Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ktoś coś doradzi?
- stokrotka89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27
Mam problem.Otóż mój narzeczony od ponad roku przebywa w Niemczech i po ślubie chce mnie tam ściągnąć,wszystko pięknie i fajnie gdyby nie moja mama. Niestety,ale do końca nie może tego zaakceptować,że wyjadę(jestem jedynaczką).Niby mówi,żebym robiła tak,aby było mi dobrze żebym była szczęśliwa i nie patrzyła na nią,ale czuję,że w głębi nie jest ze mną szczera.Nie ukrywam,że mi też będzie się z nią ciężko rozstać,ale skoro wychodzę za mąż to wiadomo,że chcę być u boku męża,pomyśleć o dziecku a nie widywać się raz na kilka tygodni i wiecznie tęsknić.A do tego tam znalazł by mi prace,której tu nie mam co prawda pewnie jakieś sprzątanie,ale lepsze to niż siedzenie w domu.I tak ciągle mąci mi w głowie,aż jej wczoraj powiedziałam,że zniechęca mnie psychicznie.A ja chce mieć swoją rodzinę i być szczęśliwa.Co zrobić,żeby w końcu przyjęła to do wiadomości i odpuściła???
- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
trzeba przeciac pępowine. Uniezaleznic sie emocjonalnie od mamy. NIe brac odpowiedzialnosci za jej emocje i nastroje, ona jest dorosla. Ty zajmij sie swoim zyciem i nie daj sie wpedzic w poczucie winy. Rodzicom ciezko sie pogdzic z dorosloscia dzieci, ale taka kolej rzeczy.
- stokrotka89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27
No wlasnie bardzo chce sie usamodzielnić pod każdym względem.bo całe życie ktoś decyduje za mnie.a ja nigdy jakoś nie miałam odwagi sie nikomu sprzeciwic, zeby komuś nie bylo przykro i wszystko w sobie tłumiłam.więc nic dziwnego ze mam zaburzenie teraz.