Templarious pisze:Porusze temat z glista ludzka - Witamine D i wit. B12 lubie jesc od zywiciela . Mowie, sprawdz to sobie. Mnie tez to wzieło nagle cale zaburzenie itp. Zrobisz co uwazasz ale serio.... lepiej wydaj jeszcze 100 i zobacz czy to to.

Jutro chce jechac zrobic badania na b12 i d3 , a to jeszcze raz jakie musze badania zrobić na ta gliste ludzka ?? Mam dosyć lekarzy i wydawania ciągle kasy...
Miałam badania krwi i wyszło wszystko ok wiec nie wiem..

bo we krwii nie musi nic wyjsc . Poczytaj troche o tej gliscie i w ogole o pasozytach. Powinnaś zrobić sobie kilkukrotne (1 badanie 3 probki kału) badanie posiewu kału w klinice weterynaryjnej + badania krwii na obecność toksyn przeciwko gliscie Igg Ige Iga. Trudno ja wykryć i badania są często fałszywie ujemne... wiem bo ja tak miałem i kilka miesiecy pozniej jak znowu robilem to wyszło glista, potem miesiac przerwy i juz w kazdym badaniu wychodzila ona. Dodam, ze podstawowe badania krwii miałem celujace.

Templarious pisze:bo we krwii nie musi nic wyjsc . Poczytaj troche o tej gliscie i w ogole o pasozytach. Powinnaś zrobić sobie kilkukrotne (1 badanie 3 probki kału) badanie posiewu kału w klinice weterynaryjnej + badania krwii na obecność toksyn przeciwko gliscie Igg Ige Iga. Trudno ja wykryć i badania są często fałszywie ujemne... wiem bo ja tak miałem i kilka miesiecy pozniej jak znowu robilem to wyszło glista, potem miesiac przerwy i juz w kazdym badaniu wychodzila ona. Dodam, ze podstawowe badania krwii miałem celujace.

Moim zdaniem to jest nienormalne żeby tyle razy rovic badania... Gdyby badania byly tak niewiarygodne to ludzie by faktycznie powtarzali badania.
I każdy zylby w obawie że wcześniejsze badania byly nieprawdziwe. Takie szukanie jakby na sile...

Owszem ale mając duzo czasu wyczytałem jakie są skuteczności niektorych badań więc robiłem, bo co do robaków byłem pewien ze je mam - drapałem się w okolicy pupy bardzo mocno i długo... skutecznosc wykrycia z posiewu kału to uwaga.... 25 % . Ludzie nie muszą wiedzieć o tym, ważne ze daj kasę. Przemysł farmaceutyczny jest skuteczniejszy niz mafie narkotykowe, miliardowe zyski mają. Dodam, że ja trafiłem na bardzo mądrą osobą która powiedziała : Klient wyleczony to klient stracony.

Templarious pisze:Owszem ale mając duzo czasu wyczytałem jakie są skuteczności niektorych badań więc robiłem, bo co do robaków byłem pewien ze je mam - drapałem się w okolicy pupy bardzo mocno i długo... skutecznosc wykrycia z posiewu kału to uwaga.... 25 % . Ludzie nie muszą wiedzieć o tym, ważne ze daj kasę. Przemysł farmaceutyczny jest skuteczniejszy niz mafie narkotykowe, miliardowe zyski mają. Dodam, że ja trafiłem na bardzo mądrą osobą która powiedziała : Klient wyleczony to klient stracony.

Wiesz, poczytałam w necie o tej gliście i te objawy, o których oni piszą to kompletnie ich nie mam. No może oprócz apetytu, ale brak apetytu można przypisać chociażby stresowi jaki teraz przezywam . Musze wam powiedziec ze ja od polowy stycznia żyłam swoimi zasadami odchudzania.... Narzeczony dopiero mi ostatnio uświadomił jaka krzywdę sobie zrobiłam... Śniadanie o 10, później ćwiczenia , o 13 obiad i o 16 ostatni posiłek a później nawet wody niw tknęłam.... Wniosek ?? Moje przerwy miedzy ostatnim posilkiem a pierwszym następnego dnia trwaly 18 h czyli prawie caly dzień.

Nie musisz miec wcale objawow glisty. Jak ja nie miałem zadnego w internecie a jednak mam. Nie chcesz, nie rob badan Mowie tylko o własnym doswiadczeniu i dla tego, żeby pomoc.

Templarious pisze:Nie musisz miec wcale objawow glisty. Jak ja nie miałem zadnego w internecie a jednak mam. Nie chcesz, nie rob badan Mowie tylko o własnym doswiadczeniu i dla tego, żeby pomoc.

