Hej jestem nowa i jestem w ciąży

rit · 23 września 2018, o 23:41

Nelkalenka pisze: ↑
23 września 2018, o 20:27

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 20:04

Luna90 pisze: ↑
18 września 2018, o 18:59

Udało Ci się przetrwać ciążę bez leków?
Tak, udało mi się szczerze mówiąc to na początku ciąży bardzo mi zelżała nerwica. A te 9 miesięcy strasznie szybko mija, od usg do usg i już 9 miesiąc.
Rit bralas jakies leki w ciazy?

Nic nie brałam, na szczęście dałam radę bez

Zestresowana · 24 września 2018, o 06:18

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 23:41

Nelkalenka pisze: ↑
23 września 2018, o 20:27

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 20:04

Tak, udało mi się szczerze mówiąc to na początku ciąży bardzo mi zelżała nerwica. A te 9 miesięcy strasznie szybko mija, od usg do usg i już 9 miesiąc.
Rit bralas jakies leki w ciazy?
Nic nie brałam, na szczęście dałam radę bez

Rit, a jak się teraz czujesz? Psychicznie i fizycznie?

rit · 24 września 2018, o 17:50

Zestresowana pisze: ↑
24 września 2018, o 06:18

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 23:41

Nelkalenka pisze: ↑
23 września 2018, o 20:27

Rit bralas jakies leki w ciazy?
Nic nie brałam, na szczęście dałam radę bez
Rit, a jak się teraz czujesz? Psychicznie i fizycznie?

Teraz jestem prawie 6 tygodni po cc, fizycznie czuje się spoko, przestały już bolec blizny i funkcjonuję całkiem normalnie

Psychicznie jest raz lepiej, raz gorzej, gorzej głównie wtedy kiedy mała nie da mi się wyspać. Ale jak jest mi dane się przespać względnie "długo", a mała nie płacze, to jest naprawde ok

Bałam się ze będzie gorzej.

Zestresowana · 24 września 2018, o 18:22

rit pisze: ↑
24 września 2018, o 17:50

Zestresowana pisze: ↑
24 września 2018, o 06:18

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 23:41

Nic nie brałam, na szczęście dałam radę bez
Rit, a jak się teraz czujesz? Psychicznie i fizycznie?

Teraz jestem prawie 6 tygodni po cc, fizycznie czuje się spoko, przestały już bolec blizny i funkcjonuję całkiem normalnie Psychicznie jest raz lepiej, raz gorzej, gorzej głównie wtedy kiedy mała nie da mi się wyspać. Ale jak jest mi dane się przespać względnie "długo", a mała nie płacze, to jest naprawde ok Bałam się ze będzie gorzej.

Ciesze się bardzo, że fizycznie ok:)
A psychicznie masz na myśli zaburzenie czy raczej takie ogólne wahania, jak to się zdarza wszystkim?
Czy sprawdziły się Twoje najgorsze obawy?

Luna90 · 24 września 2018, o 19:30

rit pisze: ↑
23 września 2018, o 20:04

Luna90 pisze: ↑
18 września 2018, o 18:59

rit pisze: ↑
13 sierpnia 2018, o 20:32
Ja za 3 dni rodzę i nerwa bardzo mi wróciła/nasiliła się pod koniec ciąży właśnie przez problemy zdrowotne, które wyszły w ciazy. Miewam mocne kryzysy i myśli podobne do Twoich, z tym, ze ja dziecka mieć nie chciałam nigdy. I mam do tego wszystkiego wyrzuty sumienia, ze mąż się cieszy a ja nie Ale nie pozostaje nic innego jak to olewać, starać się relaksować.. i podejśc zadaniowo jeśli jakaś za daleka perspektywa nas przeraża
Udało Ci się przetrwać ciążę bez leków?
Tak, udało mi się szczerze mówiąc to na początku ciąży bardzo mi zelżała nerwica. A te 9 miesięcy strasznie szybko mija, od usg do usg i już 9 miesiąc.

