Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk którego nie mogę się pozbyć
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Wiele razy leciałam w panice do sasiadki, mamy, chłopaka czując że zaraz coś mi sie stanie okropnego i umrę, ale najlepsze były akcje jak pracowałam
w szpitalu. W domu miałam rezerwowy fartuch, na wypadek własnie ataku jakiejs nieoczekiwanej choroby.
Potrafiłam pojechać o 03 w nocy do szpitala, na izbie przyjec załozyć fartuch i ruszyć na wybrany odział żeby mnie ratowali.
Zależnie co sobie akurat zdiagnozowałam.
Fartuch gwarantował mi że predzej czy później mnie przyjmą bo swoja wiec ktos mnie odratuje.
W szpitalu miałam pracę dzienną, robiłam masaże, nikt mnie na szpitalu nie znał wiec nikt sie nie pytał co ja za jedna.
Chyba najbardziej głupio mi było jak przesiedziałam pare godz. na izbie przyjęć laryngologii z osobiscie postawiona diagnozą
powiekszonych węzłów. Powoli żegnałam się ze światem już, nawet przepuscilam jedna dziewczynkę bo wiedziałam że ja już mam przerabane i tak, po czym lekarz stwierdził że wszystko jest dobrze tylko przegroda nosowa krzywa.
Schanis dobrze mówi - trzeba szukać poczucia bezpieczenstwa w sobie.
Nikt nas lepiej nie uspokoi jak my same, uczę się tego cały czas.
Więc ostatnio jak mam ataki leku, w nocy, czy jak jestem sama, czy gdzies poza domem to się skupiam po prostu na sobie,
na realiźmie, na wszystkim co sie nauczyłam i na doświadczeniu że już to przecież nie raz przechodziłam:)
w szpitalu. W domu miałam rezerwowy fartuch, na wypadek własnie ataku jakiejs nieoczekiwanej choroby.
Potrafiłam pojechać o 03 w nocy do szpitala, na izbie przyjec załozyć fartuch i ruszyć na wybrany odział żeby mnie ratowali.
Zależnie co sobie akurat zdiagnozowałam.
Fartuch gwarantował mi że predzej czy później mnie przyjmą bo swoja wiec ktos mnie odratuje.
W szpitalu miałam pracę dzienną, robiłam masaże, nikt mnie na szpitalu nie znał wiec nikt sie nie pytał co ja za jedna.
Chyba najbardziej głupio mi było jak przesiedziałam pare godz. na izbie przyjęć laryngologii z osobiscie postawiona diagnozą
powiekszonych węzłów. Powoli żegnałam się ze światem już, nawet przepuscilam jedna dziewczynkę bo wiedziałam że ja już mam przerabane i tak, po czym lekarz stwierdził że wszystko jest dobrze tylko przegroda nosowa krzywa.
Schanis dobrze mówi - trzeba szukać poczucia bezpieczenstwa w sobie.
Nikt nas lepiej nie uspokoi jak my same, uczę się tego cały czas.
Więc ostatnio jak mam ataki leku, w nocy, czy jak jestem sama, czy gdzies poza domem to się skupiam po prostu na sobie,
na realiźmie, na wszystkim co sie nauczyłam i na doświadczeniu że już to przecież nie raz przechodziłam:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Bilbo mam gg, jestem chętna ,coś mi tam się obiło o uszy z ta terapia ale niewiem o co w niej chodzi, jak możesz to podaj namiary na GG twoje, dzięki bilbo. Svenf, no to witaj w klubie,ale damy rade, musze to ogarnąć a wtedy dam ci cynk jak to zrobić, bo niby wiem o co biega a jednak ten lęk dalej tkwi, będzie dobrze.
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
- Gość
Wbijaj, wbijaj, mam na profilu mój nr , jestem teraz dostępny, śmiało pisz .
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Marianna zobacz co ta nerwica potrafi robić z człowiekiem, masakra, musze jutro na spokojnie sobie wszystko poukładać, już wskazówki mam, i dziękuję wszystkim za pomoc, jesteście super.
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
- Gość
Kurde, nie wiem dlaczego nie widać gg na profilu, no nie ważne, łap: 57354191. Jbc to ja mam banana na avatarze GG .
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2016, o 23:08 przez kontousuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gość
Spoko, spoko, to pisz kiedy będziesz chciała, trzymaj się i śpij dobrze, dobranoc!
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Asia bo Ty jesteś super hero !!! Moja Kochana , zawsze Ciebie wierzyłam
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
A co nie dam rady, jak dam, co nie arletka? Obydwie damy radę, kurcze nie mogę tu usmieszkow wysyłać, za mały ekranik w telefonie.
-- 21 stycznia 2016, o 23:41 --
Przemyslalam moją sytuację i chyba wiem jak się tego pozbyć, pisałam ze boję się być sama w domu ,ponieważ pierwszy atak paniki był właśnie w domu, tak naprawdę ja nie boję się być sama w domu ,tylko poprostu boję się ataku paniki, którego nie miałam już bardzo dawno ale jest jednak lęk, czyli nie dokonca akceptuje, i teraz tak : napewno musze przebywać jak najczęściej sama w domu, ale to robie ok : w obecnej chwili nie mam żadnych stresów ,ale wychodzi na to ze mam jednak stres,dlaczego? Bo mam lęk przed atakiem paniki, który może przyjść kiedy chce, a kiedy już przyjdzie musze na to przyzwolic niech sobie przeplynie, oczywiście wiadomo ze musze nad tym popracować, a w tedy lęk bedzie się zmiejszal bo będę świadoma tego ze atak paniki tak naprawdę krzywdy nie zrobi ,do tego postawa przyjacielska i wsparcie dla samego siebie, niby ja to wszystko już wiedziałam, ale nie rozumiałam dlaczego boję się zostawać sama w domu, ale to pokręcone hehe.
