Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Koronawirus

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

22 marca 2020, o 17:01

Zgadzam się że test piwkiem to slaby pomysł. Może i po dwóch piwkach objawy miną ale potem będziesz za kazdym razem jak pojawią się jakies objawy tak się upewniał- dwoma piwkami ?
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

22 marca 2020, o 18:07

Ja rozumiem, że trzeba zaakceptować aktualny stan ale ja to akceptuje, wiem że to nerwica. Z pół butelki nervosolu dziś wypiłem i nic nie pomaga..... Piwko pewnie rozluzni a to pozwoli zapomnieć i w końcu się wyspać. Może poddeberwowany jestem od braku snu? Czuje jak serce wali mi jak młot i ten niepokojący bezdech :( Słuchajcie, tak sobie myślę, że jak napoje się i rozluznie trochę, to organizm zapomni o tych problemach z oddychaniem i wszystko wróci do normy.
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

22 marca 2020, o 18:09

lens pisze:
22 marca 2020, o 18:07
Ja rozumiem, że trzeba zaakceptować aktualny stan ale ja to akceptuje, wiem że to nerwica. Z pół butelki nervosolu dziś wypiłem i nic nie pomaga..... Piwko pewnie rozluzni a to pozwoli zapomnieć i w końcu się wyspać. Może poddeberwowany jestem od braku snu? Czuje jak serce wali mi jak młot i ten niepokojący bezdech :( Słuchajcie, tak sobie myślę, że jak napoje się i rozluznie trochę, to organizm zapomni o tych problemach z oddychaniem i wszystko wróci do normy.
Może chwilowo uda ci się to uspokoić ale Nerwica tak nie działa a do tego całą sytuacją światowa nie pomaga ...musisz zmienić myślenie i nie nakręcac lęku i strachu ..wtedy przejdzie .
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

22 marca 2020, o 18:28

Dzięki Panowie, tylko jak w obecnych czasach zmienic to myślenie? Już nawet nie oglądam tv, nie czytam Internetu, staram się odłączyć od tego wirusa. Jednak to prawda, że nerwica atakuje niespodziewanie.....
Anka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 8 października 2019, o 01:19

22 marca 2020, o 19:39

Witam wszystkich, już dawno nie miałam objawów nerwicy, ale koronawirus mi w tym pomógł znacząco.... Kaszel i drapanie w gardle i już mam czarne scenariusze...... Gorączki brak, 14 lat mam nerwice lękowa może byłam tylko rok na lekach a może mniej, nie mam nawet leku na atak paniki i kto mi go teraz wypisze jak 5 lat nie byłam u lekarza, choć kiedyś mądry lekarz mi powiedział że lekarstwo mam w sobie... Zaczynam obsesję z termometrem, mam nadzieję że ktoś napisze mi że ma tak samo i już mi przejdzie i żebym się uspokoiła itd. Pozdrawiam wszystkich w tak ciężkim okresie i gratuluję tym co nie panikuja😉😉😉😉😉😉😉
Anka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 8 października 2019, o 01:19

22 marca 2020, o 19:43

lens pisze:
22 marca 2020, o 18:07
Ja rozumiem, że trzeba zaakceptować aktualny stan ale ja to akceptuje, wiem że to nerwica. Z pół butelki nervosolu dziś wypiłem i nic nie pomaga..... Piwko pewnie rozluzni a to pozwoli zapomnieć i w końcu się wyspać. Może poddeberwowany jestem od braku snu? Czuje jak serce wali mi jak młot i ten niepokojący bezdech :( Słuchajcie, tak sobie myślę, że jak napoje się i rozluznie trochę, to organizm zapomni o tych problemach z oddychaniem i wszystko wróci do normy.
Nie martw się, ciebie złapały duszność a mnie kaszel i drapanie w gardle miejmy nadzieję że to nerwica i aby tak było. 😉😉
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

