Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kiepski tydzień

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

8 stycznia 2024, o 23:15

Cóż.
Przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisałaś i odpowiedz na pytanie, czy naprawdę do końca życia chcesz tkwić w tym związku?

Decyzja jest trudna, owszem. Ale nie podjęcie decyzji też jest decyzją, której konsekwencje przeżywasz teraz.
DepresyjnaOna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 23 listopada 2023, o 13:29

30 stycznia 2024, o 22:05

Chodzi o to, że stworzyłam z kimś dom. Wpuściłam faceta do swojego życia. Poznał moją rodzinę. Mamy wspólnie dzieci. Obecnie jest coraz lepiej. Ale mam wrażenie że się łudzę. Jego rodzina mnie nie szanuję. On sam non stop mnie krytykuję. Nie broni. Daje im tylko narzędzie do poniżania mnie. Jak go o coś proszę to udaje że nie słyszy. Ostatnio drzwi przede mną zamknął. Ja się go nie boję. Jestem opanowana. Nie ma u nas nałogów. Tylko się nie dogadujemy. Moja psycholog twierdzi abyśmy spróbowali terapii, ale on nie chcę. Żebyśmy zapomnieli o przeszłości i zaczęli od nowa ale trudno jest wybaczyć komuś te lata kłótni czy kryzysu. Nie mniej jednak nie widzę innego wyjścia jak iść do przodu, choćby sama. Bo życie toczy się dalej, prawda? Tylko jak wypracować sobie tę obojętność na innych, aby słowa i zachowanie innych mnie nie dotykało? Aby zadbać tylko o swoje i o siebie. Bo na niego nie mogę liczyć?
Nie widzimy rzeczy takimi, jakie są. Widzimy je takimi, jakimi my jesteśmy.

Anais Nin
paziente zaila
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 4 marca 2024, o 23:24

4 marca 2024, o 23:29

Jesteś od niego uzależniona uczuciowo ?
DepresyjnaOna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 23 listopada 2023, o 13:29

6 marca 2024, o 00:41

Nie jestem, I wiem jakby wyglądało życie bez niego. Bez zmian. Nie jestem od niego Uzależniona. Mamy wspólne sprawy które sa nie do rozwiązania np Dom, dzieci na dzień dzisiejszy. Nie jesteśmy w stanie sie dogadać. Po prostu trudno jest mi funkcjonować w takiej relacji. Bo czasami potrzebujesz Tej drugiej osoby no tu I teraz a jej nie ma lub jest I ma cie w d.... . Bo nie zawsze jest czas na czekanie az on raczy reagować na moja prośbę. Ostatnio zaczełam poczytać O dbaniu O zdrowie psychiczne I Chyba cos w tym jest. Bo niby traktowanie kogos jak powietrze to tez przemoc... Mam czasami Ochotę odpuścić I odejść ale nie wolno mi sie poddac. Zaczekam na to co mi życie przyniesie. Na spokojnie.
Nie widzimy rzeczy takimi, jakie są. Widzimy je takimi, jakimi my jesteśmy.

Anais Nin
ODPOWIEDZ