Przerobiłem już setki natrętów i przyszła chyba pora na hipochondrię. Problem w tym, że jest ona poprzedzona dosyć istotnymi faktami, dzięki którym zacząłem najprawodpodobniej robić "z muchy słonia". Zaczęło się chyba od tego, że było mi troszkę "za dobrze" i dawno nie miałem czegoś, co uczepi się mnie na dobre. No i tak to jakiś czas temu zmarła moja znajoma - kompletnie nie wiedziała o tym, że coś jej dolega, normalna młoda i zdrowa dziewczyna. Okazało się że miała w mózgu tętniaka, który jej pękł. Rozje.bało mnie to totalnie na jakiś czas i zacząłem rozmyślać o sensie życia, sensie robienia czegokolwiek, bo jak tu żyć i cokolwiek planować, skoro możesz się jutro nie obudzić itp. Rozumiem że to skrajne przypadki i moje podejście jest błędne i wynika z lękowego myślenia, ale i tak i tak jest to w jakiś sposób demotywujące i przerażające. Po czasie zauważyłem u siebie krew podczas wypróżniania - panika niemiłosierna. Dodatkowo okazało się że na moim ciele pojawiły się jakieś dziwne zmiany (kompletnie niebolesna opuchlizna na klatce piersiowej) i udałem się na USG. Wszystkie badania wyszły w porządku - lekarze odesłali mnie do domu. Niemniej jednak odczuwam dziwne uczucie w brzuchu na co dzień - jest on tak jakby napięty i pobolewa. Nie jest to ból który powoduje jakiś duży dyskomfort, ani nie jest to ból który męczy mnie gdy jestem czymś zajęty. W skrócie - jest to jedyny mój lęk w tym momencie, a z doświadczenia wiem, że mając nerwicę zawsze musisz mieć jakiegoś konika. Pozbywasz się jednego, to za minutę wskakuje drugi, który cię męczy. Jest spora szansa, że te napięcie w brzuchu to nerwicowe wkrętki oraz zwyczajne napięcie, które ma każdy z nas podczas lęku i stresu. Pytanie teraz do was - czy ktoś z was zauważył takie problemy ze swoim żołądkiem lub ogólnie brzuchem? Czasami łapały mnie jakieś dziwne skurcze, ale pamiętam słowa Victora, który mówił, że nerwica zafunduje nam nawet ból w małym palcu u stopy, jeżeli mocno się tym przejmiemy. Miałem już podobne problemy z okiem - wkręcałem sobie jakieś raki i inne gó.wna, to odczuwałem dyskomfort i ból. Po wizycie u okulisty ból minął

PS. Jakiś czas temu odczuwałem silny ból brzucha - zjadłem 2 alprageny (pochodna Xanaxu) i przeszło. Lek nie miał właściwości przeciwbólowych.