Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciągłe myślenie, jakby w amoku o wszystkim i o niczym, ciagle wyobrażenia, dialogi, ludzie sytuację

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

30 grudnia 2019, o 15:35

Ja sie Boje ciagle, niewiem jak ta nerwica to robi ale jestem wystraszony, robię różne rzeczy, relaksacyjne, medytacje, afirmacje, i wierzę że to nerwica, tylko kur... Boję się że to paranoja jakas, tylko niewiem czy czlowiek w paranoi ma świadomość tego że ma paranoje, albo. Zachowania paranoiczne hehe lekarzem nie jestem
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

30 grudnia 2019, o 15:43

Agata25 pisze:
29 grudnia 2019, o 21:04
Karol90 pisze:
28 grudnia 2019, o 19:29
I tak samo że mam paranoje, bo boję się słuchać takiej czy takiej muzyki bo mi się kojarzy odrazu z czymś strasznym, albo techno jakieś czy trance że to coś z ciemnymi siłami związane, bo przez dwa lata interesowałem się przebudzeniem i teraz to już boję się wszystkiego, co się kojarzy z czymś strasznym
Wiesz o tym, że ta wstrętna nerwa zrobi wszystko żebyś się wkręcal i cykał. Ja z przeszłością radzę sobie tak, że mówię sobie, że każdy popełnia błędy w tym ja i przeszłości nie zmienię a za to przyszłość mogę. I koniec tematu nad rozmyslaniem co było i tak w nieskończoność,ale to u cb obawa.Paranoje od słuchania muzyki? Hmm dalej obawa. Boisz się pewnie utraty kontroli. Myślenie o tym przekładaj :) pisałam, bo świadoma analiza utrzymuje ten stan. Masz całościowo, krótko i na temat podejść do obaw. A co do słuchania muzyki typu trance. Ja słucham, czy wszelakie house, mixy 😂 Też się bałam, że mnie opeta od takiej muzy Bo kiedyś się naczytalam o tym , ale inny rodzaj muzy mnie nie przekonuje bo musi mnie wydudnic xd.
A co do lęku społecznego to, krótko i na temat. Chodzi o wystawianie się z przyzwoleniem na różne objawy i oczywiście dialogi słynne. I najważniejsze. Trzeba zaakceptować to, że ktoś może o nas źle pomyśleć i dopuścić do siebie taka myśl bo przecież my również oceniamy i nie zawsze w superlatywach :P.
Czasem jest ok wieczorami, czuję się normalnie, ale kur.. Nie można żyć czekając tylko na wieczór bo będzie się spało, ja się boję czasem że jak dostanę tej paranoi to będzie brak kontroli hehe kuźwa żeby człowiek nie mógł bez strachu żyć, jest też lęk że jak puszczę ta analizę to zobaczę cos strasznego albo rozmawiam z kimś i w pewnym momencie automatycznie sprawdzam sam siebie czy co ale myśli czy on coś dziwnego widzi we mnie, a może ja coś dziwnego widzę w nim 😂 teraz jestem sam i czasem nudno to powiem coś na głos sobie to odrazu lęk że robię coś głupiego i analiza, jak sprawdzić czy to paranoja czy taki lęk noszę w sobie przez natretne myśli które mnie straszą, paranoik ma świadomość paranoi?
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Agata25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12

