Tez tak mam i dzieki temu zawsze łatwiej przezyc ten gorszy dzień, bo tlumacze sobie, ze jutro będzie lepiej.Celine Marie pisze: ↑9 lipca 2018, o 22:29W sumie zauważyłam kolejną rzecz ,która się powtarza,otóż w sumie ja nie mam wpływu na moje zaburzenie,teraz jest lepiej i nie wiem czemu bo ja nic nie robię żeby było lepiej bo robię zawsze to samo.Mam tak samo problemów,stresów,dzień za dniem wygląda podobnie.Stan w mojej głowie czy w ciele nie zależy ode mnie jak widać ale od jakiś procesów ,nie wiem,hormonów czy coś co mnie załamuje i już nic nie wiem.Czemu jednego tygodnia wszystko mnie boli i mam miliony strasznych myśli, a następny trochę mi przechodzi? wtf?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
A ja od dwoch dni mam jakies dziwne akcje z gardlem. Czuje jakby bylo takie mega wyschniete, ale nie boli i nie jest zaczerwienione. W ogole czymuje taką szortkosc w ustach. Dosc nieprzyjemne wrazenie. Nie wiem czy to nerwica, czy to po masazu w jamie ustnej?? Mial tak ktos?
A i jeszcze „namietnie” mierze sibie temperature. Wczesniej bylo cisnienie teraz sprawdzam czy jest 36,2, czy 36,7
♀️
♀️
♀️
A i jeszcze „namietnie” mierze sibie temperature. Wczesniej bylo cisnienie teraz sprawdzam czy jest 36,2, czy 36,7
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Jeśli chodzi o gardło to ja znowu od kilku dni mam wydzielinę i ból ,nie wiem skąd to się bierze ,raz jest,raz nie maznerwicowana85 pisze: ↑21 lipca 2018, o 08:57A ja od dwoch dni mam jakies dziwne akcje z gardlem. Czuje jakby bylo takie mega wyschniete, ale nie boli i nie jest zaczerwienione. W ogole czymuje taką szortkosc w ustach. Dosc nieprzyjemne wrazenie. Nie wiem czy to nerwica, czy to po masazu w jamie ustnej?? Mial tak ktos?
A i jeszcze „namietnie” mierze sibie temperature. Wczesniej bylo cisnienie teraz sprawdzam czy jest 36,2, czy 36,7♀️
♀️
♀️

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Też mnie gardło boli i wydzielina tez jest. Wygląda to, że to jest od refluksu.
- Rybik w Machinie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51
Wczoraj miałem ciężki dzień - pomagałem bratu wnosić rogówkę na 3 piętro (kilka ciężkich części). Strasznie się zmęczyłem, ale wszystko było ok. Jednak jak już wychodziłem złapała mnie taka słabość, zawroty głowy, mroczki przed oczami, rozpieranie w klatce, zaburzenia równowagi - i skończyło się pogotowiem...
Oczywiście według nich stres, za mało wody, niskie ciśnienie i przepracowanie... Oni mają rację, czy to jednak coś gorszego?
Dzisiaj wstałem, jestem słaby jak mucha i w kuchni po wstaniu poczułem się bardzo podobnie... I znowu mnie nachodzi ochota na szpital :/
Oczywiście według nich stres, za mało wody, niskie ciśnienie i przepracowanie... Oni mają rację, czy to jednak coś gorszego?
Dzisiaj wstałem, jestem słaby jak mucha i w kuchni po wstaniu poczułem się bardzo podobnie... I znowu mnie nachodzi ochota na szpital :/
- Rybik w Machinie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51
No tylko jakie wyniki? 
Bo to w sumie nie wiadomo pod co podpiąć. Czytać to nawet nie chcę, bo zaraz będą jakieś niedokrwistości, krwotoki, anemie, guzy i raki