22 marca 2020, o 21:51

Jest jeszcze jedna ewentualność. Dostałem leki na zatoki, bo mam nawrót i to jakieś nowe, inhalacje i steryd do nosa. Może tu jest problem? Dziś ich nie biorę, może jakaś interakcja, bo wypiłem dwa piwa i dalej uczymucie jakby ktoś mi klatce piersiowej siedział.
Anka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 8 października 2019, o 01:19

22 marca 2020, o 22:01

lens pisze:
22 marca 2020, o 21:51
Jest jeszcze jedna ewentualność. Dostałem leki na zatoki, bo mam nawrót i to jakieś nowe, inhalacje i steryd do nosa. Może tu jest problem? Dziś ich nie biorę, może jakaś interakcja, bo wypiłem dwa piwa i dalej uczymucie jakby ktoś mi klatce piersiowej siedział.
Nie pij przy sterydach nigdy, ja kiedyś wypiłam pół drinka a zapomniałam że wcześniej wzięłam furagine to miałam takie duszności i byłam bordowa na twarzy są leki przy których dosłownie dwa lyki piwa wystarcza, wiem co mówię jestem ratownikiem medycznym i wiele widziałam a mimo to panikuje przy kaszlu w dobie koronawirus.......
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

22 marca 2020, o 22:06

Anka123 pisze:
22 marca 2020, o 22:01

Nie pij przy sterydach nigdy, ja kiedyś wypiłam pół drinka a zapomniałam że wcześniej wzięłam furagine to miałam takie duszności i byłam bordowa na twarzy są leki przy których dosłownie dwa lyki piwa wystarcza, wiem co mówię jestem ratownikiem medycznym i wiele widziałam a mimo to panikuje przy kaszlu w dobie koronawirus.......
Przyjmij wyrazy szacunku ode mnie za to, jaki masz zawód. Zwłaszcza teraz ;witajka
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

22 marca 2020, o 22:07

Jest jeszcze jedna ewentualność. Dostałem leki na zatoki, bo mam nawrót i to jakieś nowe, inhalacje i steryd do nosa. Może tu jest problem? Dziś ich nie biorę, może jakaś interakcja, bo wypiłem dwa piwa i dalej uczymucie jakby ktoś mi klatce piersiowej siedział.
Awatar użytkownika
anilewe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: 10 września 2018, o 11:49

22 marca 2020, o 22:10

Anka123 pisze:
22 marca 2020, o 19:39
Witam wszystkich, już dawno nie miałam objawów nerwicy, ale koronawirus mi w tym pomógł znacząco.... Kaszel i drapanie w gardle i już mam czarne scenariusze...... Gorączki brak, 14 lat mam nerwice lękowa może byłam tylko rok na lekach a może mniej, nie mam nawet leku na atak paniki i kto mi go teraz wypisze jak 5 lat nie byłam u lekarza, choć kiedyś mądry lekarz mi powiedział że lekarstwo mam w sobie... Zaczynam obsesję z termometrem, mam nadzieję że ktoś napisze mi że ma tak samo i już mi przejdzie i żebym się uspokoiła itd. Pozdrawiam wszystkich w tak ciężkim okresie i gratuluję tym co nie panikuja😉😉😉😉😉😉😉
Mnie czasem zadrapie i kaszle i w sumie to mi przez myśl nie przeszło że to może mieć związek 🙄 nikt chyba nie wyjaśnił czy ten kaszel przy wirusie jest „z płuc” czy „z gardła” 🧐
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

22 marca 2020, o 22:18

Mi sie z nerwoj pojawiaja czasem dusznosci i drapanie w gardle ;)
Dzis w nocy mialem duszności. Ale tez ostatnio mam nasilony poziom lęku który objawia sie natrectwami myslowymi uczuciem ciaglego napięcia i momentami myslami egzy.
Pewnie to też z powodu tego zamieszania ta epidemia. Tym ze w domu od narzeczonej non stip slucham lamentu jak to zle moze byc z powodu tej epidemii i tym że wieksosc czasu spędzam w domu co mi też trochę doskwiera.
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

