Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz słabszy dzień/okres z derealizacją? Wyżal się swobodnie
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Bawi, czy to post odnośnie DD?
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Gość
Tak,5 dni temu miałem wstęp do seksu,potem miałem depersonalizację,seksu nie było bo była faza
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 145
- Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29
Proponuje, żebyś swoje szegóły atrakcji zachował dla siebie lub na jakieś forum o seksie, bo to nie jest dział o filmach porno itd.Bawimordka pisze:Tak,5 dni temu miałem wstęp do seksu,potem miałem depersonalizację,seksu nie było bo była faza
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Zgadzam sięKimek pisze:Proponuje, żebyś swoje szegóły atrakcji zachował dla siebie lub na jakieś forum o seksie, bo to nie jest dział o filmach porno itd.Bawimordka pisze:Tak,5 dni temu miałem wstęp do seksu,potem miałem depersonalizację,seksu nie było bo była faza
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Gość
Bawimordka pisze:Tak,5 dni temu miałem wstęp do seksu,potem miałem depersonalizację,seksu nie było bo była faza
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p
Typ chyba kręci prowo



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 145
- Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29
Mercenary pisze:Bawimordka pisze:Tak,5 dni temu miałem wstęp do seksu,potem miałem depersonalizację,seksu nie było bo była faza
Doszedłem do siebie tuląc się policzkiem do cycocha no i od tamtej pory jakoś mi się tak porobiło że
Kobiety mnie nie podniecają ,oglądam akty i nic,nawet sobie maraton pornoli zrobiłem - ALE NUUUUDA!!!
DD reporter zabrał mi libido :p
Typ chyba kręci prowo![]()
![]()
Według mnie właśnie tak jest..to jakiś prowokator. Jego teksty były podobne na ogólnym temacie kryzysu..o wąchaniu damskich bluzek itd..trzeba zlac go po prostu i nie wdawac się w dyskusje
-- 7 kwietnia 2015, o 22:27 --
Minął mi dziś 9 miesiąc z depersonalizacją/ derealizacją..w trakcie tego czasu kilka razy na dzień lub dwa miałem drobne przebłyski..od kilku dni przełamałem się na tyle, że pojechałem sam autem kilkadziesiąt kilometrów, pozwoliło mi to uwierzyć ws iebie, nawet nieco zredukowąło objawy, oczywiście dd trwa nadal, odcięcia się pogłęboiają ale ja nie ustaje w wierze, że zmniejszy się to dd na tyle że będę mógł odzyskać uczucie własnej tożsamości itd, choć zwątpienia chwile często są, najważniejsze to się nie poddawać mi o , że myślami jestem bardzo daleko..Dużo mi w tym wszystkim pomagają nie same leki, ale codzienne ćwiczenia aerobowe na siłowni, nawet odwiedziłem solarium po prawie dwóch latach( ono naprawdę poprawia samopoczucie w tym stanie depresji i dd)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45
Kimek ja takze nie mialam nawet na sekunde przeblysku ale ostatnio sie poprawia. Wiec glowa do gory, to mija ale wazne jest nastawienie do dd, widze to jednak po sobie ze ta akceptacje mozna zle rozumiec i akceptowac a dd sie bac i do tego ciagle nad nim uzalac sie ze stracilismy przy tym tak wiele. I wtedy sie do tego tak jakos glupio przyzwyczajamy. W taki nieprawidlowy sposob.
U mnie jest lepiej odkad cala sila woli traktuje dd jako po prostu odciecie, cos co mi na pewno minie bez wzgledu na to czego sie obawiam czy co kto o ty mowi. To jest taki inny rodzaj akceptacji, taka pelna akceptacja.
Tak mi sie wydaje.
U mnie jest lepiej odkad cala sila woli traktuje dd jako po prostu odciecie, cos co mi na pewno minie bez wzgledu na to czego sie obawiam czy co kto o ty mowi. To jest taki inny rodzaj akceptacji, taka pelna akceptacja.
Tak mi sie wydaje.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
A u Was też jest ostatnio gorzej?
Jak była zima, to mniej bodźców do mnie dochodziło i było dobrze. A odkąd nastąpiła zmiana czasu, więcej słońca to mam DD strasznie wielkie - oczywiście na dworze. Stabilizuje się dopiero wieczorem jak się ściemnia
Jak była zima, to mniej bodźców do mnie dochodziło i było dobrze. A odkąd nastąpiła zmiana czasu, więcej słońca to mam DD strasznie wielkie - oczywiście na dworze. Stabilizuje się dopiero wieczorem jak się ściemnia

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Grunt to nie zapominac ze sie to ma bo chwilami jest fajnie wrociles itd do zycia a tu nagle klops natrety czy dd i myslisz ze ci przeszlo a to znow atakuje taka tego funkcja jest przyzwyczajenie umyslu do tego stanu staje sie normalne dla mozgu i jak sie poprawia i czujesz ze jest zajebiscie to umysl wylapuje to momentalnie i odrazu zaczyna probowac wracac w ten stan wiadome jest ze jak zrobimy jeden krok w przod to pozniej musi byc dwa w tyl ale wiara i akceptacja i nastawienie normalnosciowe jest lekiem
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45
Bo przy tym dd bardzo reaguj sie na takie zmiany, na poczatku tez tak mialam teraz jak dluzej jest dzien i co chwila inna pogoda. Ale juz przywyklam w sumie i jest standardowo 
Najwazniejsze to sie wtedy nie bac ze cos sie dzieje, cos jest nie tak, ze to wraca bo wtdy sie plynie znowu z pradem tego gowna

Najwazniejsze to sie wtedy nie bac ze cos sie dzieje, cos jest nie tak, ze to wraca bo wtdy sie plynie znowu z pradem tego gowna