Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Co jest po śmierci? Jak żyć dłużej?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

13 maja 2020, o 19:01

Witam, nie wiem dokladnie gdzie umiescic ten temat. Pasuje mi do połowy zagadnien z forum...
Polemika jest głęboka i raczej z nurtu filozofii, psychologii aniżeli z pogranicza życia codziennego. Ogólnie ciężka bania...

Nie sadze bym dostal odpowiedz, jasną i klarowną co jest po smierci ale chcialbym zapytac - co Wy o tym myslicie?
Jak na to spojrzec? Wiadomo mozna mowic "przynajmniej dane Ci zycie, niektorzy tej szansy nie dostali" albo w drugą stronę "To wszystko minie bezpowrotnie i to juz niebawem i za tysiac lat NIC po tym nie zostanie" - no gorzej, ze ja czesto mysle w tę drugą strone. Jestem wierzacy, ale mam wiele niepewności.
Czytam internet i w gruncie rzeczy zdania są podzielone, a nauka niby cos wie, ale czy nauka moze kiedykolwiek znać odpowiedź? Wszak wszyscy naukowcy są subiektywni - Ci urodzeni w ateizmie i racjonalizmie beda szukac raczej dowodow przeciw zyciu po smierci, a Ci uduchowieni w drugą stronę.
Dodajmy fakt, ze jestesmy ziarnkiem piasku na oceanie pustyni (jesli chodzi o planety i galaktyki) to wychodzi coś tak niepojętego, ze trzeba być chyba głupcem, by zakładać że coś "jest lub nie jest na pewno" - czyż nie? Z tą nauka to mam najwiekszy problem, 1000 lat temu czlowiek niewiele wiedzial i wiedzial, ze nie wiedział. Dziś posuwamy sie naprzód i cywilizacja potrafi mocno ściągnąć na ziemie - wszak tyle juz wiadomo, ze te religie dla ludzi "nowoczesnych" wydaja sie bajką..

A co wy myślicie o życiu po śmierci? Jak na to spojrzeć? Najbardziej boje się utraty tego wszystkiego, ludzi, możliwości poznawania świata, doświadczania. Chociaż jakbym sie urodził w innym kraju/planecie i żył od nowa też by było ok. Nie wiem o co tu chodzi. Choć można też powiedzieć, ze przeciez "dostales jedno zycie, mało Ci? czemuś taki chciwy?"

Druga sprawa to "jak tu żyć żeby troche pożyć?". Sprawdzałem dane umieralności, 92.5% szansy na dożycie 50lat w przypadku mezczyzn. Zle spie... pale... odzywianie srednie... stres....malo ruchu...
Czy zmiana tych nawykow naprawi moj organizm? Uwazacie, ze da sie zregenerowac organizm? Czy niektore zmiany są nieodwracalne?
Cholera, fajnie byłoby chociaż dociągnąć do emerytury ;brr

Ja się chyba BOJĘ to wszystko STRACIĆ...
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

15 maja 2020, o 14:08

Jeśli zmienisz nawyki żywieniowe to możesz dożyć nawet 80 lat bez problemu dane to dane, rzeczywistość jest inna pamiętaj o tym , a żeby żyć dłużej to poprostu trzeba wprowadzić dobre odżywiane sport unikanie używek bo te wszystkie śmieci powodują że tracimy lata ;)
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

15 maja 2020, o 15:02

Co do życia po śmierci, to nie chciałbym, żeby ono istniało, jeśli o mnie chodzi.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

15 maja 2020, o 15:08

A to czemu? Az tak ci zle? Ja bardzo kocham zycie
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

15 maja 2020, o 15:10

Wyznaję zasadę 4 szlachetnych prawd buddyjskich.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

15 maja 2020, o 17:50

Po rozmowie z psychologiem wnioski są takie : nie wiadomo. A nauka sie moze mylić bo zobaczmy co mowila 100 lat temu i jak to sie wszystko zmienia.
12Darek90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 listopada 2018, o 14:20

15 maja 2020, o 18:36

Nie mam takich mysli i rozwazan jak Ty. Ale mialem ogromne lęki i ataki paniki. I dopiero kiedy spakowalem to do jednego worka z napisem 'nerwica' dopiero wtedy cos sie zmienilo. Zycie stalo sie bardziej znosne. Bardzo mi pomoglo tez to ze mam zajecie. Kiedy w ciagu dnia mam duzo rzeczy do zrobienia to tych mysli jest mniej. Staram sie nie tkwic w tym blednym kole myslowym bo to jest tylko strata czasu.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

15 maja 2020, o 19:16

Zaraz, to mówimy tu o życiu po śmierci czy o nerwicy, bo już nie wiem :D
12Darek90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 listopada 2018, o 14:20

15 maja 2020, o 19:40

witorrr98 pisze:
15 maja 2020, o 19:16
Zaraz, to mówimy tu o życiu po śmierci czy o nerwicy, bo już nie wiem :D
Załozylem ze skoro takie mysli mecza tymbarka to jest problem dla Niego i podzielilem sie swoim doswiadczeniem, tym co mi pomaga. Czy to mysli o smierci czy o czyms innym tresc jest bez znaczenia skoro utrudnia Ci to tymbark zycie. Dla mnie sie to nie wyklucza. Jak zle zrozumialem i chcemy po prostu pogadac o tym co jest po drugiej stronie to nie wiem. Nigdy sie nad tym nie zastanawialem. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

16 maja 2020, o 01:19

dzieki Darek za proby xd
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

16 maja 2020, o 18:22

Bez roznicy co jest po smierci, wazne co jest dzisiaj i jutro
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

16 maja 2020, o 18:48

Witaj,

Piszesz, że jesteś wierzący, więc pozwolę sobie coś zostawić:

https://deon.pl/wiara/co-mowi-nam-strac ... cia,855079
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

16 maja 2020, o 19:57

Co jest po śmierci? Jak żyć dłużej?
Odpowiedź.... tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
tymbark92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40

16 maja 2020, o 21:08

No jak tak czytam o nauce to jest napisane wyraźnie : "Neurobiologia opiera się na ZAŁOŻENIACH ze swiadomosc jest wytworem mozgu. ZAŁOŻENIA. A z zalozeniami to jest tak ze ja tez zakladalem ze mam raka jakies 790 razy.
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

18 maja 2020, o 16:55

Cześć, wydaje mi się, że takie rozważania i analizy są nerwicowe i podpowiada Ci je zaburzony umysł, prawda jest taka, że nie da się na to pytanie odpowiedzieć i dla mnie każde rozważania na ten temat są bez sensu, bo powodują lęk i pogrążają nas w tym stanie... Lepiej te rozkminy zostawić i odpuścić, tak moim zdaniem będzie lepiej dla twoich nerwów.
/przerwa od forum
ODPOWIEDZ