Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak rozróżnić objaw choroby od nerwicowej wkrętki

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Biały Wilk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 2022, o 01:14

5 lutego 2022, o 00:19

Cześć, jestem tu od stosunkowo krótkiego czasu, nurtuje mnie ciągle jedna sprawa, a więc czy da się wyjść z zaburzeń lękowych? Mając jednocześnie jakieś choroby/dolegliwości związane z nieprawidłowym działaniem naszego organizmu. uhuhuh

Mianowicie równocześnie z diagnozą zaburzenia z "odcieniem depresji", zaczęły się. Analizy i badania lekarskie. Wiadomo standardowa akcja morfologia, kardiolog itp. Po badaniach wyszła helicobacter pylori, z zapaleniem żołądka i dwunastnicy. Nawet takiego twardziela jak ja dojechały objawy, które zmusiły mnie poniekąd do zrobienia gastroskopii :DD, no nic terapia 10 dniowa standardzik, ból brzucha/żołądka, brak apetytu, brak chęci do czegokolwiek, pogłębione lękami. No nic jakoś to zniosłem 10dni trwało wieczność, kuracja zakończona. Następne badania ze zlecenia gastologa i cyk kamienie w nerkach. Jak podczas próby akceptacji zaburzenia, można rozróżnić rzeczywiste dolegliwości? Bo pojawił się problem, po wizycie u kardiologa (stwierdził, że wszystko jest ok, że mam zdrowe serce, młode i gotowe do obciążeń fizycznych), przez kilka dni po wizycie i diagnozie czułem się wspaniale. Nawet pozwoliłem sobie na piwko po 4 miesiącach lęku przed alkoholem. Teraz niestety 2 tygodnie po kardiologu, przestałem natrętnie mierzyć ciśnienie, ale pojawiło się odczucie bicia serca na powierzchni całego ciała co w spoczynku, siedząc powoduje uczujcie bujania się całego ciała w rytm bicia serca. Logika podpowiada że wszystko jest ok, trzeba to zaakceptować, a z drugiej strony atakuje mnie jednoczesne zarażenie się Covidem ;brr

Proszę powiedzcie, jakie macie swoje sposoby na takie sytuacje. Na małe problemy znalazłem jakieś sposoby, aby je akceptować/dać im trwać, kołatania podczas zasypiania, na potliwość dłoni i stóp, duszności, przestałem mierzyć natrętnie ciśnienie, ale to uczucie pulsowania/bujania ciała w rytm bicia serca strasznie destabilizuje mi okres przechodzenia Covidu :buu:
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 00:23

Jeżeli badania kardiologiczne nie wykazały nic niepokojacego, to jasne że to nerwa, polecam się nie skupiać na tym a jak juz Cie łapie puścić sobie muzyke, która lubisz :)
Biały Wilk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 2022, o 01:14

5 lutego 2022, o 00:25

SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:23
Jeżeli badania kardiologiczne nie wykazały nic niepokojacego, to jasne że to nerwa, polecam się nie skupiać na tym a jak juz Cie łapie puścić sobie muzyke, która lubisz :)
Problem polega na tym, że ja to czuje cały czas, czy siedzę przed komputerem grając, czy oglądając film, jedząc posiłek. Poprzednie "wkrętki" trwały krótko i intesywnie, a to nieustannie i lekko
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 00:35

Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:25
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:23
Jeżeli badania kardiologiczne nie wykazały nic niepokojacego, to jasne że to nerwa, polecam się nie skupiać na tym a jak juz Cie łapie puścić sobie muzyke, która lubisz :)
Problem polega na tym, że ja to czuje cały czas, czy siedzę przed komputerem grając, czy oglądając film, jedząc posiłek. Poprzednie "wkrętki" trwały krótko i intesywnie, a to nieustannie i lekko
A probowales to olać? Np jesz i pojawia się mysl ale wali mi serducho, a niech sobie wali, jestes na kompie i bije, a niech sobie bije. Albo po prostu przepuscic to, sprobowac relaksu? Mi na takie ciagle uczucie przyspieszonego serca mocno pomogł rower i wysilek fizyczny bo nie pryzkuwalem uwagi czy mi bije to serce czy może juz wyleciało ;P
Biały Wilk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 2022, o 01:14

