Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jestem mama 14 latka i mam pytania.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

25 maja 2016, o 19:12

subzero1993 pisze:Potwierdzam. Wyszedłem z zaburzenia bez leków i żyje, choć łatwo nie było. Ciekawe czy ten psychiatra ranę ciętą by leczył paracetamolem. -.-
Subzero to Ty już oburzony?szczesciarz☺

-- 25 maja 2016, o 19:12 --
subzero1993 pisze:Potwierdzam. Wyszedłem z zaburzenia bez leków i żyje, choć łatwo nie było. Ciekawe czy ten psychiatra ranę ciętą by leczył paracetamolem. -.-
Subzero to Ty już oburzony?szczesciarz☺
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

25 maja 2016, o 19:17

Tak, nerwica już za mną. Nie mam lęków, tylko niekiedy natręty są i wkurzają jak jehowi z ulotkami, ale nie mają już ładunku lękowego. Zwyczajnie męczą.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

25 maja 2016, o 19:21

No to pisz człowieku posta odnmburzeniowego...A co.Bo wyjście z zaburzenia to podejście do niego a nie to ze jakies tambibjawy się pojawiają.Z czasem pewnie i one ustawia Oj jak zazdroszczę choć słowo zazdroszczę to może źle ujelam bo każdego stać nacwyjscie z tego tylko nie każdy ma tylecwytrwalosci.gratuluję Ci.widacvpo twoich postach od dawna ze jesteś o dburzony.ile u Ciebie to trwało?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

25 maja 2016, o 19:29

Jeszcze się wstrzymuję z postem odburzeniowym bo na dobrą sprawę nie wiem co miałbym napisać. Pewnie bym przekopiował połowę moich wpisów, porady Wasze z forum oraz wspomniał o medytacji z psychoterapii.
Moje zaburzenie trwało 4 miesiące (prawie 5). Jeden to była typowa hipochondria, drugi to czytamie forum i praktycznie przez 30 dni nie wychodzenie z łóżka poza psychoterapią, potem postawienie wszystko na jedną kartę (odburzanie), ryzykowanie itp Trzeci miesiąc to taka walka z samym sobą i lekki powrót do cywilizacji, w czwartym przyszło zrozumienie i ostry kryzys który wpędzil mnie po raz drugi w DD i po wyjściu już rozumiem niemalże całkiem o co w tym chodzi i po prostu nie dam się już w to całe koło wpędzić. Straszaki już nie dają reakcji lękowej, a tylko męczą i w sumie to nic mi się już nie dzieje. Teraz zająłem się rozwojem osobistym, pogodzeniem z przeszłością, budowaniem poczucia wartości i życiem :D
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

25 maja 2016, o 19:41

Super☺
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