,
-- 21 stycznia 2016, o 23:54 --
Przecież wiadomo że atak paniki nic nie zrobi, to taki wyrzut emocji, adrenaliny, zachowuje się jakbym przyszła dopiero co na forum, wybaczcie moje pierdu pierdu, bo aż wstyd, ja tylko dochodzę mojej przyczyny lęku, którego nie mogę się pozbyć jak w temacie.
-- 21 stycznia 2016, o 23:41 --
Przemyslalam moją sytuację i chyba wiem jak się tego pozbyć, pisałam ze boję się być sama w domu ,ponieważ pierwszy atak paniki był właśnie w domu, tak naprawdę ja nie boję się być sama w domu ,tylko poprostu boję się ataku paniki, którego nie miałam już bardzo dawno ale jest jednak lęk, czyli nie dokonca akceptuje, i teraz tak : napewno musze przebywać jak najczęściej sama w domu, ale to robie ok : w obecnej chwili nie mam żadnych stresów ,ale wychodzi na to ze mam jednak stres,dlaczego? Bo mam lęk przed atakiem paniki, który może przyjść kiedy chce, a kiedy już przyjdzie musze na to przyzwolic niech sobie przeplynie, oczywiście wiadomo ze musze nad tym popracować, a w tedy lęk bedzie się zmiejszal bo będę świadoma tego ze atak paniki tak naprawdę krzywdy nie zrobi ,do tego postawa przyjacielska i wsparcie dla samego siebie, niby ja to wszystko już wiedziałam, ale nie rozumiałam dlaczego boję się zostawać sama w domu, ale to pokręcone hehe.
,
-- 21 stycznia 2016, o 23:54 --
Przecież wiadomo że atak paniki nic nie zrobi, to taki wyrzut emocji, adrenaliny, zachowuje się jakbym przyszła dopiero co na forum, wybaczcie moje pierdu pierdu, bo aż wstyd, ja tylko dochodzę mojej przyczyny lęku, którego nie mogę się pozbyć jak w temacie.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- justka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 9 listopada 2015, o 12:18
Joanna tak Ciebie czytam i jakbym siebie widziała.tylko ze ja nie boje się być sama w domu choc jesli ktos jest czuje sie bezpieczniej.ale tez mam ten lek przed atakiem i co o dziwo tez przeżywałam go pierwszy raz jak bylam sama.bylo to rok temu jakos i jak zblizal sie 18styczen 2016r.to strasznie sie balam ze znowu to wróci tak bardzo się balam ze spowodowalo to u mnie silne drzenie ciała i mega lek.teraz póki co minelo.ale doskonale Cie rozumiem.niby atak nie zabije ale sama myśl o nim powoduje duży lek.pewnie dlatego ze człowiek czuje sie jakby zaraz bylo po nim.
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Właśnie justka, ale powiem ci ze czasami jak dostawałam tego ataku próbowałam go przepuścić na spokojnie nie nakrecajac się i to działa, ostatni miałam przed nowym rokiem i trwał dosłownie parę minut, jednak to działa takie przyzwolenie naprawdę dużo daje, mi psycholog powiedziała ze mam agarofobie bycia samym w domu ,zazwyczaj ludzie maja to przed np.wyjściem z domu lub tam gdzie jest dużo ludzi, dlatego ja czuję się bezpieczniej wśród ludzi, ale myślę że mi to przechodzi ,mam właściwie dużo leków, boję się kąpać ze pod prysznicem coś mi się stanie ze zaslabne, palę papierosy mało co prawda ale przed tym też mam lęk, czasami nawet przed zalatwieniem się, no cóż tak działa nerwica, ale damy rade.
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 414
- Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31
Asiu ,dobrze ze odkrylas fakt ,ze Ty nie boisz sie siedziec sama w domu ,Ty boisz sie ataku paniki ,leku przed byciem sama w domu.A to z kolei sprawia ,ze pojawia sie problem bycia samej w domu. Zdajesz sobie tez sprawe ze leki chodz potwornie nieprzyjemne ,nic nie zrobia oprocz dyskomfortu istnienia .Ale tak jak radzili Ci uwazam ze na to trzeba spojrzec oko w oko ...Czyli spojrzec leku w oczy i poddac sie bo ten lek to jak takie dziecko ,ktore domaga sie uwagi ,a my uciekamy przed tym dzieckiem ,wtedy ono sie bardziej wscieka bo chce uwagi .Wiec daj te uwage tylko jest warunek ...nie uciekaj ,przezyj to i daj odczuc leku ze nie jest straszny .Bo ten lek(to dziecko) sam siebie sie boi jesli Ty sie boisz go.Taka naszla mnie refleksja.Pozdrawiam !
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!