Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

CO to jest/

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skyline®™
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 15 września 2013, o 09:57

29 września 2013, o 16:31

Mam ogromny problem nie wiem co mi jest. WYdawalo mi sie ,ze mam derealizacje nic nie czulem itp etc 0 uczuc. Jednak od 5 dni mam cos takiego co nie daje mi spokoju, jakby mi wirowalo w glowie tak minimalnie przez caly czas. Mam wrazenie jakbym mial sie zaraz przewrocic. Nie mam pomyslow co moze to byc. Nie slysze glosow, nie widze roznych glupich rzeczy , nie widze duchow czy jakis innych posranych zjaw. W swiadomosci jestem jakby w 100% normalny ALE CZUJE jakby mi cos uszkodzilo mozg, ciezko mi sie chodzi , uczucie jakbym tak troche spadal. Utrzymuje sie to caly czas od 5 dni i mam dosc. Gdy sie poloze jest nieco l;epiej ale gdy tylko zamkne oczy czuje takie lekkie wirowanie. Kiedys jak jeszcze nie mialem derealizacji. Jak bylem normalny w 100000% TO JAK SIE kladlem to mialem takie zawroty glowy ale podnosilem sie i to mijalo albo przemylem oczy. Nie wiem co to moze byc. Tak sie tego wystraszylem ,ze poszedlem na badania , myslalem ,ze mam krwiaka albo jakis inny syf. Tomografia nic nie wykazala , badanie krwi tez mam dobre. Ciezko mi sie pisze, w ogole nie moge sie skoncentrowac bo czuje to lekkie wirowanie w tym swoim łbie. Dosl0ownwnie jakby mi ktos uszkodzil mozg ale swiadomosc mam taka sama. O co tu chodzi? Niech ktos cos napisze . CZY KTOS TAK MIAL ?
Dopiero potem rozumiemy to, co stało się przedtem, a więc nie rozumiemy nic. Toteż duszę możemy zdefiniować następująco: to, co poprzedza wszystko
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

29 września 2013, o 16:48

Hmm, ja miałem kiedyś tak od przetrenowania, trzymało mnie ponad tydzień a wszystko przez to że zaplanowałem sobie 7 treningów w 5 dni co było poronionym pomysłem. Robiłem taki program pod karate na siłowni i przez to cały tydzień mialem wyciągnięty z życiorysu. Jakie to jest konkretnie uczucie? Takie jakby Ci się kręciło w głowie cały czas? Ogólnie zawroty głowy są od przemęczenia/osłabienia, dobrze wiemy jak to w nerwicy się człowiek fizycznie czuje. Możliwe że przez to masz takie zawroty głowy. Trenujesz coś? Miałeś niedawno jakieś ataki paniki? One bardzo osłabiają.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Skyline®™
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 15 września 2013, o 09:57

29 września 2013, o 16:58

Divin jak pisalem do Cb o anhedoni wszystko bylo git zaczelo sie dzien po tym. Hmm jakie to sa zawroty dziwne jak skurwysyn nie tyle co zawroty tylko CZUJE JAKBY MI WIROWALO W GLOWIE NIE WIEM JAK TO NAZWAC to jest tak popierdolone , ze nie mam pytan. Jak zamykasz oczy i widzisz to czarne cos czyli ta ciemnosc to jak ja zamykam to czuje jakby mi wirowalo we lbie. Otwieram oczy jest w miare git nie czuje jakby przedmioty lataly. ALE JAK chodze to wyraznie to czuje , mam jakby jakies zaburzenie rownowagi z ktorym nie moge sobie poradzic. Zawsze mialem dobry wzrok itp. Po prostu czuje lekkie wirowanie tak jakby mi Oczy pulsowaly ale nie do konca. Wrowanie to moge porownac do 1 rzeczy tylko. Postaw butelke z woda na plaskiej powierzchni i lekko Nia potrzasnij ! To czuje takie minilane wirowania jak woda w tej butelce. kobieta luźna w udach zwariowac mozna.Jakby mi cos uszkodzilo ten nie dosc jak juz popierdolony mozg. MusZe to napisac jeszcze raz. Nie widze duchow, Wiem kim jestem, Nie czuje dziwnych zapachow. Nie mam wrazenia ,ze KTOS CHCE MNIE ZNISZCZYC BO SCHiZOFRENIA TEZ MI SIE PRZEZ TEN GLUPI LEB PRZEPLATA nie wiem co mi jest. To jest tak uciazliwe. Nie przepracowalem sie i nie mialem treningow zadnych bo nie trenuje juz. Bylem pilkarzem przez 9 lat gralem w pilke w klubie i zawsze bylo wszystko ok od 3 lat cos sie ze mna kocha mamę. Nigdy czegos takiego nie mialem.
Dopiero potem rozumiemy to, co stało się przedtem, a więc nie rozumiemy nic. Toteż duszę możemy zdefiniować następująco: to, co poprzedza wszystko
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

29 września 2013, o 17:18

Możliwe że masz problem z błędnikiem. To ostatnio częste. Podobno jakiś wirus jest który atakuje błędnik. Moja mama właśnie ma jak to lekarz stwierdził: inflammation of the labirynth. Czyli zapalenie błędnika. Ona bierze leki i jej przechodzi. Proponuje Ci zrobić sobie rezonans magnetyczny. Twoje objawy nie wyglądają tak źle jak jej więc nie mogę Ci napisać że na bank masz to ale istnieje takie prawdopodobieństwo.

