Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

coś jest nie tak, pomocy?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

27 maja 2015, o 20:01

Hej Asiu,
Tak, to wyglada na depersonalizacje. Mysle, ze organizm tak odreagowuje stres..na pewno matura, wyjazd mamy...kot to pewnie czynnik zapalny..i wulkan wybuchnal. Nic Ci Kochana od tego nie bedzie..wiem, ze to jest męczące jak cholera..ale na serio to nie zrobi Ci krzywdy. Potrzebujesz czasu zeby oswoic sie z objawami. Czytaj artykuly chlopaków i postaraj sie po malu wdrazac to w zycie. Im szybciej uwierzysz, ze to tylko objawy D i nerwicy tym szybciej przyjdzie zdrowie...ale tez nie rob sobie jakiejs presji, ze' juz, natchmiast' musisz poczuc sie lepiej, bo to tylko spowoduje wieksza frustracje. Na wyjscie z tego błędnego koła potrzeba czasu, ale wszystko bedzie ok:) Jak Ci zle, zawsze pisz tutaj, pomozemy <przytul>
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

27 maja 2015, o 20:14

Tak jak wyzej poprzednicy powiedzieli 100/100. Moze to dziwnie zabrzmi ale mozesz byc spokojna, twoja objawy i te poryte mysli to nic szczegolnego choc bez wiedzy o tym i akceptacji tego moze to byc solidne pieklo w glowie.
Ale glowa do gory, wychodzimy z tego! :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Asia K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2015, o 11:50

28 maja 2015, o 08:33

munka pisze:Hej Asiu,
Tak, to wyglada na depersonalizacje. Mysle, ze organizm tak odreagowuje stres..na pewno matura, wyjazd mamy...kot to pewnie czynnik zapalny..i wulkan wybuchnal. Nic Ci Kochana od tego nie bedzie..wiem, ze to jest męczące jak cholera..ale na serio to nie zrobi Ci krzywdy. Potrzebujesz czasu zeby oswoic sie z objawami. Czytaj artykuly chlopaków i postaraj sie po malu wdrazac to w zycie. Im szybciej uwierzysz, ze to tylko objawy D i nerwicy tym szybciej przyjdzie zdrowie...ale tez nie rob sobie jakiejs presji, ze' juz, natchmiast' musisz poczuc sie lepiej, bo to tylko spowoduje wieksza frustracje. Na wyjscie z tego błędnego koła potrzeba czasu, ale wszystko bedzie ok:) Jak Ci zle, zawsze pisz tutaj, pomozemy <przytul>

Dziękuję bardzo! To wspaniale ze istnieja ludzie ktorzy bezinteresownie daja wsparcie. Tak wiem, daje sobie czasu, nie poganiam sie i juz sie tak nie martwie chociaz czasami jeszcze mnie lęk uderzy, ale daje po prostu mu byc i ustepuje:-) staram sie tez nie denerwowac ze to trwa, chociaz ja tez cierpliwoscia nie grzesze :-) pytanko, czy tez w tym trwasz?

-- 28 maja 2015, o 08:33 --
dankan pisze:Tak jak wyzej poprzednicy powiedzieli 100/100. Moze to dziwnie zabrzmi ale mozesz byc spokojna, twoja objawy i te poryte mysli to nic szczegolnego choc bez wiedzy o tym i akceptacji tego moze to byc solidne pieklo w glowie.
Ale glowa do gory, wychodzimy z tego! :)


Od razu raźniej ! :-) to przykre ze ludzie przez to przechodza :-) ale skoro mowisz ze to mija, to trzeva sie uzbroic w cierpliwosc :-) dziękuje za odpowiedz:-)
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

28 maja 2015, o 10:07

Poczytałem sobie Twój temat i moge powiedzieć to co dankan 100/100 :D haha
Z czasem się wdrożysz, wyluzujesz i znadziesz cos spokoju. I wtedy będziesz wchodzic na forum z małym lękiem, będzieczy czytać nowe posty i w głowie: pamietam jak byłam w tym stanie, szkoda mi tych ludzi.... podpowiem im coś i pomoge ;) Dojdziesz do tego stanu :) chcesz, poczytaj moje posty pierwsze, jaki byłem panikarz :D haha, co chwile nowe lęki, teraz juz minimalne DD ale jest fajnie :D a nie to co na początku :D
Więc wiesz... to jets jak łancuszek na gg kiedyś :D ktos pomógł mi, więc czuje się teraz potrzebe pomóc innym :)
Powodzenia!!
PS. myśli jak to jest że ja to ja... i różne tego typu miałem :D czasem się zjawiają ale już mają mniejszą moc ;)
To co Bart pisze o schizie też miałem :D wszystkie dźwięki w domu sprawdzałem :D nawet takie nie słusyzalne, ja szukałem aż znajdowałem źródło tego dźwięku :D wieć spoko, można miec 1000 objawów, albo 5 :) więc nie bój się jak znajdzie się nowy, olej go to dd i on zniknie ;)

