Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mamy co siedzą w domu.. Sposoby na zajęcie myśli

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

11 lutego 2019, o 11:47

Witam.. Jestem mamą 2 latka.. Był czas ze nerwica odpuściła ale jak siedzę w domu z dzieckiem to nie mam możliwości zmiany otoczenia myślowego i nerwica wraca.. Szczególnie natrectwa o chorobach i czarnych scenariuszach.. Nie mam pomysłu czym zająć myśli bo jestem cały dzień sama z dzieckiem i oczywiście z powodu nerwicy nie jeżdżę samochodem tak więc życie na wsi mnie przytłacza.. Ma ktoś podobnie i jak sobie radzi?
PatkaPatka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 lutego 2019, o 09:05

11 lutego 2019, o 15:19

Czesc. Matka jeszcze nie jestem ale wlasnie dobijam do 20tyg ciazy. Zakaz pracy od poczatku, do tego czuje sie fizycznie fatalnie wiec siedze w domu. Baaaaaardzo Cie rozumiem. Ludzie mowia ale mam super, nie musze nic robic ale to jest przeklenstwo :( Przez te bezczynnosc i zle samopoczucie bardzo szybko nabawilam sie nerwicy.

Robisz cos dla siebie? Relaksacja, sport gdy dziecko spi? Mi to pomaga. Masz jakies kolezanki z dziecmi czy nie, z ktorymi mozesz cos porobic? Ja Wiem, ze to zadna wielka pomoc z mojej strony ale jakbym lepiej wiedzialam to bym sama sie tak strasznie nie czula.
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

11 lutego 2019, o 16:24

PatkaPatka pisze:
11 lutego 2019, o 15:19
Czesc. Matka jeszcze nie jestem ale wlasnie dobijam do 20tyg ciazy. Zakaz pracy od poczatku, do tego czuje sie fizycznie fatalnie wiec siedze w domu. Baaaaaardzo Cie rozumiem. Ludzie mowia ale mam super, nie musze nic robic ale to jest przeklenstwo :( Przez te bezczynnosc i zle samopoczucie bardzo szybko nabawilam sie nerwicy.

Robisz cos dla siebie? Relaksacja, sport gdy dziecko spi? Mi to pomaga. Masz jakies kolezanki z dziecmi czy nie, z ktorymi mozesz cos porobic? Ja Wiem, ze to zadna wielka pomoc z mojej strony ale jakbym lepiej wiedzialam to bym sama sie tak strasznie nie czula.
No właśnie ciężko jest w domu a ja nie mam skim zostawić dziecka i tym gorzej bo sama nie mam możliwości wyjść sama..nuda mnie zabija chodz duzo osób siedzi w domu i nie ma nerwicy ale ja akurat wcześniej żeby nie mieć nerwicy to dużo chodziłam w różne miejsca i nagle brak tego.. Dziecko to wspaniały skarb ale jednak monotonia
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

11 lutego 2019, o 22:20

Kolorowanki dla dorosłych plus fajne kredki. Dla mnie bomba! Co prawda w domu nie siedzę ale wieczorkiem po pracy relaks cudowny! Polecam kolorowanki Mille Marotta np Świat tropików. Nie ważne że może nie masz talentu (a może masz !). Liczy się dobra zabawa!
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

11 lutego 2019, o 22:41

tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

12 lutego 2019, o 11:40

Netflix :)
you infected my blood
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

12 lutego 2019, o 19:01

Staraj się jak możesz nie siedzieć w domu, ćwicz jogę, idź do kogoś z dzidziusiem na spacer, chociaż na chwilę, jeśli dasz radę. Spróbuj z tym samochodem jakieś małe krótkie wyjazdy, może do sklepu, nie wiem co tam masz na wsi, ale nie siedź jak się da ;) No chyba że bardzo źle się czujesz, to wtedy postaw na aktywność domową i ćwiczenie skupiania uwagi, opisywania tego co robisz, rozmów z dzieckiem, opowiadaj dziecku co robisz, cokolwiek, to bardzo rozwijające dla dziecka, a dla Ciebie wytrącanie złych myśli.
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

12 lutego 2019, o 19:27

Idź do pracy to Ci przejdzie a napewno nie będziesz mieć czasu na to żeby myśleć o takich rzeczach 😂😂😂
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

12 lutego 2019, o 19:56

Julcia66 pisze:
12 lutego 2019, o 19:27
Idź do pracy to Ci przejdzie a napewno nie będziesz mieć czasu na to żeby myśleć o takich rzeczach 😂😂😂
Dobre rady zawsze w cenie ;-)
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

12 lutego 2019, o 20:47

Moim zdaniem najlepsza .Sama wiem że jak siedziałam w domu za długo to mi biło na dekiel bez nerwicy i praca byla dla mnie zbawieniem
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

12 lutego 2019, o 21:01

Julcia66 pisze:
12 lutego 2019, o 19:27
Idź do pracy to Ci przejdzie a napewno nie będziesz mieć czasu na to żeby myśleć o takich rzeczach 😂😂😂
To nie takie proste bo mam małe dziecko a pracować na nianke to moja się z celem
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

13 lutego 2019, o 07:13

2 letnie dziecko mozna już oddać do przedszkola wiem bo swoją córeczke tak oddałam miała 22 ms musiałam iść do pracy .Lepiej powiedz że nie chcesz to zmienia postać rzeczy.Mi praca pomogła samopoczucie lepsze chęci takie do wszystkiego i mega energia
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

13 lutego 2019, o 07:35

Julcia66 pisze:
13 lutego 2019, o 07:13
2 letnie dziecko mozna już oddać do przedszkola wiem bo swoją córeczke tak oddałam miała 22 ms musiałam iść do pracy .Lepiej powiedz że nie chcesz to zmienia postać rzeczy.Mi praca pomogła samopoczucie lepsze chęci takie do wszystkiego i mega energia
Tak można ale u nas nie biorą.. A u mnie kolejny problem to jazda samochodem bo bez tego nigdzie się nie ruszę a z powodu lęku nie jeżdżę i nie wiem jak się zabrać za to.. Nie mniej jednak dzięki
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

13 lutego 2019, o 08:24

Aha to zmienia postać rzeczy u mnie w mieście jest łatwy dostęp do przedszkoli. Powodzenia i dużo wytrwałości życzę
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

13 lutego 2019, o 08:39

Nie daj się, siadaj do samochodu mimo lęku.Ja niedawno zrobiłam prawko .Z instruktorem jeżdziło mi się dobrze ale jak przyszło do samodzielnego jeżdżenia to zaczął się problem .Okazało się ,że nie radzę sobie tak dobrze i się boję.Mimo wszystko nie daję się stłamsić nerwicy i jeżdże cały czas.Fakt wszyscy mnie wyprzedzają ,bo zazwyczaj 60/h nie przekraczam ale gdzie mi potrzeba to już jakoś dojadę i widzę jaką niezależność daje możliwość posiadania prawa jazdy i samochodu.Już mi się nie chce zasuwać na busa a może z czasem nabiorę odwagi za kierownicą czego i Tobie życzę
ODPOWIEDZ