Najlepiej sprawdź to tak: co się dzieje gdy ruszasz szybko głową?
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Skyline®™
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 15 września 2013, o 09:57

29 września 2013, o 17:27

W zasadzie to nic sie nie dzieje , jak szybko ruszam glowa moze tylko czuje dziwny ucisk we łbie. Ogolnie wraazenie jest takie jakby mi ktos popierdolil receptory. Ale przy tym czuje tez lek , ktory nie wynika ze mnie do konca , zawsze wynikal ze mnie bo w zaleznosci od sytuacji lek byl wtedy jak np bylem w zagrozeniu. A teraz to jest tak ,ze moge to znowu do czegos porownac. MASZ SEN O TYM ZE SPADASZ, BUDZISZ SIE I CZUJESZ LEK. PODCZAS TEGO SPADANIA CZUJE SIE TAKI LEK. TO JA MAM WLASNIE PODOBNIE. CIEZKO TEN LĘK OPANOWAC.
Dopiero potem rozumiemy to, co stało się przedtem, a więc nie rozumiemy nic. Toteż duszę możemy zdefiniować następująco: to, co poprzedza wszystko
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

29 września 2013, o 17:40

To moim zdaniem jest to nerwicowe, od tego ciągłego stresu/napięcia które masz przez DD/anheodnie itp. Oczywiście nadal Ci polecam rezonans dla komfortu psychicznego. Może to tylko przejściowe, w końcu nie trwa to u Ciebie jakoś bardzo długo. Bądźmy dobrej myśli i staraj się uspokoić i wysypiać. Możliwe że Twój organizm już jest przemęczony tym wszystkim i z osłabienia psychiczno-fizycznego masz taki symptom.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Skyline®™
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 15 września 2013, o 09:57

29 września 2013, o 18:01

Mam nadzieje ,ze mi to przejdzie bo naprawde ciezko zyc z takim gownem. Jedyny plus jest taki ,ze derealizacja mi minela ;d :) ale jak jedno znika to pojawia sie drugie gowno. W sumie nie wiem juz co gorsze. Bo ciezko , z takim wirowaniem funkcojonowac. Mam klase maturalna , fakt nigdy sie za bardzo nie uczylem ale byl;em leniem ;d jak to mi zawsze mowili a w 4 klasie mialem sie wziac do nauki. . Ale jak tu sie przygotowac to sprawdzianu jak mi we łbie wiruje. Udam sie do jakiegos lekarza z tym jak stan sie bedzie utrzymywal. Wierzyc mi sie w to wszystko nie chce. A jak nie minie to juz kocham mamę to wszystko hehe. Bede zyl na wiecznym kacu.
Dopiero potem rozumiemy to, co stało się przedtem, a więc nie rozumiemy nic. Toteż duszę możemy zdefiniować następująco: to, co poprzedza wszystko
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

29 września 2013, o 18:10

Odnośnie Twojego lęku to wiesz, strach jest przed realnym zagrożeniem a lęk zawsze jest irraconalny. Dlatego on jest negatywny. Lęk jest powodem nerwicy, to on utrzymuje DD i wszelkiego typu zaburzenia lękowe. Piszesz że wynika on z Ciebie. Czy masz na myśli to że racjonalnie nie rozumiesz skąd ten lęk się pojawia? Racjonalnie nigdy nie rozwiążesz irracjonalnego.

Lęk masz podświadomie, właśnie od tego że masz ten symptom i nie wiesz od czego on jest. Nie musisz się świadomie bać/czuć leku (szczególnie w anhedonii gdzie Twoje uczucia są przytłumione) żeby mieć lęk. Badania powinny Cię podświadomie uspokoić.

Minie Ci stary, nie panikuj, symptomów nerwicowych jest 1500100900. :D A z tym że DD teraz nie odczuwasz to doskonale Cię rozumiem. To tak działa właśnie że jak pojawia się coś gorszego lub nowego z symptomów czy nawet zwykła choroba to nie skupiasz się na DD tylko na tej 'nowości'. Ja myślałem że DD już nie mam jak miałem grypę jelitowo-żołądkową. Niestety, jak mi ona minęła to DD znowu się pojawiło.

To świetny dowód na to że wszystko zależy od przywiązywania uwagi i wczuwania się w samego siebie. Im mniej o sobie myślisz pod tym względem tym lepiej.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 września 2013, o 20:16

Oj to chyba tak jest ze jedno znika pojawia sie drugie bo tak wlasnie nerwica chce utrzymywac wladze. Badanka zrobiles, lekarze nic nie mowia zeby to bylo od czegos innego? Wskazuja na przyczyne nerwicowa? Ja mialem troche inaczej choc byc moze inaczej to opisuje, mnie sie ni ekrecilo w glowie tak typowo ale czulem takie inne zawrtoy, takie przechylenia delikatne. Jakby mnie bujalo od srodka glowy i calego ciala. Glupie to bo trudno to opisac.
Mialem badania glowy bylo okey, mialem tez badany blednik i wyszlo dobrze. Potem jak mi zaczelo mijac to to tez minelo.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ODPOWIEDZ