22 marca 2020, o 22:23

SCF pisze:
22 marca 2020, o 22:18
Mi sie z nerwoj pojawiaja czasem dusznosci i drapanie w gardle ;)
Dzis w nocy mialem duszności. Ale tez ostatnio mam nasilony poziom lęku który objawia sie natrectwami myslowymi uczuciem ciaglego napięcia i momentami myslami egzy.
Pewnie to też z powodu tego zamieszania ta epidemia. Tym ze w domu od narzeczonej non stip slucham lamentu jak to zle moze byc z powodu tej epidemii i tym że wieksosc czasu spędzam w domu co mi też trochę doskwiera.
A wiesz, że wczoraj rozmawiam z jednym gościem, że mnie samotnej trochę źle bywa przez pandemię i izolację, na co gość, żonaty i dzieciaty, odpowiada "Chyba samotnemu trochę lepiej, bo mniej napięć się generuje niż gdy jest więcej osób w domu."

Na duszności trochę pomaga mi wysiłek fizyczny i relaks.
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

22 marca 2020, o 22:58

mrunban pisze:
22 marca 2020, o 14:40
nierealna92 pisze:
22 marca 2020, o 13:30
Hiperwentylacja wg Google polega na zbyt szybkim i częstym oddechu. Sprawdziłam ile robię oddechow na minutę, 8-9 a zdrowy człowiek powinien robić ich 12-16 . Czyli chyba faktycznie jest niezbyt dobrze ..
Oddychanie przeponowe w moim przypadku nie działa.
Słabo poszukałaś, ale nie będę Cię wyręczał w szukaniu w google ale wiem, że są tam rzeczowe dłuższe informacje, bo duszności jako objaw znam aż za dobrze. Tylko to potrzeba o czymś poczytać dłużej niż 10 minut. ;)
Wkleję Ci coś o dusznościach i hiperwetnylacji choćby z forum bo wpisałem w wyszukiwarkę :) nerwica-duszno-t24.html
Oddychanie przeponowe pomoże, jeśli w tym czasie nie będziesz próbowała nabierać do końca powietrza ustami, a sama piszesz, że tak jest więc o jakim oddychaniu przeponowym mówisz?

Dobrze , dziękuję spróbuje to zastosować.
I przestac sobie wkrecac koronawirusa. Chyba na kilka najblizszych miesięcy powinnam wyrzucić telewizor i komputer z domu .
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

23 marca 2020, o 06:52

anilewe pisze:
22 marca 2020, o 22:10
Anka123 pisze:
22 marca 2020, o 19:39
Witam wszystkich, już dawno nie miałam objawów nerwicy, ale koronawirus mi w tym pomógł znacząco.... Kaszel i drapanie w gardle i już mam czarne scenariusze...... Gorączki brak, 14 lat mam nerwice lękowa może byłam tylko rok na lekach a może mniej, nie mam nawet leku na atak paniki i kto mi go teraz wypisze jak 5 lat nie byłam u lekarza, choć kiedyś mądry lekarz mi powiedział że lekarstwo mam w sobie... Zaczynam obsesję z termometrem, mam nadzieję że ktoś napisze mi że ma tak samo i już mi przejdzie i żebym się uspokoiła itd. Pozdrawiam wszystkich w tak ciężkim okresie i gratuluję tym co nie panikuja😉😉😉😉😉😉😉
Mnie czasem zadrapie i kaszle i w sumie to mi przez myśl nie przeszło że to może mieć związek 🙄 nikt chyba nie wyjaśnił czy ten kaszel przy wirusie jest „z płuc” czy „z gardła” 🧐
A ten kaszel, to masz taki suchy czy czujesz jakby coś tam lekko się odbywało ale bez możliwości wykrztuszenia? Drapanie coś na zasadzie suchosci w gardle?
ODPOWIEDZ