Jak świadomościa wpłynąć na podświadomość?

Zaburzenie · 11 sierpnia 2019, o 19:51

Jak to zrobić, bo chce nad sobą dalej pracować, ale to chyba nie do końca mi wychodzi:/ Jestem świadoma, że nie chce nikogo skrzywdzić, a ciągle są te myśli lękowe, że może chce:/ Dawajcie! <boks>

Maciej Bizoń · 11 sierpnia 2019, o 20:33

Myśli są różne w zaburzeniu i wiem to po sobie teraz masz taką a następna będzie inna . Polecam ostatnia pogadanke Hewada na YouTube on tam fajnie wyjaśnił dlaczego pojawia się wielki lęk którego sami wzbudzamy

Myśli to przypływ i odpływ ...ignorancja najlepszym wyjściem. Pozdrawiam

Ddamian · 11 sierpnia 2019, o 20:46

Zaburzenie pisze: ↑
11 sierpnia 2019, o 19:51
Jak to zrobić, bo chce nad sobą dalej pracować, ale to chyba nie do końca mi wychodzi:/ Jestem świadoma, że nie chce nikogo skrzywdzić, a ciągle są te myśli lękowe, że może chce:/ Dawajcie! <boks>

Miałem takie myśli i to były moje główne obawy w zaburzeniu. Szczególnie dotyczyły dziecka co było dla mnie wyjątkowo dobijające na początku. Jak świadomością wpływałem na podświadomość? Po pierwsze trzeba uzyskać wiedzę skąd te myśli się pojawiają. A stąd, że mając zaburzenie lękowe nerwica takie straszaki powoduje. A po drugie nic tak nie działa na takie obawy jak powolne przyzwalanie myślowe na zrealizowanie się tej opcji. Czyli jeśli myślisz i wyobrażasz sobie zabijanie siebie lub kogoś to zatrzymaj się na chwilę i niech to się spełni jeśli to możliwe. Pozwól na to myślowo. Bo to nie są tylko myśli ale lękowe przekonania dlatego ignorowanie jest skuteczne dopóki znowu ten temat się nie przypomni. Takie myśli i przekonania lękowe dobrze jest sprawdzić. Powodzenia! Możesz napisać na pw bo wiem, że takie myśli są wyjątkowo straszne.

Zaburzenie · 12 sierpnia 2019, o 20:37

Ddamian pisze: ↑
11 sierpnia 2019, o 20:46

Zaburzenie pisze: ↑
11 sierpnia 2019, o 19:51
Jak to zrobić, bo chce nad sobą dalej pracować, ale to chyba nie do końca mi wychodzi:/ Jestem świadoma, że nie chce nikogo skrzywdzić, a ciągle są te myśli lękowe, że może chce:/ Dawajcie! <boks>
Miałem takie myśli i to były moje główne obawy w zaburzeniu. Szczególnie dotyczyły dziecka co było dla mnie wyjątkowo dobijające na początku. Jak świadomością wpływałem na podświadomość? Po pierwsze trzeba uzyskać wiedzę skąd te myśli się pojawiają. A stąd, że mając zaburzenie lękowe nerwica takie straszaki powoduje. A po drugie nic tak nie działa na takie obawy jak powolne przyzwalanie myślowe na zrealizowanie się tej opcji. Czyli jeśli myślisz i wyobrażasz sobie zabijanie siebie lub kogoś to zatrzymaj się na chwilę i niech to się spełni jeśli to możliwe. Pozwól na to myślowo. Bo to nie są tylko myśli ale lękowe przekonania dlatego ignorowanie jest skuteczne dopóki znowu ten temat się nie przypomni. Takie myśli i przekonania lękowe dobrze jest sprawdzić. Powodzenia! Możesz napisać na pw bo wiem, że takie myśli są wyjątkowo straszne.

Najgorzej, ze czasem sobie z tym radzę, nie stawiam tego na podium, a czasem kryzys, chociaż i tak próbuję sobie mówić - poczekaj te kilka dni, znowu będzie Ci łatwiej wszystko zaakceptować. Najgorzej sie nakręcać i wyobrażać sobie, szkoda, że mnie dopadło w momencie życia, w którym wszystko się układa.

Zaburzenie · 12 sierpnia 2019, o 20:37

Maciej Bizoń pisze: ↑
11 sierpnia 2019, o 20:33
Myśli są różne w zaburzeniu i wiem to po sobie teraz masz taką a następna będzie inna . Polecam ostatnia pogadanke Hewada na YouTube on tam fajnie wyjaśnił dlaczego pojawia się wielki lęk którego sami wzbudzamy Myśli to przypływ i odpływ ...ignorancja najlepszym wyjściem. Pozdrawiam

Daj linka do tego nagrania:)

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 10:07

Hej .

posłuchaj sobie wszystkich nagrań najlepiej pod tyt "Najczęstsze błędy Odburzania. Na YouTube oczywiście a ten odcinek o którym mówiłem to ostatni czyli 34 . A i Pamiętaj ze Myśli nerwicowe to same Śmieci i od razu z nimi do kosza.