Brawo kobietko!
Bardzo Ci zazdroszczę! Ja chciałabym zajść w ciążę, ale na razie lęki nie odpuszczają...

rit · 24 września 2018, o 22:12

Zestresowana pisze: ↑
24 września 2018, o 18:22

rit pisze: ↑
24 września 2018, o 17:50

Zestresowana pisze: ↑
24 września 2018, o 06:18

Rit, a jak się teraz czujesz? Psychicznie i fizycznie?

Teraz jestem prawie 6 tygodni po cc, fizycznie czuje się spoko, przestały już bolec blizny i funkcjonuję całkiem normalnie Psychicznie jest raz lepiej, raz gorzej, gorzej głównie wtedy kiedy mała nie da mi się wyspać. Ale jak jest mi dane się przespać względnie "długo", a mała nie płacze, to jest naprawde ok Bałam się ze będzie gorzej.
Ciesze się bardzo, że fizycznie ok:)
A psychicznie masz na myśli zaburzenie czy raczej takie ogólne wahania, jak to się zdarza wszystkim?
Czy sprawdziły się Twoje najgorsze obawy?

Raczej wahania. Pierwszy tydzień po porodzie miałam baby blues i było ciężej, później już coraz lepiej. Obawy się nie sprawdzają, czasami się tylko denerwuje bo chciałabym mieć święty spokój, a tu dziecko płacze..

nerwica czasem mnie atakuje podczas karmień nad ranem, ale staram się jej nie poddawać

Karolaaa_ · 24 września 2018, o 22:24

Gratuluję bobaska

) z każdym dniem będzie łatwiej

mojemu już 5 msc leci

Sine · 24 września 2018, o 22:30

A moja za 2 dni ma roczek

Iwona29 · 29 września 2018, o 23:14

Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.

betii · 30 września 2018, o 06:07

Iwona29 pisze: ↑
29 września 2018, o 23:14
Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.

Brawo Iwona.Trzymam kciuki żeby szybko się udało.

Iwona29 · 30 września 2018, o 07:02

betii pisze: ↑
30 września 2018, o 06:07

Iwona29 pisze: ↑
29 września 2018, o 23:14
Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.
Brawo Iwona.Trzymam kciuki żeby szybko się udało.

Dziękuję kochana

Stracha mam jak cholera

Luna90 · 30 września 2018, o 15:10

Iwona29 pisze: ↑
29 września 2018, o 23:14
Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.

A przyjmujesz/przyjmowałaś jakieś leki?

Iwona29 · 30 września 2018, o 18:12

Luna90 pisze: ↑
30 września 2018, o 15:10

Iwona29 pisze: ↑
29 września 2018, o 23:14
Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.
A przyjmujesz/przyjmowałaś jakieś leki?

Na nerwe? Z rok czasu i to ok 5 lat temu

Luna90 · 30 września 2018, o 18:53

Iwona29 pisze: ↑
30 września 2018, o 18:12

Luna90 pisze: ↑
30 września 2018, o 15:10

Iwona29 pisze: ↑
29 września 2018, o 23:14
Ja się bardzo boję ciąży ...tzn że będzie źle podczas niej albo przy i po porodzie.Nie wiem jak ja psychicznie będę w stanie się ogarnąć .

Jednak postanowiłam że czas podjąć decyzje i zaczęłam starania.Jestem zestresowana bo myśli krążą ale co bedzie....
W końcu nigdy nie będę miała dziecka bo nerwica mi nie będzie pozwalała.
A przyjmujesz/przyjmowałaś jakieś leki?
Na nerwe? Z rok czasu i to ok 5 lat temu

To super, że radzisz sobie bez leków

Iwona29 · 30 września 2018, o 21:36

Staram się.Dużo ogarnelam w kwestii strachu i tego mechanizmu.
Niestety nerwa podsyca we mnie czarne myśli na temat ciąży....jest to ciezki temat u mnie ale chce zostac mama.Nie chce by ciągle rządził mną stres.Może nie będzie źle aż tak jak każdy mówi i ja sobie wmawiać przez to.

Ty masz dzieci?