-- 28 maja 2015, o 09:01 --
PS. Ale nasrałem emotikonek... :D
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

Asia K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2015, o 11:50

28 maja 2015, o 10:48

kanik pisze:Poczytałem sobie Twój temat i moge powiedzieć to co dankan 100/100 :D haha
Z czasem się wdrożysz, wyluzujesz i znadziesz cos spokoju. I wtedy będziesz wchodzic na forum z małym lękiem, będzieczy czytać nowe posty i w głowie: pamietam jak byłam w tym stanie, szkoda mi tych ludzi.... podpowiem im coś i pomoge ;) Dojdziesz do tego stanu :) chcesz, poczytaj moje posty pierwsze, jaki byłem panikarz :D haha, co chwile nowe lęki, teraz juz minimalne DD ale jest fajnie :D a nie to co na początku :D
Więc wiesz... to jets jak łancuszek na gg kiedyś :D ktos pomógł mi, więc czuje się teraz potrzebe pomóc innym :)
Powodzenia!!
PS. myśli jak to jest że ja to ja... i różne tego typu miałem :D czasem się zjawiają ale już mają mniejszą moc ;)
To co Bart pisze o schizie też miałem :D wszystkie dźwięki w domu sprawdzałem :D nawet takie nie słusyzalne, ja szukałem aż znajdowałem źródło tego dźwięku :D wieć spoko, można miec 1000 objawów, albo 5 :) więc nie bój się jak znajdzie się nowy, olej go to dd i on zniknie ;)

-- 28 maja 2015, o 09:01 --
PS. Ale nasrałem emotikonek... :D


Dobrze koniecznie poczytam :-) kazda taka odpowiedz tylko pomaga mi w zrozumieniu ze to nic strasznego i nic mi sie nie stanie. Tak te mysli normalnie jak kiedys fascynowaly " mnie a nie przerazaly i przyprawialy o lek :D coz jesli ma minac za X czasu to minie. Naprawde bardzo dziękuje za pomoc ! I teraz jak mniemam Twoj lek jest mniejszy i stopniowo to gdzies ucieka? Haha :D
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

28 maja 2015, o 11:06

Lęk ucieka, gdy jesteś świadomy, że nie ma realnego zagrożenia, że boisz się tylko swoich myśli. Jeśli opanujesz myśli i nie dasz się im panoszyć (olejesz je, zracjonalizujesz), to one nie wywołają lęku i wrócisz do równowagi. Wiem co mówię, bo przez kilka miesięcy myślałem tak jak Ty, a teraz myślę trochę inaczej i da się.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

28 maja 2015, o 11:10

lęk z poziomu mega, teraz jest mały po prostu :D bo wiem ze wszytsko siedzi w mojej bani, minie dd to i wszytskie objawy mina. Póki co wszytsko zmalalo, czesc zanikła całkiem :)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

Asia K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2015, o 11:50

28 maja 2015, o 11:25

Yayatoure pisze:Lęk ucieka, gdy jesteś świadomy, że nie ma realnego zagrożenia, że boisz się tylko swoich myśli. Jeśli opanujesz myśli i nie dasz się im panoszyć (olejesz je, zracjonalizujesz), to one nie wywołają lęku i wrócisz do równowagi. Wiem co mówię, bo przez kilka miesięcy myślałem tak jak Ty, a teraz myślę trochę inaczej i da się.
A czy to tak jak w moim przypadku ma jakies znaczenie co do nerwicy lekowej? Moze to byc tak ze najpierw zniknie D a dopiero pozniej nerwica? Cxy na odwort? Co do tych dziwnych objawow to jeszcze mam tak ze mam problem z pamieciam ciezko mi sobie przypomniec co bylo wczoraj , gubienie watkow i czuje sie glupsza :/
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

28 maja 2015, o 11:32

Gubienie wątków itd. Normalka ;) zagubienie w czasie, przestrzeni.
DD i nerwica to jakby hm... jedno :D Ogarniesz lęki to znaycz ogarnełaś DD i nerwice. Bo to tak: boisz się odrealnienia - lęk - Więc nerwica ;) Ogarniesz lęki i zniknie wszystko ;)

