Witam. Od ponad roku żyje w wielkim lęku przed zawałem serca. Wszystko wzięło się stąd ze trafiłem na sor z odwodnienia - miałem bole w klatce, klucia. Dodatkowo w mojej rodzinie bardzo dużo osób miało choroby serca - tata miał 3 zawaly, wujek też i dodatkowo czekał na przeszczep serca. Byłem już u 9 kardiologow, każdy mówi że mam bardzo zdrowe serce. Taka wizyta pomaga mi na kilka dni, max dwa tygodnie i wszystko wraca. Ostatni rok jest dla mnie koszmarny, mało wychodzę z domu, żyje w ciągłym lęku. Lekarz stwierdził kardiofobie. Co dalej robić?

ocl07 pisze: ↑

13 listopada 2022, o 10:44

Witam. Od ponad roku żyje w wielkim lęku przed zawałem serca. Wszystko wzięło się stąd ze trafiłem na sor z odwodnienia - miałem bole w klatce, klucia. Dodatkowo w mojej rodzinie bardzo dużo osób miało choroby serca - tata miał 3 zawaly, wujek też i dodatkowo czekał na przeszczep serca. Byłem już u 9 kardiologow, każdy mówi że mam bardzo zdrowe serce. Taka wizyta pomaga mi na kilka dni, max dwa tygodnie i wszystko wraca. Ostatni rok jest dla mnie koszmarny, mało wychodzę z domu, żyje w ciągłym lęku. Lekarz stwierdził kardiofobie. Co dalej robić?

Chodzisz na terapie? Ten lęk na pewno ma swoje źródło gdzie indziej, tylko w ten sposób się manifestuje.

No i może spróbuj podejść do tego zadaniowo? Skoro masz zdrowe serce, to wiesz, że masz dużo kontroli nad tym co się dalej z nim będzie działo.

Zadbaj o dietę dobrą dla serca, unikaj rzeczy, które na serce negatywnie wpływają, bądź aktywny fizycznie.

Ale przede wszystkim zadbaj o psychikę. Musisz wyleczyć głowę.

Możesz sobie posłuchać materiałów z forum - całe odburzanie wg divovica.

Musisz zrozumieć, że każdy ma obciążenia genetyczne. Ale mamy też dużo kontroli nad tym w którym kierunku pójdzie stan naszego zdrowia.

Jeśli miałbyś chore serce - mógłbyś sie martwić. Ale serce masz zdrowe, wiec rob wszystko, żeby tak zostało. Zadbaj o nie. To Cię może trochę uspokoi. Ale oczywiście tez w granicach rozsądku - wszystko jest dla ludzi. Byle zachować umiar.

Pamiętaj, żeby zapewnić sobie czas na relaksację, wyciszenie -mindfulness, joga, medytacja. Cokolwiek żeby pobudzać układ przywspółczulny i sie wyciszać.

Ruch fizyczny pomoże Ci nie tylko zniwelować napięcie, ale będzie zdrowy dla serca. Dwie pieczenie na jednym ogniu.


Ile masz lat?