30 grudnia 2019, o 22:01

Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 15:43
Agata25 pisze:
29 grudnia 2019, o 21:04
Karol90 pisze:
28 grudnia 2019, o 19:29
I tak samo że mam paranoje, bo boję się słuchać takiej czy takiej muzyki bo mi się kojarzy odrazu z czymś strasznym, albo techno jakieś czy trance że to coś z ciemnymi siłami związane, bo przez dwa lata interesowałem się przebudzeniem i teraz to już boję się wszystkiego, co się kojarzy z czymś strasznym
Wiesz o tym, że ta wstrętna nerwa zrobi wszystko żebyś się wkręcal i cykał. Ja z przeszłością radzę sobie tak, że mówię sobie, że każdy popełnia błędy w tym ja i przeszłości nie zmienię a za to przyszłość mogę. I koniec tematu nad rozmyslaniem co było i tak w nieskończoność,ale to u cb obawa.Paranoje od słuchania muzyki? Hmm dalej obawa. Boisz się pewnie utraty kontroli. Myślenie o tym przekładaj :) pisałam, bo świadoma analiza utrzymuje ten stan. Masz całościowo, krótko i na temat podejść do obaw. A co do słuchania muzyki typu trance. Ja słucham, czy wszelakie house, mixy 😂 Też się bałam, że mnie opeta od takiej muzy Bo kiedyś się naczytalam o tym , ale inny rodzaj muzy mnie nie przekonuje bo musi mnie wydudnic xd.
A co do lęku społecznego to, krótko i na temat. Chodzi o wystawianie się z przyzwoleniem na różne objawy i oczywiście dialogi słynne. I najważniejsze. Trzeba zaakceptować to, że ktoś może o nas źle pomyśleć i dopuścić do siebie taka myśl bo przecież my również oceniamy i nie zawsze w superlatywach :P.
Czasem jest ok wieczorami, czuję się normalnie, ale kur.. Nie można żyć czekając tylko na wieczór bo będzie się spało, ja się boję czasem że jak dostanę tej paranoi to będzie brak kontroli hehe kuźwa żeby człowiek nie mógł bez strachu żyć, jest też lęk że jak puszczę ta analizę to zobaczę cos strasznego albo rozmawiam z kimś i w pewnym momencie automatycznie sprawdzam sam siebie czy co ale myśli czy on coś dziwnego widzi we mnie, a może ja coś dziwnego widzę w nim 😂 teraz jestem sam i czasem nudno to powiem coś na głos sobie to odrazu lęk że robię coś głupiego i analiza, jak sprawdzić czy to paranoja czy taki lęk noszę w sobie przez natretne myśli które mnie straszą, paranoik ma świadomość paranoi?
Panie zapytam czy ty patrzysz moduły?? Chodzi mi o to czy ty wiedzę nabywaszo mechanizmie nerwy. :) a nie o tematach, których się obawiasz :P i ci powiem tak paranoik nie trzyma tak kontroli jak nerwicowiec. Ty masz świadomość. Paranoik nie ma takiej świadomości.
Dwa to na głos to ja gadam jak najęta. 😂 Całe monologi. Śpiewam, tańczę . Także świadoma analizę ucinaj. :)
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

30 grudnia 2019, o 22:24

Agata25 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:01
Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 15:43
Agata25 pisze:
29 grudnia 2019, o 21:04


