To nie jest kolejny post typu "co mi jest? czy to nerwica?"
Przeczytalam watek o strachu przed homo i stwierdzilam: uff-przynajmniej tego nie mam:-) ALE:-):-) zaczela mnie zastanawiac jedna rzecz- kiedys tam zdarzylo mi sie ogladac porno i co dziwne(albo i nie, tu wlasnie moje pytanie) podniecaly mnie filmy z masturbujacymi sie kobietami albo co gorsza les. W parach oczywiscie najbardziej. Nie kreca mnie dziewczyny, fuj, na sama mysl mam wstret, oczywiscie pomysle czasem" o ladna dziewczyna, fajne ma wlosy, ciuchy" ale nie piciagaja mnie. Tylko skad to podniecenie w filmach? Jakos widok madturbujacego kolesia by mnie chyba nie krecil. Zastanawia mnie co czuja inne dziewczyny jak ogladaja filmy z kobietami w roli glownej? Jestem pewna ze wole facetow, kazda sex fantazja jala mialam byla z facetem i wogole zawsze mysle o facetach dlatego zastanawia mnie tematyka tych filmow. Dlaczego mnie kreci taki widok? Czy to takie wczowanie sie w to co czuje kobieta w takiej sytuacji? Co myslicie?

Fantazje a orientacja, to dwie różne rzeczy moim zdaniem- to co kręci w wyobrażeniach, nie jest równoznaczne z tym, co człowieka by kręciło w realu. Plus, nie zapominajmy, że orientacja jest nie tylko czymś , co dotyczy seksu, ale również sfery uczuć, a więc zakochania. Tak samo z innymi fantazjami, to, że w wyobraźni kogoś by bawiła jakaś ekstremalna dominacja, czy sado-maso nie znaczy, że kiedykolwiek chciałby to urzeczywistniać.

Wiadomo, byłaś czegoś pewna , a wystraszona Z resztą czasami mogą łapać Cię takie momenty, ja się kiedyś na treningu przestraszyłem, że będę gejem. Więc wyluzuj, pewnie kolejny natręt, a Ciasteczko jak zawsze napisała mądrze. Nie moja liga jeszcze