5 lutego 2022, o 00:41

SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:35
Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:25
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:23
Jeżeli badania kardiologiczne nie wykazały nic niepokojacego, to jasne że to nerwa, polecam się nie skupiać na tym a jak juz Cie łapie puścić sobie muzyke, która lubisz :)
Problem polega na tym, że ja to czuje cały czas, czy siedzę przed komputerem grając, czy oglądając film, jedząc posiłek. Poprzednie "wkrętki" trwały krótko i intesywnie, a to nieustannie i lekko
A probowales to olać? Np jesz i pojawia się mysl ale wali mi serducho, a niech sobie wali, jestes na kompie i bije, a niech sobie bije. Albo po prostu przepuscic to, sprobowac relaksu? Mi na takie ciagle uczucie przyspieszonego serca mocno pomogł rower i wysilek fizyczny bo nie pryzkuwalem uwagi czy mi bije to serce czy może juz wyleciało ;P
Właśnie kołatania, mocniejsze bicia przy wyższym pulsie itp i właśnie w ten sposób to rozwiązałem, poprostu zaakceptowałem i to zniknęło, ale teraz przy zarażeniu covidem mam takie uczucie i nie potrafie jakby, rozróżnić tego, czy to spowodowane chorobą, czy wkrętka, bo olewanie tego mam wrażenie, że nic nie daje
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 00:50

Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:41
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:35
Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:25


Problem polega na tym, że ja to czuje cały czas, czy siedzę przed komputerem grając, czy oglądając film, jedząc posiłek. Poprzednie "wkrętki" trwały krótko i intesywnie, a to nieustannie i lekko
A probowales to olać? Np jesz i pojawia się mysl ale wali mi serducho, a niech sobie wali, jestes na kompie i bije, a niech sobie bije. Albo po prostu przepuscic to, sprobowac relaksu? Mi na takie ciagle uczucie przyspieszonego serca mocno pomogł rower i wysilek fizyczny bo nie pryzkuwalem uwagi czy mi bije to serce czy może juz wyleciało ;P
Właśnie kołatania, mocniejsze bicia przy wyższym pulsie itp i właśnie w ten sposób to rozwiązałem, poprostu zaakceptowałem i to zniknęło, ale teraz przy zarażeniu covidem mam takie uczucie i nie potrafie jakby, rozróżnić tego, czy to spowodowane chorobą, czy wkrętka, bo olewanie tego mam wrażenie, że nic nie daje
Powiem Ci, że sam przechodziłem covida rok temu w kwietniu, też mi troche serducho zaatakował, po czasie miałem lekkie problemy, że szybciej się przemeczalem, ale nie przykulem na to uwagi i nie wiem kiedy nawet przeszło
Biały Wilk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 2022, o 01:14

5 lutego 2022, o 01:06

SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:50
Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:41
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:35


A probowales to olać? Np jesz i pojawia się mysl ale wali mi serducho, a niech sobie wali, jestes na kompie i bije, a niech sobie bije. Albo po prostu przepuscic to, sprobowac relaksu? Mi na takie ciagle uczucie przyspieszonego serca mocno pomogł rower i wysilek fizyczny bo nie pryzkuwalem uwagi czy mi bije to serce czy może juz wyleciało ;P
Właśnie kołatania, mocniejsze bicia przy wyższym pulsie itp i właśnie w ten sposób to rozwiązałem, poprostu zaakceptowałem i to zniknęło, ale teraz przy zarażeniu covidem mam takie uczucie i nie potrafie jakby, rozróżnić tego, czy to spowodowane chorobą, czy wkrętka, bo olewanie tego mam wrażenie, że nic nie daje
Powiem Ci, że sam przechodziłem covida rok temu w kwietniu, też mi troche serducho zaatakował, po czasie miałem lekkie problemy, że szybciej się przemeczalem, ale nie przykulem na to uwagi i nie wiem kiedy nawet przeszło
Hmm Ciekawe, a powiedz jesteś już "odburzony"? jeśli tak to może powiedz jak rozróżniać somat od rzeczywistych dolegliwości chorobowych?
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 01:17

Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 01:06
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 00:50
Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 00:41


Właśnie kołatania, mocniejsze bicia przy wyższym pulsie itp i właśnie w ten sposób to rozwiązałem, poprostu zaakceptowałem i to zniknęło, ale teraz przy zarażeniu covidem mam takie uczucie i nie potrafie jakby, rozróżnić tego, czy to spowodowane chorobą, czy wkrętka, bo olewanie tego mam wrażenie, że nic nie daje
Powiem Ci, że sam przechodziłem covida rok temu w kwietniu, też mi troche serducho zaatakował, po czasie miałem lekkie problemy, że szybciej się przemeczalem, ale nie przykulem na to uwagi i nie wiem kiedy nawet przeszło
Hmm Ciekawe, a powiedz jesteś już "odburzony"? jeśli tak to może powiedz jak rozróżniać somat od rzeczywistych dolegliwości chorobowych?

Od dłuższego czasu nie mam objawow ani chorobowych ani nerwicowych to z pamięci, ciezko mi to porownac, ale jak mam np gorsze samopoczucie biore termometr w łape i patrze czy zaziebienie czy nie, nie mam gorączki nie przejmuje się. Z sercem to nie wiem chyba musialbym zemdlec, żeby je przebadać, jakby nic nie wyszło to wziąłbym pod uwagę, że to z nerow.
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 01:19

Samo to, jakbym zadał pytanie czy to może byc od nerwicy juz bym wzial pod uwagę, że to od tego, bo jak miałem epizody nerwicowe to pierwsze co mnie zawsze kusiło abym gdzies napisał czy to może byc choroba czy to somat nerwicowy
Biały Wilk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 14 stycznia 2022, o 01:14

5 lutego 2022, o 01:45

SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 01:19
Samo to, jakbym zadał pytanie czy to może byc od nerwicy juz bym wzial pod uwagę, że to od tego, bo jak miałem epizody nerwicowe to pierwsze co mnie zawsze kusiło abym gdzies napisał czy to może byc choroba czy to somat nerwicowy
Nie w ten sposób. Poprostu zastanawia mnie jak osoba "odburzona" rozróżnia to czy ma nawrót jakiegoś somatu, a rzeczywiście jakąś dolegliwość, mi nie chodzi o coś takiego "boli mnie stopa czy wy też tak macie? to somat czy mam raka"
usunietenaprosbe
Gość

5 lutego 2022, o 01:55

Biały Wilk pisze:
5 lutego 2022, o 01:45
SCIBEK849 pisze:
5 lutego 2022, o 01:19
Samo to, jakbym zadał pytanie czy to może byc od nerwicy juz bym wzial pod uwagę, że to od tego, bo jak miałem epizody nerwicowe to pierwsze co mnie zawsze kusiło abym gdzies napisał czy to może byc choroba czy to somat nerwicowy
Nie w ten sposób. Poprostu zastanawia mnie jak osoba "odburzona" rozróżnia to czy ma nawrót
jakiegoś somatu, a rzeczywiście jakąś dolegliwość, mi nie chodzi o coś takiego "boli mnie stopa czy wy też tak macie? to somat czy mam raka"
Jak jestem odburzony w stuprocentach to ewentualny nawrot somatu nie robi na mnie wrażenia, czyli bije szybciej serce to pierwsze co nie umawiam zadnej wizyty czy badań, żyje jak żyłem, nie doszukuje się czy to nerwica czy inne badziewie, mysle, że jak do tej pory nie miałem problemu z sercem to mimo mojego młodego wieku dlaczego nagle jakies schorzenie fizyczne miałoby mi się pojawić. A jak rzeczywista choroba (covid, grypa)to lece do lekarza po tabletki, wyleze w domu i pełen energii robie swoje. Wyniki jak pisałeś masz dobre, wiec daj sobie czasu, jak cie będzie męczył ten objaw i dalej bedziesz się zastanawiał czy to od nerwy czy coś Ci jest to przebadaj się jeszcze raz żeby mieć stuprocentowa pewność
ODPOWIEDZ