Wiesz o tym, że ta wstrętna nerwa zrobi wszystko żebyś się wkręcal i cykał. Ja z przeszłością radzę sobie tak, że mówię sobie, że każdy popełnia błędy w tym ja i przeszłości nie zmienię a za to przyszłość mogę. I koniec tematu nad rozmyslaniem co było i tak w nieskończoność,ale to u cb obawa.Paranoje od słuchania muzyki? Hmm dalej obawa. Boisz się pewnie utraty kontroli. Myślenie o tym przekładaj :) pisałam, bo świadoma analiza utrzymuje ten stan. Masz całościowo, krótko i na temat podejść do obaw. A co do słuchania muzyki typu trance. Ja słucham, czy wszelakie house, mixy 😂 Też się bałam, że mnie opeta od takiej muzy Bo kiedyś się naczytalam o tym , ale inny rodzaj muzy mnie nie przekonuje bo musi mnie wydudnic xd.
A co do lęku społecznego to, krótko i na temat. Chodzi o wystawianie się z przyzwoleniem na różne objawy i oczywiście dialogi słynne. I najważniejsze. Trzeba zaakceptować to, że ktoś może o nas źle pomyśleć i dopuścić do siebie taka myśl bo przecież my również oceniamy i nie zawsze w superlatywach :P.
Czasem jest ok wieczorami, czuję się normalnie, ale kur.. Nie można żyć czekając tylko na wieczór bo będzie się spało, ja się boję czasem że jak dostanę tej paranoi to będzie brak kontroli hehe kuźwa żeby człowiek nie mógł bez strachu żyć, jest też lęk że jak puszczę ta analizę to zobaczę cos strasznego albo rozmawiam z kimś i w pewnym momencie automatycznie sprawdzam sam siebie czy co ale myśli czy on coś dziwnego widzi we mnie, a może ja coś dziwnego widzę w nim 😂 teraz jestem sam i czasem nudno to powiem coś na głos sobie to odrazu lęk że robię coś głupiego i analiza, jak sprawdzić czy to paranoja czy taki lęk noszę w sobie przez natretne myśli które mnie straszą, paranoik ma świadomość paranoi?
Panie zapytam czy ty patrzysz moduły?? Chodzi mi o to czy ty wiedzę nabywaszo mechanizmie nerwy. :) a nie o tematach, których się obawiasz :P i ci powiem tak paranoik nie trzyma tak kontroli jak nerwicowiec. Ty masz świadomość. Paranoik nie ma takiej świadomości.
Dwa to na głos to ja gadam jak najęta. 😂 Całe monologi. Śpiewam, tańczę . Także świadoma analizę ucinaj. :)
Słuchaj nerwice lękowa mam podobno 7 może 8 lat, ale tak jak teraz to nigdy nie miałem, kiedys miałem hipohondrie codziennie z lekarza, masa badań, potem wziąłem leki i był jakiś czas spokój jakby zapomniałem o niej, były urywki ale nie przeszkadzające w życiu, teraz to ja się czuję jak inwalida, plakac się chce jak jestem szczęśliwy, analizuje wszystko, 2ystrszony jestem jak pies na sylwestra wszystkiego się boję wszystko że sobą wiąże, schudłrm, oczy podkrazone, i natrętne myśli których nigdy nie miałem, jeśli chodzi o wiedzę to nie jestem głupim człowiekiem wręcz przeciwnie, zawsze widziałem więcej możliwości niż inni, ale od dziecka problemy z koncentracja, nauka pamięć, problem z przyjmowaniem krytyki, nie nauczyłem się też jak nie przejmować się opinią innych w sytuacji jak miałbym się ponizyc czy osmieszyc wrec jest mi nie do pomyślenia. Dlatego nie myśl że nie nabywam wiedzy poprostu chce wiedzieć że nikomu z mojego otoczenia nic nie grozi bo mam dzieci, a ludzie są różni, jedni mówią że nerwica nie może się przerodzić w żadną inną chorobę, a potem czytam tutaj na forum że ktoś miał zaburzenia lękowe, potem zaburzenia osobowości, a w między czasie silna psychoze
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

31 grudnia 2019, o 20:57

Zajrzyj do działu o derealizacji/depresonalizacji na forum tutaj.
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

7 stycznia 2020, o 10:16

Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:24
Agata25 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:01
Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 15:43


