Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ile u Was trwała/trwa DD/DP ?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
usuniete
Gość

4 lutego 2015, o 12:11

Wątek założony z czystej ciekawości. Ile już zmagacie się z tym stanem ? Ja osobiście mam go prawie 9 miesięcy (od połowy czerwca 2014 roku). Jak to jest z Wami ? Czy są tu ludzie, którzy mają ten stan dłużej niż 2 lata ?
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

4 lutego 2015, o 12:13

Pewnie, że są. Ale nie ma co się porównywać do innych. Wszystko zależy od naszego nastawienia i od regeneracji umysłu.
Są osoby, które mają kilka miesięcy, bo od razu zajarzyli, że nie warto się tym stanem przejmować, a niektórzy mają po 2,3 lata.

Ja akurat DD mam ponad rok, ale tak jak mówię, nie ma co patrzeć na innych ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

4 lutego 2015, o 12:19

Temat jest do zamkniecia jak dla mnie bo nie sluzy niczemu dobremu tym ktorzy nie kumaja czaczy w tych tematach.
Przykladowo Vcitor mial DD 5 lat a mnie leci jakos 10 miesiac i nie mam juz 98 % i w sumie zostala mi tylko wrazliwosc a sugerowalem sie w odburzaniu bez mala tylko wpisami Vica plus postami innych oczywiscie.
Zreszta vic napisal czemu mu sie to tyle ciagnelo ale co da to tobie czy innym, ktorzy nie znaja sie na podstawach stanow lekowych napisanie ze ktos mial to 5 lat (z jakis swoich powodow) czy ktos mial dwa lata a ktos 6 miesiecy? :)

Zalezy to od osobowosci, sytuacji zyciowej, temperamentu danej osoby, sumiennosci i upartosci ;)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
usuniete
Gość

4 lutego 2015, o 12:26

Nie mam ochoty nikogo zniechęcać, po prostu byłem ciekaw jak to u innych wygląda i to wszystko. Generalnie to forum, to troszkę broń obusieczna, bo o ile może dużo pomóc, to czasem może zaszkodzić postami, które sieją defetyzm. Takie moje osobiste spostrzeżenia.
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

4 lutego 2015, o 12:36

Zaczelo sie w czerwcu 2013, chociaz nie mam pewnosci czy nie pojawialo sie wczesniej. Zakladam ze tak. Ale mowie tak na dobre, odkad zaczal sie armageddon. Pol roku nie wiedzialam co mi jest, potem pol roku probowalam zrozumiec i rozlozyc na czynniki pierwsze, potem byla proba podjecia "walki", tak naprawde zaczelo sie poprawiac dopiero w pazdzierniku 2014, czyli stosunkowo niedawno. Jest luty 2015, bardzo duzo objawow odeszlo, ja juz mam przeswity calkowite a zaburzenie nie obejmuje juz calego mojego zycia tylko jakas tam czastke. Jestem przygotowana ze 2 latka pyknie :D w czerwcu. Chociaz moze 2 rocznice bede swietowac bez dd, kto wie ;) matko, kiedy to zlecialo, a mnie sie wydaje ze mam to moze z miesiac...
To jest wszystko bujda!
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

4 lutego 2015, o 12:51

Mercenary pisze:Nie mam ochoty nikogo zniechęcać, po prostu byłem ciekaw jak to u innych wygląda i to wszystko. Generalnie to forum, to troszkę broń obusieczna, bo o ile może dużo pomóc, to czasem może zaszkodzić postami, które sieją defetyzm. Takie moje osobiste spostrzeżenia.
To jest forum dla ludzi zaburzonych wiec wiadomo ze beda rozne wypowiedzi. Idzmy na ciagly kabaret jesli nie chcemy miec doczynienia z defetyzmem.
Cierpienie to czesc zycia, im szybciej to zrozumiesz tym lepiej, bo nigdy cie to wiecej nie zlapie.

U mnie 2 lata.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usuniete
Gość

4 lutego 2015, o 12:59

Wojciech, masz rację, ale chodziło mi tylko o to, że poprzez wypowiedzi, że ja to mam 3 lata i nigdy z tego już nie wyjdę, nie pomagasz ani samemu sobie, ani też innym, zaburzonym userom tego forum. Defetyzm to przecież wiara w niepowodzenie, w klęskę - jak coś takiego może nam pomóc wyjść z tego stanu ;o ?
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

4 lutego 2015, o 13:07

Ja jestem tutaj 10 miesiac i nie kojarze postow tego typu za wielu :D
Wiekszosc to albo zaburzone osoby pytaja o objawy albo o to co dalej robic albo o to ze lekarze dali zla diagnoze lub o to ze leki nie dzialaja xd Jak to forum w sumie i z zaburzeniem jak i forum to jest tak (o czym sie przekonalem sam na sobie) dostaniesz tyle ile zes sam wlozyl :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
usuniete
Gość

4 lutego 2015, o 13:09

Lekarze specjaliści często na tym gruncie zawodzą. Taka jest gorzka prawda. Sam się o tym przekonałem dwukrotnie.
Mery2Sery
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 13 marca 2017, o 09:45

13 maja 2021, o 11:34

14 lat mija mi w tym miesiącu... Od 6 lat jestem na psychoterapii, w tym rok byłam na grupowej, od 8 miesięcy biorę mozarin, a derealizacja jak była tak jest dalej... Pozdrawiam z zaświatów 🤦
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

2 czerwca 2021, o 00:52

Mi minelo 10 lat :) i za chooja nie chce minac.
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

2 czerwca 2021, o 17:05

9 lat.
Jak dd i dp tyle trwa to żadne psychotropy I psychoterapia nie pomoże. Przyczyną będzie jakaś prawdziwa choroba albo stan zapalny w organizmie
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

2 czerwca 2021, o 17:35

Pod koniec czerwca pierdolnie 7 jebanych lat.
I z roku na rok gorzej w pyte. Na początku nie myślałem, że będę to tyle miał i będzie z czasem coraz gorzej. Chciałbym chociaż poczuć się jak 5-6 lat temu ....
i'm tired boss
Pudding
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 czerwca 2020, o 02:42

2 czerwca 2021, o 22:52

Heimdall pisze:
2 czerwca 2021, o 17:05
9 lat.
Jak dd i dp tyle trwa to żadne psychotropy I psychoterapia nie pomoże. Przyczyną będzie jakaś prawdziwa choroba albo stan zapalny w organizmie
A na co jestes chory zapytam z ciekawosci
Pudding
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 czerwca 2020, o 02:42

3 czerwca 2021, o 00:09

Guett pisze:
2 czerwca 2021, o 17:35
Pod koniec czerwca pierdolnie 7 jebanych lat.
I z roku na rok gorzej w pyte. Na początku nie myślałem, że będę to tyle miał i będzie z czasem coraz gorzej. Chciałbym chociaż poczuć się jak 5-6 lat temu ....
nie wyborazam sobie ze mozna czuc sie gorzej niz na poczatku, bo u mnie pierwszy miesiac to byla taka masakra ze nie da sie gorzej,z tym ze ja dostalem wszystkiego naraz i dd i nerwicy moze dlatego tak pisze, teraz nawet podczas kryzysu teraz jest troszke lepiej niz na samym starcie, . Trzymaj sie stary, lepiej nie myslec ile juz to trwa bo od razu robi sie nie dobrze, trzeba wytrwac w tym gownie, i chociaz sam nie wierzę ze mozna z tego wyjsc to jednak sa ludzie ktorym sie udalo nawet po x latach wiec raczej da się.
ODPOWIEDZ