Hej. Mam kilka pytań
Ale od początku. Nerwice mam 13 lat. Na forum od 7:p
W ostatnim roku czułem się w sumie bardzo dobrze. Rzuciłem powoli analizę a od kilku lat pokonuje napady paniki. Ale i co mi chodzi: od kwietnia mam co trochę mega napady paniki takie że hej. A dziwne bo od stycznia siłka co drugi dzień i zdrowe odżywianie itp... rzuciłem fajki kilka msc temu
No moze przesadzam z kofeina (5 kaw dziennie)

1.
Czy moglem sobie jakoś wyplukac magnez ? Niby nie drga mi nic :p

2. Mam od kilku dni jakis stan depresyjny. Nic mi sie nie chce wszystko wydaje się bez sensu. Jak sobie z tym radzicie ?

3. Przy napadach paniki mam dziwne mysli ..... tzn nie boje się już ze zemdleje czy cos ... tylko mam mysli ze zrobie cos przeciw sobie ze np specjalnie nie będę akceptował lęku albo specjalnie ie bede chcial wytrwać napadu paniki ze bede robil wszystko przeciw sobie. Macie jakieś takie durne głupie mysli ?

Nie chcę nic mówić ale powiem skoro od 7 lat jesteś na forum a od roku pokonujesz nerwice to dobrze żebyś na te dwa pytania ostatnie znał odpowiedź bo samo to że je zadałeś nie świadczy o pokonywaniu nerwicy według mnie bo to o co pytasz to podstawa.

Czy ataki paniki koniecznie muszą mieć związek z siłka i zdrowym jedzeniem?
Jeśli podejrzewasz wypkukanie magnezu to zacznij go brać.