Bo to w sumie nie wiadomo pod co podpiąć. Czytać to nawet nie chcę, bo zaraz będą jakieś niedokrwistości, krwotoki, anemie, guzy i raki
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Leżę,oglądam film w tv i pół głowy do dupy,ciśnie jak nie wiem,oko nie widzi,wstałam i trochę lepiej,dla mnie to musi być jakiś nacisk na kręgi czy tętnice,bez kitu ,że jak tylko się ruszyłam zelżało ,niby nerwica tak nie działa przecież
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Rybik w Machinie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51
A to akurat prawda. Mnie też często łapią dziwne "udary" jak krzywo leżę. No i najgorsze, że przy spaniu też jakieś dziwne jazdy od tego czasami są.
Już kombinuję z materacem, poduszkami itd. ale wciąż nic nie poradziłem na to. Ot - krzywy jestem.
Już kombinuję z materacem, poduszkami itd. ale wciąż nic nie poradziłem na to. Ot - krzywy jestem.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ale żeby aż tak? Inni ludzie to jak niby leżą ,a nic im nie jestRybik w Machinie pisze: ↑21 lipca 2018, o 13:58A to akurat prawda. Mnie też często łapią dziwne "udary" jak krzywo leżę. No i najgorsze, że przy spaniu też jakieś dziwne jazdy od tego czasami są.
Już kombinuję z materacem, poduszkami itd. ale wciąż nic nie poradziłem na to. Ot - krzywy jestem.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Pytanie kieruje głównie do kobiet, które mają dziecko/dzieci. Do kobiet, które są na swoim i nie mieszkają z rodzicami/teściami. W jaki sposób radzicie sobie z obowiązkami? Mam na myśli sprzątanie, gotowanie, zakupy, ogarnięcie siebie i wiele wiele innych... Nie wiem czy to nie ja zbyt wiele wymagam od siebie, ale po prostu moja frustracja jest nie do opisania.
- nat
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30
U mnie podobnie, zwłaszcza jak jakos źle się położę, cała prawa połowa glowy, twarzy itp. zaczyna cisnąć, mrowieć, drętwieć. Zauważyłam, że pomaga zmiana pozycji lub rozmasowanie karku z tej strony. Tylko ja mam kręgosłup zjechany od dźwigania, także nawet mnie to nie dziwi.Celine Marie pisze: ↑21 lipca 2018, o 14:23Rybik w Machinie pisze: ↑21 lipca 2018, o 13:58A to akurat prawda. Mnie też często łapią dziwne "udary" jak krzywo leżę. No i najgorsze, że przy spaniu też jakieś dziwne jazdy od tego czasami są.
Już kombinuję z materacem, poduszkami itd. ale wciąż nic nie poradziłem na to. Ot - krzywy jestem.
Ale żeby aż tak? Inni ludzie to jak niby leżą ,a nic im nie jest
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 19:30
Moim zdaniem albo wynika to ogólnie z napięcia, albo coś jest nie tak z kręgosłupem szyjnym. Pierwszy raz Ci się to zdarza?Celine Marie pisze: ↑21 lipca 2018, o 13:19Leżę,oglądam film w tv i pół głowy do dupy,ciśnie jak nie wiem,oko nie widzi,wstałam i trochę lepiej,dla mnie to musi być jakiś nacisk na kręgi czy tętnice,bez kitu ,że jak tylko się ruszyłam zelżało ,niby nerwica tak nie działa przecież
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Mam to od dwóch lat,za uchem mam guza od dawna,jakby na mięśniu /węźle chłonnym,za niecały miesiąc mam rezonans,więc się okaże,niby według laryngolog ona nic tam nie czuje...jasne,zobaczymy niedługodolcevita pisze: ↑21 lipca 2018, o 19:12Moim zdaniem albo wynika to ogólnie z napięcia, albo coś jest nie tak z kręgosłupem szyjnym. Pierwszy raz Ci się to zdarza?Celine Marie pisze: ↑21 lipca 2018, o 13:19Leżę,oglądam film w tv i pół głowy do dupy,ciśnie jak nie wiem,oko nie widzi,wstałam i trochę lepiej,dla mnie to musi być jakiś nacisk na kręgi czy tętnice,bez kitu ,że jak tylko się ruszyłam zelżało ,niby nerwica tak nie działa przecież


"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 19:30
Spróbuj może nie myśleć w taki sposób, ja wiem, że to się łatwo mówi żeby nie myśleć, sama nie zawsze umiem się do tego stosować. Ale przynajmniej się staraj i poczekaj spokojnie na ten rezonans, wtedy będziesz miała pewność. Poza tym masz jeszcze jakieś objawy, które wyjątkowo Cię męczą?Celine Marie pisze: ↑21 lipca 2018, o 19:30Mam to od dwóch lat,za uchem mam guza od dawna,jakby na mięśniu /węźle chłonnym,za niecały miesiąc mam rezonans,więc się okaże,niby według laryngolog ona nic tam nie czuje...jasne,zobaczymy niedługodolcevita pisze: ↑21 lipca 2018, o 19:12Moim zdaniem albo wynika to ogólnie z napięcia, albo coś jest nie tak z kręgosłupem szyjnym. Pierwszy raz Ci się to zdarza?Celine Marie pisze: ↑21 lipca 2018, o 13:19Leżę,oglądam film w tv i pół głowy do dupy,ciśnie jak nie wiem,oko nie widzi,wstałam i trochę lepiej,dla mnie to musi być jakiś nacisk na kręgi czy tętnice,bez kitu ,że jak tylko się ruszyłam zelżało ,niby nerwica tak nie działa przecieżTak czy inaczej jest coraz gorzej ze wszystkim,nie wiem ile jeszcze wytrzymam
![]()
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.