Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lek , myśli strasznie negatywne w stosunku co do mojego dziecka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Jest tu jakaś mama która opowie o swoich natrectwach myślowych ? Ja mam straszne natrectwa skierowane na moja ukochana osobę w moim życiu. Na moja córke.
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Już to na szczęście przerobiłam Jakbyś chciała o tym pogadać - pisz śmiało.Aleksandra188 pisze: ↑22 maja 2017, o 09:53Jest tu jakaś mama która opowie o swoich natrectwach myślowych ? Ja mam straszne natrectwa skierowane na moja ukochana osobę w moim życiu. Na moja córke.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 8 kwietnia 2017, o 08:55
I ja mam te paskudne myśli
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Jak u ciebie to wygląda ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 8 kwietnia 2017, o 08:55
Napisze później na priv
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
I jak kochana . ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 577
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Przechodzę to samo co Wy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Jak to wygląda u ciebie kochana wiem ze ciężko o tym się opowiada , ale w grupie raźniej
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Ja opowiem o swoich. teraz jest lepiej , miałam myśli i obrazy lękowe ze coś zrobię mojej córce ze ja zabije kiedy patrzyłam na moja córkę Czułam bardzo silny lek , przez to kazałam chłopakowi iść z córką na plac zabaw był czas gdzie nie czułam dumy , nie czułam ze ja kocham przez to tez miałam silny lek , bałam się tego ze mogę ją stracić , dlatego że ja przestane kochać , bałam się ze jak by broń boże coś się stało mojemu dziecku to ja bym się tym nie przejęła. Kiedy patrzyłam na córkę moje myśli były strasznie negatywne np. Ale ty jesteś brzydka ciężko się o tym piszę to jest koszmar
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 577
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Ja już pisałam dużo o swoich natretach jak masz ochotę to wejdź na mój profil i poczytaj sobie...Ale to jest koszmar.Aleksandra188 pisze: ↑26 maja 2017, o 09:31Ja opowiem o swoich. teraz jest lepiej , miałam myśli i obrazy lękowe ze coś zrobię mojej córce ze ja zabije kiedy patrzyłam na moja córkę Czułam bardzo silny lek , przez to kazałam chłopakowi iść z córką na plac zabaw był czas gdzie nie czułam dumy , nie czułam ze ja kocham przez to tez miałam silny lek , bałam się tego ze mogę ją stracić , dlatego że ja przestane kochać , bałam się ze jak by broń boże coś się stało mojemu dziecku to ja bym się tym nie przejęła. Kiedy patrzyłam na córkę moje myśli były strasznie negatywne np. Ale ty jesteś brzydka ciężko się o tym piszę to jest koszmar
- zbigniewcichyszelest
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10
W sumie to już chyba truizm na tym forum, ale natręctwa ZAWSZE czepiają się najważniejszych dla nas wartości. Dla matki dziecko jest skarbem, więc to logiczne, że natrętne myśli nie będą krążyły wokół sąsiadki z klatki obok Przerabiałem to samo w stosunku do swojej dziewczyny i jej młodszego brata, kiedy miałem z nim zostać samemu, to srałem ze strachu. Nerwica nie dawała żyć, dziś już ten temat mam za sobą, z chęcią bym został żeby powkurwiać nerwice, której resztki nadal mam w sobie
Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)