Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Jaki lek na fobię społeczną/agorafobię i niepokój
- Rosebud
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26
Witam, jeśli chodzi o farmakologię to brałem tylko Mozarin przez 4 miesiące, ale mi nie pomógł. Czułem non stop, że się zapadam, zwiększone nudności , gwiazdki przed oczami momentami , plus nie usunął mi niepokoju, dodatkowo przytyłem 12 kg. Jaki lek polecacie na fobię społeczną/agorafobię i ciągły niepokój? Dodam, że jak wychodzę to bardzo szybko się męczę, pocę, , słabo mi , ledwo chodzę po mieście. Męczliwość towarzyszy mi również na co dzień, czasem większa, czasem mniejsza, ale jest. Jaki lek waszym zdaniem jeśli mieliście podobnie jest na te dokuczliwe objawy jakie opisuję najskuteczniejszy, wiem, że do każdego pasuje inny lek, ale zanim udam się ponownie do psychiatry chciałbym zasięgnąć opinii i potem spytać jego, nie chce tyć po leku, i mieć uczucia zapadania, dodam, że mam też często nudności, ale to pewnie somatyczne objawy plus to, żę mam od nerwicy zapalenie żołądka.
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 10 stycznia 2015, o 23:43
Hej,
a co Ty taki nieufny psychiatrze?
Myślę, że psychiatrzy mają większą wiedzę niż my tutaj.
Sam napisałeś, że nie do każdego pasuje dany lek.
Też biorę Mozarin na fobię społeczną ale zamierzam jeszcze maju zacząć z niego schodzić. Na początku pomagał, ale to było takie oszukiwanie siebie.
a co Ty taki nieufny psychiatrze?

Sam napisałeś, że nie do każdego pasuje dany lek.
Też biorę Mozarin na fobię społeczną ale zamierzam jeszcze maju zacząć z niego schodzić. Na początku pomagał, ale to było takie oszukiwanie siebie.
No pain - no gain
Rezygnowanie staje się nawykiem
Rezygnowanie staje się nawykiem
-
- Gość
Myślę, że powinieneś odnaleźć przyczynę swoich lęków i agorafobii. Oczywiście na każdego dany lek działa inaczej i nikt Ci nie poleci jakiegoś konkretnego bo to jest loteria co akurat Tobie podpasuje.