Czasem jest ok wieczorami, czuję się normalnie, ale kur.. Nie można żyć czekając tylko na wieczór bo będzie się spało, ja się boję czasem że jak dostanę tej paranoi to będzie brak kontroli hehe kuźwa żeby człowiek nie mógł bez strachu żyć, jest też lęk że jak puszczę ta analizę to zobaczę cos strasznego albo rozmawiam z kimś i w pewnym momencie automatycznie sprawdzam sam siebie czy co ale myśli czy on coś dziwnego widzi we mnie, a może ja coś dziwnego widzę w nim 😂 teraz jestem sam i czasem nudno to powiem coś na głos sobie to odrazu lęk że robię coś głupiego i analiza, jak sprawdzić czy to paranoja czy taki lęk noszę w sobie przez natretne myśli które mnie straszą, paranoik ma świadomość paranoi?
Panie zapytam czy ty patrzysz moduły?? Chodzi mi o to czy ty wiedzę nabywaszo mechanizmie nerwy. :) a nie o tematach, których się obawiasz :P i ci powiem tak paranoik nie trzyma tak kontroli jak nerwicowiec. Ty masz świadomość. Paranoik nie ma takiej świadomości.
Dwa to na głos to ja gadam jak najęta. 😂 Całe monologi. Śpiewam, tańczę . Także świadoma analizę ucinaj. :)
Słuchaj nerwice lękowa mam podobno 7 może 8 lat, ale tak jak teraz to nigdy nie miałem, kiedys miałem hipohondrie codziennie z lekarza, masa badań, potem wziąłem leki i był jakiś czas spokój jakby zapomniałem o niej, były urywki ale nie przeszkadzające w życiu, teraz to ja się czuję jak inwalida, plakac się chce jak jestem szczęśliwy, analizuje wszystko, 2ystrszony jestem jak pies na sylwestra wszystkiego się boję wszystko że sobą wiąże, schudłrm, oczy podkrazone, i natrętne myśli których nigdy nie miałem, jeśli chodzi o wiedzę to nie jestem głupim człowiekiem wręcz przeciwnie, zawsze widziałem więcej możliwości niż inni, ale od dziecka problemy z koncentracja, nauka pamięć, problem z przyjmowaniem krytyki, nie nauczyłem się też jak nie przejmować się opinią innych w sytuacji jak miałbym się ponizyc czy osmieszyc wrec jest mi nie do pomyślenia. Dlatego nie myśl że nie nabywam wiedzy poprostu chce wiedzieć że nikomu z mojego otoczenia nic nie grozi bo mam dzieci, a ludzie są różni, jedni mówią że nerwica nie może się przerodzić w żadną inną chorobę, a potem czytam tutaj na forum że ktoś miał zaburzenia lękowe, potem zaburzenia osobowości, a w między czasie silna psychoze
To i ja się dołączę... Ktoś bardziej doświadczony w temacie może wypowiedzieć się, czy to prawda? Nerwica może przerodzić się w zaburzenia osobowości bądź co gorsza - psychozę? Tutaj mówi się głównie, że nie, że to tylko lęki, więc nie wiem, skąd Karol to wziął :( Kurczę, mogłam nie czytać, nie wchodzić w ten wątek, ale z tym myśleniem mam identycznie, jak Ty... Jakbym pływała w zaświatach, a nie żyła życiem realnym.
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

8 stycznia 2020, o 20:30

Anushka pisze:
7 stycznia 2020, o 10:16
Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:24
Agata25 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:01