-- 28 maja 2015, o 10:32 --
derealizacja jest wynikiem lęku, stresu. :)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 maja 2015, o 11:34

Standard . Sluchaj nerwica atakuje nasze wartosci . No nie mozna die bac o cos na czym nam nie zalezy . Boisz sie ze z toba cos jie tak ze to cos z glowa sie porobilo . Dlatego nerwica podsyla ci takie mysli dziwne . Pamiec w nerwicy jest oslabiona spowodowane to jest dd . Koncetracja wszystko poprostu . . Dd to tak naprawde system obronny naszego umyslu . taki system awaryjny . nie ma tu znaczenia co ci przejdzie najpierw ale napewno musisz przestac sie stresowac nerwica to i dd zejdzie a jak twoje objawy kreca sie w okoly ststemu dd tylko i wylacznie to jak zejdzie dd to nerwica zejdzie . Systemy sa te same . Obydwa trzeba akceptowac i wiedziec jak najwiecej o nich a zeby nagle jak zmieni sie objaw nie wpadac w panike ze to cos nowego itd . Nierealtywnosc na ten stan powoduje qracanie do normalnosci . Ale to trzeba czasu cierpliwosci
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

28 maja 2015, o 11:35

jak przestaniesz się skupiać na objawach, i na nerwicy, to problemy z pamięcią też zejdą jak i cała reszta objawów. Bo problemy z pamięcią są spowodowane tym, że całą uwagę kierujemy na dd, nerwice. i zamiast się skupiać na ważnych rzeczach, to uwagę mamy na tym całym zaburzeniu.
:P
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

28 maja 2015, o 11:37

Asia K pisze:
Yayatoure pisze:Lęk ucieka, gdy jesteś świadomy, że nie ma realnego zagrożenia, że boisz się tylko swoich myśli. Jeśli opanujesz myśli i nie dasz się im panoszyć (olejesz je, zracjonalizujesz), to one nie wywołają lęku i wrócisz do równowagi. Wiem co mówię, bo przez kilka miesięcy myślałem tak jak Ty, a teraz myślę trochę inaczej i da się.
A czy to tak jak w moim przypadku ma jakies znaczenie co do nerwicy lekowej? Moze to byc tak ze najpierw zniknie D a dopiero pozniej nerwica? Cxy na odwort? Co do tych dziwnych objawow to jeszcze mam tak ze mam problem z pamieciam ciezko mi sobie przypomniec co bylo wczoraj , gubienie watkow i czuje sie glupsza :/
Jak się skupisz na objawie z trakcie jakiejś czynności, to po jej wykonaniu nie wiesz jak to się stało :) Normalka, każdy z nas tak chyba miał i ma nawet bez nerwicy.
Asia K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2015, o 11:50

28 maja 2015, o 11:41

Nie no i tak zrobilam duzy postep bo na poczatku nie wstawalam prawie z lozka tylko caly czas albo lezalam albo spalam jako funkcjoniwalam na minimalnych obrotach, az w koncu jakos sie zberalam w sobie i zaczelam powolutku jakos sobie radzic. Miesiac temu a teraz to niebo a ziemia. Czasami mnie juz te mysli bawia ale czasami to juz przesadzaja :D a pytanko te mysli o tym ze jestem czlowiekiem i oddycham to tez minie jesli je bede ignorowac i nie analizowac tak? :-)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

28 maja 2015, o 11:45

Hehe sluchaj minie analiza kazdy ma swoje mysli . Ale czynnikiem lekowym jest analiza . ty sie nad nimi teras skupisz i analizujesz i dlatego tobie wydaje sie to dziwne . Gdybys nie miala stanu lekowego a podchodzila normalnie do sprawy to poprostu mysl by byla a ty jej nie analizujesz w sposob lekowy. Tylko jest bo jest. A nie jest i co teraz bedzie .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Asia K
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2015, o 11:50

28 maja 2015, o 11:50

Gdyby nie te odpowiedzi i te forum to pewnie tkwilabym w martwym punkcie. A tak juz wiem ze nie zwariowalam i to nie psychoza ani schizofrenia albo inne cuda ktore myslalam ze mam :-) a jak sie okazuje przegrzalam sobie glowe:-) teraz jeszcze musze uwierzyc ze to tylko to a nie co innego :P
ODPOWIEDZ