Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

HOCD - Odburzanie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Świebodzinek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 295
Rejestracja: 27 grudnia 2021, o 05:59

6 grudnia 2023, o 20:49

Cześć, postanowiłem napisać ten post z tego względu iż trochę już ma tym forum przesiedziałem, sporo też się pomeczylem z moją głową i chciałbym wam trochę nachylić kłębek tego jak można zacząć się realnie leczyć będąc nawet w takim bagnie jakim byłem ja.

Przypadłość HOCD

Zaczynając od mojej historii to zaczęło się to w dniu w którym pokłóciłem się ze swoją dziewczyną przez internet, bardzo ją kochałem, dzień później w szkole mając totalnie zły humor popatrzyłem na totalnie losowego gościa i od razu spadły mi myśli a co jeżeli on mi się podoba, wtedy naszło mnie uczucie lęku, gorąca i przerażenia, dodatkowo mrowienie całego miejsca intymnego w tym sztucznego podniecenia.
Dni mijały i mijały, moja nerwica poszerzała się, miałem coraz więcej objawów, więcej myśli, popadałem w depresyjny stan, nie mogłem rozmawiać z kumplami ponieważ miałem wrażenie że mi się podobają co mnie bardzo zabijało w środku ponieważ wiedziałem że od zawsze gustowalem tylko w kobietach i nigdy nie chciałem i nie chce tego zmieniać.
Największym przełomem i załamką było "przypominanie sobie" rzeczy z przeszłości, każdy z was tego doświadczył w tej przypadłości, niestety moja była o tyle tragiczna ponieważ za młodej osoby w wieku 12-13lat, totalnie nieświadomie eksperymentowałem z bratem jak to jest się bawić tak jak facet i kobieta w filmach dla dorosłych, oczywiście robiąc to, robione to było bez żadnego pociągu ani podniecenia, ale doskonale wiecie w jakim jest się stanie krytycznym jak coś wam się przypomni no i tak padła bomba ma mój stan życiowy w tamtym momencie, myślałem, że od zawsze byłem homo totalnie zapominając że nigdy mnie faceci nie podniecali a wręcz obrzydzali. Totalnie zapomniałem że istnieje moja podświadomość i każdy z was o tym zapomina podczas ataku myśli, natręctw, objawów somatycznych w tym także ja ponieważ realnie się odburzam od jakiegoś czasu.

Teraz przedstawię wam moje objawy abyście wiedzieli że nie jesteście sami ze swoimi
- Mrowienie okolic intymnych, uczucie poruszania się ich, sztuczne podniecenie (jest to podniecenie wywołane przez lęk, nie przez to że coś/ktoś ci się podoba spokojnie.), wrażenie/iluzja że podoba ci się ta sama płeć (to również tylko iluzja wywołana przez waszą nerwicę.), myśli, ich ciągły natłok że jednak to co robiłem w przeszłości świadczy o tym że jednak to prawda, że byłem homoseksualistą od dawna nie wiedząc o tym, jest to bujda ponieważ nie da się być homoseksualistą i czuć pociągu do płci przeciwnej, wiem że jest wiele osób które robiło takie rzeczy za młodej osoby nieświadomie oraz bez żadnego pociągu, to normalne że za bardzo młodej osoby robicie rzeczy do których nie dopuscilibyscie się teraz, samym przykładem jest bieganie z patykami w rękach oraz taplanie się w kałużach, to dziecięca natura nie da się temu zaprzeczyć.

Teraz można przejdę do logicznych wyjaśnień co do naszych przykrych doświadczeń, powiedzcie mi proszę, czy uważacie że osoba homoseksualna lub też nawet biseksualna odczuwała by natrętne myśli, przerażające myśli oraz bardzo uporczywe uczucie lęku jakby nie miała nerwicy? Myślę że nie, myślę że jeżeli homoseksualista jest homoseksualistą to nie ma uczucia lęku w tej kwestii, może się obawiać opini ludzi, rodziny ale nie tego że sam może nim być, to tak jakbyście teraz zaczęli potępiać siebie za to że podoba wam się podświadomie płeć przeciwna, myślę że widzicie że to nonsens. Oczywiście osoby innej orientacji niż hetero też mogą chorować na naszą przypadłość i mieć myśli z tym że w odwrotnej kolejności ale raczej rozumiecie do czego dążę, nikt nie odczuwa naturalnie sprzeczności z samym sobą, jesteśmy heteroseksualni dlatego myśl że może być inaczej jest dla nas niedopuszczalna i gwarantuję wam że to tylko myśli oraz iluzje.

To teraz może spróbuję wam przedstawić sposoby na przezwyciężanie tego.
- Osobiście zaczynałem od pozbywania się uczucia lęku, robiłem to w taki sposób że jak odczuwałem lęk to mówiłem sobie że nie przeszkadza mi jego obecność i może tutaj być ile tylko chce, z czasem to pomogło i lęk zaczął zanikać.
- Następnie zaprzestałem analizy swojej przeszłości, zrozumiałem że to co robiłem za dzieciaka było kwestia rozwoju i nie wpłynęło to w żaden sposób na moją orientację a wręcz ja ukształtowało i jestem przekonany że nigdy nie podobali mi się faceci ani możliwość stosunku z nimi (fuj). Jak przestać analizować? Tu zaczynają się schodki, musisz z tymi myślami żyć, mówić sam do siebie i zaufać sobie, mów że jesteś homoseksualistą, że jednak te myśli to prawda, zaufaj swojej podświadomości która z tym walczy i zobaczysz że po dłuższym czasie zauważysz że schodzi z ciebie wszystko, pociąg do kobiet wraca a tobie zostaje tylko przeczekanie objawów somatycznych typu sztuczne podniecenie. Doskonale wiem jak to jest ciężkie, powiedzieć do samego siebie tak jestem homo lub bi, ale doskonale twoja podświadomość wie jak jest i gdybyś nie miał nerwicy to nie odczuwalbys lęku, sztucznego podniecanie, mrowienia.

A najbardziej zachęcam do zapoznania się też z Postami administracji owego Forum, od nich każdy czerpie najwięcej wiedzy, oraz od nich najwięcej można się nauczyć, ja postanowiłem podzielić się moja historia, doświadczeniami i pokazać że jednak można z tym walczyć pomimo takiego natłoku na psychice, pamiętajcie macie prawo do gorszych dni, za pierwszym razem z tego nie wyjdziecie, ja też nie wyszedłem jeszcze ale wiem że koniec końców poradzimy sobie z tym, trzymajcie się.
ODPOWIEDZ