Panie zapytam czy ty patrzysz moduły?? Chodzi mi o to czy ty wiedzę nabywaszo mechanizmie nerwy. :) a nie o tematach, których się obawiasz :P i ci powiem tak paranoik nie trzyma tak kontroli jak nerwicowiec. Ty masz świadomość. Paranoik nie ma takiej świadomości.
Dwa to na głos to ja gadam jak najęta. 😂 Całe monologi. Śpiewam, tańczę . Także świadoma analizę ucinaj. :)
Słuchaj nerwice lękowa mam podobno 7 może 8 lat, ale tak jak teraz to nigdy nie miałem, kiedys miałem hipohondrie codziennie z lekarza, masa badań, potem wziąłem leki i był jakiś czas spokój jakby zapomniałem o niej, były urywki ale nie przeszkadzające w życiu, teraz to ja się czuję jak inwalida, plakac się chce jak jestem szczęśliwy, analizuje wszystko, 2ystrszony jestem jak pies na sylwestra wszystkiego się boję wszystko że sobą wiąże, schudłrm, oczy podkrazone, i natrętne myśli których nigdy nie miałem, jeśli chodzi o wiedzę to nie jestem głupim człowiekiem wręcz przeciwnie, zawsze widziałem więcej możliwości niż inni, ale od dziecka problemy z koncentracja, nauka pamięć, problem z przyjmowaniem krytyki, nie nauczyłem się też jak nie przejmować się opinią innych w sytuacji jak miałbym się ponizyc czy osmieszyc wrec jest mi nie do pomyślenia. Dlatego nie myśl że nie nabywam wiedzy poprostu chce wiedzieć że nikomu z mojego otoczenia nic nie grozi bo mam dzieci, a ludzie są różni, jedni mówią że nerwica nie może się przerodzić w żadną inną chorobę, a potem czytam tutaj na forum że ktoś miał zaburzenia lękowe, potem zaburzenia osobowości, a w między czasie silna psychoze
To i ja się dołączę... Ktoś bardziej doświadczony w temacie może wypowiedzieć się, czy to prawda? Nerwica może przerodzić się w zaburzenia osobowości bądź co gorsza - psychozę? Tutaj mówi się głównie, że nie, że to tylko lęki, więc nie wiem, skąd Karol to wziął :( Kurczę, mogłam nie czytać, nie wchodzić w ten wątek, ale z tym myśleniem mam identycznie, jak Ty... Jakbym pływała w zaświatach, a nie żyła życiem realnym.
Ja to przeczytałem tutaj jakiś post jakiejś osoby wiesz, nie wie gdzie jest teraz, ale mam to w dupie hehe terapeuta mówi że mam nerwice i zebym się zaczął prawdziwymi problemami swoimi zajmować i życiem, a nie ciagle swoim stanem, pewnie jest tak że ile pozwolimy nerwicy nas omamic tyle bddzie miała siły, nie martw się za dużo czytania na internecie o chorobach i wklejania ich sobie
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

9 stycznia 2020, o 19:54

Karol90 pisze:
8 stycznia 2020, o 20:30
Anushka pisze:
7 stycznia 2020, o 10:16
Karol90 pisze:
30 grudnia 2019, o 22:24


Słuchaj nerwice lękowa mam podobno 7 może 8 lat, ale tak jak teraz to nigdy nie miałem, kiedys miałem hipohondrie codziennie z lekarza, masa badań, potem wziąłem leki i był jakiś czas spokój jakby zapomniałem o niej, były urywki ale nie przeszkadzające w życiu, teraz to ja się czuję jak inwalida, plakac się chce jak jestem szczęśliwy, analizuje wszystko, 2ystrszony jestem jak pies na sylwestra wszystkiego się boję wszystko że sobą wiąże, schudłrm, oczy podkrazone, i natrętne myśli których nigdy nie miałem, jeśli chodzi o wiedzę to nie jestem głupim człowiekiem wręcz przeciwnie, zawsze widziałem więcej możliwości niż inni, ale od dziecka problemy z koncentracja, nauka pamięć, problem z przyjmowaniem krytyki, nie nauczyłem się też jak nie przejmować się opinią innych w sytuacji jak miałbym się ponizyc czy osmieszyc wrec jest mi nie do pomyślenia. Dlatego nie myśl że nie nabywam wiedzy poprostu chce wiedzieć że nikomu z mojego otoczenia nic nie grozi bo mam dzieci, a ludzie są różni, jedni mówią że nerwica nie może się przerodzić w żadną inną chorobę, a potem czytam tutaj na forum że ktoś miał zaburzenia lękowe, potem zaburzenia osobowości, a w między czasie silna psychoze
To i ja się dołączę... Ktoś bardziej doświadczony w temacie może wypowiedzieć się, czy to prawda? Nerwica może przerodzić się w zaburzenia osobowości bądź co gorsza - psychozę? Tutaj mówi się głównie, że nie, że to tylko lęki, więc nie wiem, skąd Karol to wziął :( Kurczę, mogłam nie czytać, nie wchodzić w ten wątek, ale z tym myśleniem mam identycznie, jak Ty... Jakbym pływała w zaświatach, a nie żyła życiem realnym.
Ja to przeczytałem tutaj jakiś post jakiejś osoby wiesz, nie wie gdzie jest teraz, ale mam to w dupie hehe terapeuta mówi że mam nerwice i zebym się zaczął prawdziwymi problemami swoimi zajmować i życiem, a nie ciagle swoim stanem, pewnie jest tak że ile pozwolimy nerwicy nas omamic tyle bddzie miała siły, nie martw się za dużo czytania na internecie o chorobach i wklejania ich sobie
Dziękuję ;) A wiesz co ja sobie pomyślałam, jak trochę zastanowiłam się nad tym, bardziej "na chłodno"? Że ludzie są różni i równie dobrze ktoś mógł napisać sobie, co mu ślina na język przyniosła. No, bo jak to sprawdzimy? Także nie do końca chyba nawet wierzę w te stany...
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