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 10:11

Buduj sobie dystans do tych myśli ..przecież wiesz ze to Bujda na resorach

tylko cie straszą bo masz aktywny stan lękowy tak to działa i do puki się z nimi nie oswoisz beda cie straszyć ...wiec głowa do góry i Myśli Nerwicowe do śmieci bo tylko na to zasługują .

Zaburzenie · 13 sierpnia 2019, o 14:02

Maciej Bizoń pisze: ↑
13 sierpnia 2019, o 10:11
Buduj sobie dystans do tych myśli ..przecież wiesz ze to Bujda na resorach tylko cie straszą bo masz aktywny stan lękowy tak to działa i do puki się z nimi nie oswoisz beda cie straszyć ...wiec głowa do góry i Myśli Nerwicowe do śmieci bo tylko na to zasługują .

Wiem to, najbardziej mnie wkurza, że znajdzie sie kilka takich dni w miesiącu, że bardzo im wierzę:/ Staram się nad sobą bardzo pracować, wracam do chwil, kiedy nie miałam takich myśli, słucham chłopaków, staram się nie analizować, no ale jednak znajda się słabsze dni.

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 14:18

Każdy tak ma powiem ci na pocieszenie

ja sam miewam takie dni ale teraz już bardziej mam takie stany ze jak to się pojawia to jestem na to wściekły i z impetem sobie mowie odpieprzyc się już ode mnie.

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 14:19

A jeśli jak mówisz masz tylko kilka dni słabszych to już Mega duża poprawa

Zaburzenie · 13 sierpnia 2019, o 15:21

Maciej Bizoń pisze: ↑
13 sierpnia 2019, o 14:19
A jeśli jak mówisz masz tylko kilka dni słabszych to już Mega duża poprawa

Ale czy Twoje myśli tez przybierają taką formę, że np. Ty chcesz zrobić komus krzywdę, że to zrobisz itd.?

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 17:50

U mnie było tak ze na samym początku wielkiego napięcia Lękowego nakręciłem się ze chce sobie coś zrobić bo akurat naczytałem się o samobojstwach i to gdzieś tak utkwilo mi w Podświadomości ze na każdym kroku mnie Męczyło a dodatkowo nakrecalem się lekiem przed tym i dopuki Nie zrozumiałem ze to tylko moje myśli a one nic nie znaczą ...zacząłem je akceptować , oswajac ..to spowodowało ze z tygodnia na tydzień straciły na znaczeniu .

Maciej Bizoń · 13 sierpnia 2019, o 17:53

U ciebie jest napewno ten sam schemat ...boisz się tych myśli co wzbudza duży Lęk a więc myśl ma Wartość i nachodzi cie częściej juz automatycznie . Moge się założyć ze dolewasz oliwy do ognia bo rozkminiasz te myśli co powoduje większy lęk. Przestań ...stan obok tych myśli

Iwona29 · 13 sierpnia 2019, o 18:28

Ja jeszcze do niedawna nakrecalam się każdym zakłuciem w klatce piersiowej.Zaraz myśl że to serce mnie boli i będzie zawał albo coś z tych rzeczy.Im bardziej się bałam i wkrecalam sobie tym no niej mnie bolało.Pojawial się piekący ból i różnego rodzaju kołatania serca(ono jest moim głównym konikiem lękowym)
Ale za kazdym zdawał sobie sprawę że mimo że boli to nic się nie dzieje złego.Zaczynal to olewać i jest tak do dzis.Nie wyszłam z zaburzenia bo nie mam do tego dogodnych warunków tzn.duzo się dzieje w mojej rodzinie,ale jest lepiej niż było.Wiem jak mam reagować i co olewac.Wiem,że podświadomie reaguje na pewien stres i objawy sercowe są wynikiem właśnie stresu.
Musisz zrozumieć że nic złego się nie dzieje....Jesteś w stanie opanować to co sprawia ,że czujesz to co czujesz

Zaburzenie · 13 sierpnia 2019, o 19:04

A co jeśli mam większość miesiąca powiedzmy w miarę, mam myśli ale mnie nie przerażają, potrafię je olać, ba nawet sobie mówię, ze jestem szczęśliwa i mam wszystko. A potem takie kryzysy. To znaczy, ze wcale nie jest dobrze :/