Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Joga - mój pkt widzenia

Tutaj filozofujemy. Rozmawiamy o nurtach filozoficznych, religijnych, które mogą pomóc nam poznac siebie, nadać sens życiu i również odburzyć się.
Wstawiamy tutaj także ciekawe linki do stron, a także propozycje książek dotyczących filozofii, religii, (buddyzm, medytacja, joga itp.).
Jednym słowem - oświecenie!
Mała uwaga - jeżeli w stanie nerwicowym nie lubisz zajmować się taką tematyką, powoduje ona u ciebie na razie niepokój.
Wówczas po prostu nie czytaj tego działu, bo trzeba to robić z DYSTANSEM.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
harii
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 19:41

30 grudnia 2014, o 21:43

Witam,

Z racji tego że w ostatnim czasie kilkukrotnie spotkałem się z zapytaniem typu:

- jak można ćwiczyć jogę tam się tylko siedzi
- te siedzenie na macie to jest ćwiczenie ?

Chciałbym pokrótce opisać jak ja widzę praktykę jogi.

Zaczynając praktykę około pół roku temu także sceptycznie podchodziłem do tych "ćwiczeń"
pierwsze moje zajęcia były bardzo męczące co w tamtym czasie mi się spodobało, z racji tego że ćwiczenia dawały w kość.

trafiałem także na "sflaczałe sesje" co znów mnie nudziło i tak na jakiś okres zaprzestałem praktyki.

Ostatnio wznowiłem praktykę jogi z czego bardzo się cieszę, tym razem wydaje mi się że jestem świadomy sensu prakytki jogi.
Asany to swoista praca z ciałem, która pozwala przekraczać granice "użycia" ciała które tkwią w naszych umysłach, w moim
przypadku świetnie działają na kręgosłup (dyskopatię) poprawiając ruchomość elementów, rozciągając jednocześnie wzmacniając mięśnie.

Powyższe aspekty są aspektami fizycznymi, praktyka Asan ( pozycje jogi) to swoista medytacja, będąc w pozycji człowiek
skupia się na ciele, na doznaniach które z niego płyną, ruch połączony z oddechem daje bardzo potężne narzędzie medytacyjne.

Skupiamy się na wewnątrz, uczymy się na byciu tu i teraz, mi także dodatkowo pomaga na poznawanie swego ciała
i "bodźców" płynących z wewnątrz, czyli to na co byłem wyczulony podczas mojej nerwicy, każdy dziwny "objaw" z ciała a ja panikowałem
szukając przyczyn w internecie, podczas praktyki asan oswajam się z ciałem ;-) wiem że to dziwnie brzmi ale serio to działa.

Na koniec każdej sesji zawsze 5 min w pozycji trupa poświęca się na głębsza relaksację po której nie raz mam bardzooo przyjemny odlot :-)
Zauważyłem także że poprzez jogę stałem się ostatnio spokojniejszy, zdystansowany i niereaktywny :-) jak dla mnie same plusy.

Powyżej przedstawiłem to co do tej pory odkryłem w praktyce jogi, z tego co wiem to nie wszystkie korzyści jakie można z niej czerpać.
Jogę ćwiczę codziennie ok 20-25 min i 2 x w tygodniu po 1h w szkole jogi.

Poniżej przedstawiam zdjęcia żeby pokazać że to nie tylko siedzenie w pozycji lotosu, jest to nawet na dzisiejsze czasy bardzo
zaawansowana gimnastyka, jako ciekawostka napiszę że część asan jest podpatrzone u zwierząt, ruchy która wykonują na co dzień.
Niekóre pozycje zawstydziły by nie jedną osobę ćwiczącą siłowo, ale oczywiście nie o to tu chodzi ;-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