10 stycznia 2020, o 23:51

Jasne, skoro mamy prurblyski normalności to znaczy że nie jesteśmy w somatycznej chorobie, trzeba wyjść z lekiergo koła i zacząć pętle zdrowienia, jak jest wsparcie kogoś jak terapeuta lub psycholog to jeszcze lepiej, moj terapeuta niewiem czy mi pomaga ale odkąd chodzę na terapię to wyciągam wszystkie brudy jest tylko więcej niepotrzebnych dodatkowych myśli zmartwień, może to wyjdzie na dobre ale chce w końcu konfrontowac się z tym co mi najstraszniejsze czyli wyjazdy poza dom żeby nabrać pewności siebie ze to tylko nerwica, z myślami narazie nie mam pomysłu, medytacje za zen praktykuje, staram się jak mówi terapeuta wypisywać tle mysli i wybaczać sobie z akceptacja, i czeksm na tą akceptację swojej nerwicy. Żeby być pewnym siebie, ale to kwestia czasu
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

11 stycznia 2020, o 00:02

Karol90 pisze:
10 stycznia 2020, o 23:51
Jasne, skoro mamy prurblyski normalności to znaczy że nie jesteśmy w somatycznej chorobie, trzeba wyjść z lekiergo koła i zacząć pętle zdrowienia, jak jest wsparcie kogoś jak terapeuta lub psycholog to jeszcze lepiej, moj terapeuta niewiem czy mi pomaga ale odkąd chodzę na terapię to wyciągam wszystkie brudy jest tylko więcej niepotrzebnych dodatkowych myśli zmartwień, może to wyjdzie na dobre ale chce w końcu konfrontowac się z tym co mi najstraszniejsze czyli wyjazdy poza dom żeby nabrać pewności siebie ze to tylko nerwica, z myślami narazie nie mam pomysłu, medytacje za zen praktykuje, staram się jak mówi terapeuta wypisywać tle mysli i wybaczać sobie z akceptacja, i czeksm na tą akceptację swojej nerwicy. Żeby być pewnym siebie, ale to kwestia czasu
Chodzisz na psychodynamiczną czy poznawczo-behawioralną?
/przerwa od forum
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

11 stycznia 2020, o 17:20

Niewiem, ale wiem napewno że wyciągamy wszystko z mojego życia nie zajmujemy się konfrontacja leków, albo przynajmniej zrozumieniem mechanizmu lękowehp, tak samo jsk tmym że myśl wywyouje emocje, emocja uczucia i tak w dalej. Nie robimy nic z nerwicą tylko tym co we mnie nieuswiadomione i wyparte podobno konflikty wewnętrzne
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

17 stycznia 2020, o 22:27

Karol90 pisze:
11 stycznia 2020, o 17:20
Niewiem, ale wiem napewno że wyciągamy wszystko z mojego życia nie zajmujemy się konfrontacja leków, albo przynajmniej zrozumieniem mechanizmu lękowehp, tak samo jsk tmym że myśl wywyouje emocje, emocja uczucia i tak w dalej. Nie robimy nic z nerwicą tylko tym co we mnie nieuswiadomione i wyparte podobno konflikty wewnętrzne
Czyli raczej psychodynamiczna ;)
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

