie kołysania, ruchu otoczenia albo własnego ciała, nie chodzi mi o miękkie nogi albo chodzenie jak bym była pijana) często tak uciążliwe że kładzie mnie do łóżka może być objawem nerwicy albo np. derealizacji? Ktoś się spotkał z czymś takim?
Myślę,że to wszystko od nerwicy,ja miałem podobnie po odstawieniu psychotropów.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
drucik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 4 sierpnia 2018, o 14:42

30 sierpnia 2018, o 10:58

Cześć, w nocy mi się pojawiły szumy w jednym uchu i ciągle to trwa.Ogólnie mam straszny lęk od wczoraj i nie mogę dać sobie z tym rady.Nie mogłam spać, pociłam się okropnie, a teraz nie mogę podnieść się z łóżka. Co robić?
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

30 sierpnia 2018, o 11:19

drucik pisze:
30 sierpnia 2018, o 10:58
Cześć, w nocy mi się pojawiły szumy w jednym uchu i ciągle to trwa.Ogólnie mam straszny lęk od wczoraj i nie mogę dać sobie z tym rady.Nie mogłam spać, pociłam się okropnie, a teraz nie mogę podnieść się z łóżka. Co robić?
Ja szumy uszne mialam okolo 2 mies z tym ze akurat to mi kompletnie nie wadzilo i sama nie wiem kiedy przeszło.
Ogolnie to to po prostu zostaw, namacalnie checi by tego nie bylo nic nie dadza. Im szybciej stwierdzisz ze to nie ma sensu i nie bedziesz tego kontrolowal tylko dasz temu byc to to minie szybko. Takim wlasnie paradoksem jest nerwica im bardziej chcemy by tego nie bylo tym wiecej tego jest a im bardziej mamy to gdzies tym szybciej mija
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
drucik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 4 sierpnia 2018, o 14:42

30 sierpnia 2018, o 16:58

Dziękuję eiviss.
Nagisa
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 30 lipca 2018, o 11:12

30 sierpnia 2018, o 18:02

Czy możecie polecić jakąś dobrą mieszankę witamin? Mam problemy z odpornością i ciągle łapię jakieś infekcje. Niestety naturalne wspomagacze odporności np. czosnek i cebula u mnie odpadają ze względu na problemy z pęcherzykiem żółciowym. Czy nerwica może powodować aż taki spadek odporności? Kiedyś chorowałam 1-2 razy w roku. Teraz 1-2 razy w miesiącu :/.
jack3
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 21:44

30 sierpnia 2018, o 18:07

drucik pisze:
30 sierpnia 2018, o 10:58
Cześć, w nocy mi się pojawiły szumy w jednym uchu i ciągle to trwa.Ogólnie mam straszny lęk od wczoraj i nie mogę dać sobie z tym rady.Nie mogłam spać, pociłam się okropnie, a teraz nie mogę podnieść się z łóżka. Co robić?
Też mam ten cholerny szum w lewym uchu,myslałem że zgłupieje na początku .Olałem ten szum ,ale nieraz naprawdę szlak mnie trafiał .Lepiej sie nie wkurzać na to ,niech sobie będzie ,wydaje mi się nawet że od tygodnia przycichł :) może zniknie całkiem :)
Nic prócz widzenia
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

30 sierpnia 2018, o 18:33

Czy ktoś z was miał tak, że miał strasznie głośne myśli jakby i ich natłok? jakby było 10 myśli jednocześnie i były jakby nie wiem, wyrazniejsze. Najczęsciej pojawiają się jak siędze/leze w ciszy. Ostatnio mi się to nasiliło i jestem troche przestraszony, że to może urojenia albo coś.
sucha27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 1 października 2017, o 17:01

30 sierpnia 2018, o 20:58

Medea pisze:
27 sierpnia 2018, o 12:44
sucha27 pisze:
26 sierpnia 2018, o 20:39
Nerwuski mam do Was pytanie. Czy macie może problemy z przełykaniem? Czsem jak polykam to mam wrazenie, ze picie lub jedzenie przedostaje mi sie do nosa i zaraz po jedzeniu mam katar. Ma ktos tak moze?
Ja akurat nie mam z tym problemu,ale czytałam wiele wypowiedzi osób z forum,którym ten objaw dokuczał.To kolejny wymysl nerwicy,zatem jednym słowem olac to 😁
Próbuję coś znaleźć na ten temat i nie potrafię :(
Awatar użytkownika
Medea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19

30 sierpnia 2018, o 22:47

sucha27 pisze:
30 sierpnia 2018, o 20:58
Medea pisze:
27 sierpnia 2018, o 12:44
sucha27 pisze:
26 sierpnia 2018, o 20:39
Nerwuski mam do Was pytanie. Czy macie może problemy z przełykaniem? Czsem jak polykam to mam wrazenie, ze picie lub jedzenie przedostaje mi sie do nosa i zaraz po jedzeniu mam katar. Ma ktos tak moze?
Ja akurat nie mam z tym problemu,ale czytałam wiele wypowiedzi osób z forum,którym ten objaw dokuczał.To kolejny wymysl nerwicy,zatem jednym słowem olac to 😁
Próbuję coś znaleźć na ten temat i nie potrafię :(
post175624.html?hilit=Jedzenie#p175624
„To też minie”…bo wszystko przemija :lov:
piotrkow
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 12:42

31 sierpnia 2018, o 12:05

Ma ktoś może drżenie(ruchy mimowolne) szyi, które utrzymuje się praktycznie 24/h, nawet podczas leżenia, nasila w stresie, wysiłku lub po posiłku? Towarzyszy temu pulsowanie żył praktycznie wszędzie również nasila się np: po posiłkach, wprawia w ruch całe ciało. Kiedys na chwile blokowała to hydroksyzyna, teraz juz nie działa. Niesamowicie utrudnia to życie. Już sam nie wiem czy nerwica może powodować tak silne objawy od dwóch lat non stop. Nie ma znaczenia czy sie na tym skupiam czy nie. Znów planuje wizytę u trzeciego neurologa bo nie daje mi to spokoju. Co wy o ty myślicie?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

31 sierpnia 2018, o 12:06

A może po prostu cały czas się skupiasz na tym.
piotrkow
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 12:42

31 sierpnia 2018, o 12:09

Nerwyzestali pisze:
31 sierpnia 2018, o 12:06
A może po prostu cały czas się skupiasz na tym.
Właśnie problem polega na tym, że nie, dzieje się to cały czas, nawet gdy próbuje zasnąć, oglądam tv, jade samochodem, można powiedzieć, że są to takie lekkie ruchy mimowolne głowy.
ODPOWIEDZ