Po prostu nie wyobrażam sobie znów rovic pieprzonych badan i znów trząść się z nerwów i czekać na wyniki badan. Trafiłam tu z powodu rzekomej nerwicy a ja siw jeszcze bardziej nakręcam przez kolejne propozycje chorób ....czyli potęguje rzekomą nerwice....

Jesteś na początku badań. Wyobraź sobie, że ja miałęm tak silne pieczenie w srodku głowu i takie jakby nie wiem... jakby ktoś złapał Cie za mózg i ciągnął w rozne strony, naprawde silne, zrobiłęm rezonans magnetyczny głowy z kontrastem i czekałem na wyniki.... srałem ze strachu ale trzeba było je zrobić. Musisz swoje wycierpieć, wybacz mi. Tak samo jak miałem robić sobie badania na bolerioze itp ale zrezygnowałem. Wiadomo, że nie zrobisz wszystkich badań zeby wykluczyć "rzekomą" nerwice.

Jezeli nie czytałas forum, dodam, że musisz juz teraz wziać sie w garść i walczyć z tym wszystkim. Każdy z nas przechodził przez serię badań i trząs sie z nerwów zeby poznać wyniki. Ja chce tylko pomóc bazując na swoim doswiadczeniu, co zrobisz - to twoja decyzja. Ja jutro ide do szpitala już jak mowiłem i mam nadzieje ze to będzie ostatni wpis jaki tutaj dam z DD / nerwica.

A mnie wystarczyly podstawowe badania ,żeby potwierdzić,ze to nerwica. Inaczej musialabym chodzić od jednego do drugiego i tracić.niepotrzebnie pieniadze. Skoro wszystko wychodzi dobrze to trzeba w to wierzyć. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym te na ,które juz masz wyznaczony termin. I jak wyjdą ok,bo wiadomo,ze będą dobre to ostro się brać za przerabianie materiałów i wcielanie je w życie.

A ja jakim jestem przykładem? Walczyłem i wierzyłem w to, że nie przyszło to samo z siebie itp. Lekarze to konowały a badania nie są skuteczne.

Templarious pisze:A ja jakim jestem przykładem? Walczyłem i wierzyłem w to, że nie przyszło to samo z siebie itp. Lekarze to konowały a badania nie są skuteczne.

Ale może przy tym miałeś inne objawy. Ja oczywiście tego nie neguje,bo nie o wszystkich chorobach czytam. I jak przez cos nie przechodzę to jasne nie mądrze się. Tylko po prostu stwierdzam co ja zrobiłabym na jej miejscu.

No i widzicie to?? Jeden sugeruje to, drugi tamto
.
a ja się właśnie przez to nakręcam. Wiem ze każdy z was chodzil po lekarzach i ze ja tez musze przez to przebrnąć... Ale wole najpierw sprawdzić to co mogloby najprawdopodobniej byc niz to co mogloby wskazywać ale wcale nie musi. Ja nie wymiotuję, nie boli mnie brzuch , praktycznie nic mnie nie boli. Czuję sie po prostu odrealniona i przez to analizuje każdy swój ruch , każde spojrzenie. Powiem wam szczerze, ze chciałabym by wyniki badan na te witaminy wyjasnily cala sprawę....

Zadziorka , każdy musi znalezć własną drogę , nie musisz słuchać tego co Ci radzą i robić to co inni , wyciągnij co najlepsze dla Ciebie z rad na forum i stosuj .
Myszusia super post , i postawa wobec nerwicy , wiara akceptacja i do przodu .
Zadziorka jeśli mogę wyrazić swoje zdanie Ty masz tylko i wyłącznie zaburzenie lękowe , które u Ciebie objawia się DD - i to musisz leczyć .

Właśnie wróciłam z badań.
Zrobiłam sobie B12 i żelazo, a witaminę D zostawiłam sobie na późno, bo jak usłyszałam cenę 120 zł to mnie zszokowało.

Jakaś masakra.
Na dodatek te witaminy nie są refundowane, więc trzeba je robić prywatnie...

Oby ta witamina B12 lub żelazo coś pokazało (

wlasnie musisz znalesc wlasna droge..jakbym widziala siebie,,aby tylko te wyniki cos wykazaly,,nerwicowiec wolalby sie dowiedziec o najgorszym aby tylko znlesc przyczyne i postawic diagnoze
mysle, ze zaczniesz wierzyc w status nerwicy jak juz porobisz badania, ktore dla niektorych sa niezbedne i kiedy bedziesz miala juz dosc wydawania pieniedzy ....co do badan na witaminki zawsze tak bylo , ze wiekszosc jest nierefundowan albo lekarze nie chca dawac skierowan jak nie widza podstaw bo sa po prostu drogie