18 stycznia 2020, o 09:37

Anushka pisze:
17 stycznia 2020, o 22:27
Karol90 pisze:
11 stycznia 2020, o 17:20
Niewiem, ale wiem napewno że wyciągamy wszystko z mojego życia nie zajmujemy się konfrontacja leków, albo przynajmniej zrozumieniem mechanizmu lękowehp, tak samo jsk tmym że myśl wywyouje emocje, emocja uczucia i tak w dalej. Nie robimy nic z nerwicą tylko tym co we mnie nieuswiadomione i wyparte podobno konflikty wewnętrzne
Czyli raczej psychodynamiczna ;)
Nom, i on mówi że muszę czuć się gorzej zrby później poczuć się lepiej, to normalne, ale ja wcześniej nie miałem ciaglego lęku w nocy takich lęków, w tym tygodniu będziemy robili konfrontację pierwsza na wychodzenie trochę dalej niż 1 km dwa hahah, i niewiem Co dalej z tą terapią robić, już chyba nie chce wyciągać niczego ze swojego życia bo to już wystarczy. Co miałem
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

18 stycznia 2020, o 09:53

Karol90 pisze:
18 stycznia 2020, o 09:37
Anushka pisze:
17 stycznia 2020, o 22:27
Karol90 pisze:
11 stycznia 2020, o 17:20
Niewiem, ale wiem napewno że wyciągamy wszystko z mojego życia nie zajmujemy się konfrontacja leków, albo przynajmniej zrozumieniem mechanizmu lękowehp, tak samo jsk tmym że myśl wywyouje emocje, emocja uczucia i tak w dalej. Nie robimy nic z nerwicą tylko tym co we mnie nieuswiadomione i wyparte podobno konflikty wewnętrzne
Czyli raczej psychodynamiczna ;)
Nom, i on mówi że muszę czuć się gorzej zrby później poczuć się lepiej, to normalne, ale ja wcześniej nie miałem ciaglego lęku w nocy takich lęków, w tym tygodniu będziemy robili konfrontację pierwsza na wychodzenie trochę dalej niż 1 km dwa hahah, i niewiem Co dalej z tą terapią robić, już chyba nie chce wyciągać niczego ze swojego życia bo to już wystarczy. Co miałem
Ja bym poszukał innego specjalisty od poznawczej który wie na czym polega zaburzenie i jak się z takimi ludźmi pracuje bo w takich stanach gdzie cie męczą myśli , lęki i różne inne to nie jest dobrym pomysłem żeby się jeszcze terroryzowac przeszłością ...a napewno nie na początku tej drogi ..jak oswoisz lęk to zawsze możesz wrócić do Przeszłości
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

18 stycznia 2020, o 09:56

Maciej Bizoń pisze:
18 stycznia 2020, o 09:53
Karol90 pisze:
18 stycznia 2020, o 09:37
Anushka pisze:
17 stycznia 2020, o 22:27


Czyli raczej psychodynamiczna ;)
Nom, i on mówi że muszę czuć się gorzej zrby później poczuć się lepiej, to normalne, ale ja wcześniej nie miałem ciaglego lęku w nocy takich lęków, w tym tygodniu będziemy robili konfrontację pierwsza na wychodzenie trochę dalej niż 1 km dwa hahah, i niewiem Co dalej z tą terapią robić, już chyba nie chce wyciągać niczego ze swojego życia bo to już wystarczy. Co miałem
Ja bym poszukał innego specjalisty od poznawczej który wie na czym polega zaburzenie i jak się z takimi ludźmi pracuje bo w takich stanach gdzie cie męczą myśli , lęki i różne inne to nie jest dobrym pomysłem żeby się jeszcze terroryzowac przeszłością ...a napewno nie na początku tej drogi ..jak oswoisz lęk to zawsze możesz wrócić do Przeszłości
A ty juz po odburzaniu?
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
ODPOWIEDZ