Juliaaa78569 pisze: ↑

22 marca 2022, o 13:21

Brałam antydepresanty (najniższa dawka) na początku zaburzenia

Ile czasu to brałaś ?

Jak radzisz sobie obecnie przy ataku paniki ?

martif pisze: ↑

22 marca 2022, o 19:19

Juliaaa78569 pisze: ↑

22 marca 2022, o 13:21

Brałam antydepresanty (najniższa dawka) na początku zaburzenia

Ile czasu to brałaś ?

Jak radzisz sobie obecnie przy ataku paniki ?

Od kwietnia do lutego następnego roku.

Nie mam ataków paniki Uważam, że zaburzenie jest już prawie przeszłością dla mnie, a jak już mam jakiś atak wywołany stresem to nic z nim nie robię, po prostu obserwuje i przechodzi

Julia mam pytanko ile razy tak obserwowałaś zanim zaczęło działać.? W sensie przestałaś się bać.

Ataki paniki mialem pare przed lekiem, pozniej jedynie na lekach, po lekach mam zmiany neurologiczne ... Bez atakow paniki.

DamianZ1984 pisze: ↑

22 marca 2022, o 22:06

Julia mam pytanko ile razy tak obserwowałaś zanim zaczęło działać.? W sensie przestałaś się bać.

Nie pamiętam. Nie zależało mi na czasie, po prostu dałam tyle czasu ile potrzeba i nie oczekiwałam że mi przejdzie

HysSpodGory pisze: ↑

22 marca 2022, o 22:37

Ataki paniki mialem pare przed lekiem, pozniej jedynie na lekach, po lekach mam zmiany neurologiczne ... Bez atakow paniki.

Po lekach masz zmiany neuro? no tego własnie się najbardziej boję - że zamiast pomóc to zaszkodzę

maggie2223 pisze: ↑

23 marca 2022, o 15:41

HysSpodGory pisze: ↑

22 marca 2022, o 22:37

Ataki paniki mialem pare przed lekiem, pozniej jedynie na lekach, po lekach mam zmiany neurologiczne ... Bez atakow paniki.

Po lekach masz zmiany neuro? no tego własnie się najbardziej boję - że zamiast pomóc to zaszkodzę

Nie boj sie, nie sa to zmiany ktore widac na rezonansie czy cos takiego tylko przewrazliwienie jakies receptorow przestawienie w systemach związanych, neuroprzekaznikami, ja wazylem chyba 5 kg mniej niz zwykle jak dostalem ataku paniki, obawiam sie, ze ten atak paniki byl jedynie symptomem zmiany w mozgu jaka zaszla po zazyciu psychodelikow wiele lat temu bo po ich spozyciu mialem odrealnienie i lęki nocne (2013-2021) no i 16 wrzesnia 2021 w stresie i oslabieniu cos walnelo ... Ostry lęk napad skrajnego lęku... Myslalem ze umieram, dali mi trazodon i dostalem jakiejs paranoi, przy okazji babka bez uprawnien zwiekszyla moj stres wkrecajac schizo, ma sa kra co sie dzialo, nie dziwie sie ze wątpiłem i watpie w diagnozy nerwicy, bo psychodeliki naprawde moga cos przestawic i stworzyc specyficzny stan mozgowy.

Ale po trazo niestety mialem najrzadsze objawy uboczne z ulotki (lekkie schizy) choc juz sam nie wiem z czego wynikaly. Ogolnie zesztywniala mi po leku lewa czesc ciala i nawet po odstawieniu mnie to trzyma. Tak jakby w zatokach nosie? Szczece i zebach, az do tylu glowy i klatki piersiowej cos bylo mocno napiete ze az boli.