Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Male pytanie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
bart14
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 15 grudnia 2014, o 17:37

30 grudnia 2014, o 00:01

Cześć, biore ten parogen od 2tygodni, na początku było kiepsko-muliło mnie jakoś po tym ale po 4dniach przeszło i przez 3-4 dni było zajebiscie. Mam tu na mysli ze lęki minely, derelka jakby oslabla i ogolnie humor lepszy. Ale później z dnia na dzzien znowu derealizacja powracala. Na dzien dzisiejszy parogen pomaga mi jezeli chodzi o lęki bo osłabły ale zauwazylem ze derelka sie powiekszyla. Zawuazylem rowniez ze gdy dzis pozniej zazylem lek, to do tego czzasu jakby lepiej kontaktowalem niz jak po zazyciu tego. Psychiatra powiedzial zebym zazywal go miesiac i za miesiac mam przyjsc. Zastanawiam sie czy brac to dalej czy nie skoro to nie dziala do konca tak jak trzeba.
Jezeli chodzi o leczenie poza lekami. To stosuje metoda(przynajmmniej staram sie) olewania tego, ale ciagle chodze zamulony, nie zzyje tym swiatem. Czuje ze mam wlasny swiat z ktorego nie potrafie wyjssc. Najgorsze jest to ze studiuje, jestem na 1 roku i niedlugo mam sesje, nieogarniam materialu i racjonalnie patrzac na to juz nie ogarne poniewaz nie potrafie sie skupic a matematyka nigdy nie byla moja mocna strona. Rodzina naciska zebym sie uczyl, mowie ze nie ogarniam tego, bylem nawet na korkach ale zzle trafilem, mama ciagle naciska(ja nawet nie chce sie juz bronic tylko mowie ze sie ucze chociaz dobrze wiem ze nic do mnie nie dociera) I przez to tez chodze przybity, bo to sie naklada wsystko na siebie. Czytając o neriwcy, derealizacji.. stwierdzam ze to moze byc jeden z czynnikow pojawienia sie jej, drugi to marihuana ktora palilem przez 5lat i rzucilem 3miesiace temu..
Sorry nie wiem czy w dobrym miejscu napisalem, ale chyba chcialem sie wyzaalic bo z nikim o tym nie gadam..
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

30 grudnia 2014, o 00:06

Do sesji masz jeszcze sporo czasu, też jestem na 1. roku :D tylko ucz się systematycznie, codziennie staraj się robić choć trochę, a na pewno zdasz.
Czujesz nacisk rodziców, to porozmawiaj z nimi o tym, bo takie warunki są niekomfortowe i nie dziwię się, że nic nie wejdzie do głowy, jak myślisz o czymś innym ;)
Miejsce bardzo odpowiednie ;) możesz pisać tu o wszystkim.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
bart14
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 15 grudnia 2014, o 17:37

30 grudnia 2014, o 09:42

Alechyba przestało mi już na nich zależeć. Bo to wsystko mnie dopadło w takim nasileniu wlasnie w pazdzierniku jakos, gdy sie semestr zaczal. W ogole duzo sie pozmienialo w moim zyciu w ostatnim czasie. plose
ODPOWIEDZ