Iwona jaka podejmiesz decyzje to będzie dobra według mnie a już naciskami ze strony rodziny ni możesz sie przejmować i sa one całkowicie nie na miejscu. Nie można tez mówić po co ślub jak nie ma sie dzieci, bo jest masa malzenstw, które np. Dzieci nie maja, nie mogą mieć, nie chcą, cokolwiek i w żaden sposób nie można pomniejszać ich związku tylko dlatego, ze nie maja dzieci. Już nie mówiąc o tym, ze dzieci wychowuje sie nie dla siebie tylko dla świata

Ty masz konia z tym sercem i myślę, ze jak nie zaryzykujesz w 100% czy to będąc w ciąży czy nie to tak zostanie, a sama ciąża może być dobra okazja na takie zaryzykowanie niech to będzie Twoja decyzja i Twojego meza i tego Ci życzę, jakakolwiek ona będzie.

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 11:54

Iwona ja będę teraz zaczynać niedługo 3 miesiąc i żyje.Nic złego się nie dzieje.Czasem jest gorszy dzień Ale czas płynie do przodu.Tez jestem bardzo szczupła.W ciążę zaszła bez problemu i narazie jest ok.Tez mi serce dokucza i puls.Oddalam to wszystko w ręce Boga.Co ma być to będzie jestem na to gotowa.Najgorsze myślenie i decyzja.Trzymam kciuki.Jak znajdziesz w ciążę to możesz do mnie pisać.Bede Cie wspierać.Wszyscy tu Cię będą wspierać.Boisz się porodu to porozmawiaj z lekarzem o cesarce.Ja pierwsze dziecko urodziłam też z nerwica 9 lat temu a z drugim chciałam czekać az wszystko mi przejdzie Ale powiedziałam stop bo czasu by mi brakło.Te wszystkie strachy zazwyczaj nigdy się nie spelniaja

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:31

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 11:54

Iwona ja będę teraz zaczynać niedługo 3 miesiąc i żyje.Nic złego się nie dzieje.Czasem jest gorszy dzień Ale czas płynie do przodu.Tez jestem bardzo szczupła.W ciążę zaszła bez problemu i narazie jest ok.Tez mi serce dokucza i puls.Oddalam to wszystko w ręce Boga.Co ma być to będzie jestem na to gotowa.Najgorsze myślenie i decyzja.Trzymam kciuki.Jak znajdziesz w ciążę to możesz do mnie pisać.Bede Cie wspierać.Wszyscy tu Cię będą wspierać.Boisz się porodu to porozmawiaj z lekarzem o cesarce.Ja pierwsze dziecko urodziłam też z nerwica 9 lat temu a z drugim chciałam czekać az wszystko mi przejdzie Ale powiedziałam stop bo czasu by mi brakło.Te wszystkie strachy zazwyczaj nigdy się nie spelniaja

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Weź se zrób te badania serca co masz w planach. Jak trzeba to nazbieraj sobie trochę kasy i dodatkowe jakieś zrób. Jeżeli trzeba bo nie pamiętam na jakie badani idziesz? Jak wszystko wyjdzie ok, to bier sie do roboty

Nerwyzestali pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:34

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:31

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 11:54

Iwona ja będę teraz zaczynać niedługo 3 miesiąc i żyje.Nic złego się nie dzieje.Czasem jest gorszy dzień Ale czas płynie do przodu.Tez jestem bardzo szczupła.W ciążę zaszła bez problemu i narazie jest ok.Tez mi serce dokucza i puls.Oddalam to wszystko w ręce Boga.Co ma być to będzie jestem na to gotowa.Najgorsze myślenie i decyzja.Trzymam kciuki.Jak znajdziesz w ciążę to możesz do mnie pisać.Bede Cie wspierać.Wszyscy tu Cię będą wspierać.Boisz się porodu to porozmawiaj z lekarzem o cesarce.Ja pierwsze dziecko urodziłam też z nerwica 9 lat temu a z drugim chciałam czekać az wszystko mi przejdzie Ale powiedziałam stop bo czasu by mi brakło.Te wszystkie strachy zazwyczaj nigdy się nie spelniaja

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Weź se zrób te badania serca co masz w planach. Jak trzeba to nazbieraj sobie trochę kasy i dodatkowe jakieś zrób. Jeżeli trzeba bo nie pamiętam na jakie badani idziesz? Jak wszystko wyjdzie ok, to bier sie do roboty

Ja miałam iść na kontrol do kardiologa.Zeby echo serca mi zrobiła czy to niedomykanie zastawki się nie pogłębiło.

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:39

Nerwyzestali pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:34

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:31

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Weź se zrób te badania serca co masz w planach. Jak trzeba to nazbieraj sobie trochę kasy i dodatkowe jakieś zrób. Jeżeli trzeba bo nie pamiętam na jakie badani idziesz? Jak wszystko wyjdzie ok, to bier sie do roboty

Ja miałam iść na kontrol do kardiologa.Zeby echo serca mi zrobiła czy to niedomykanie zastawki się nie pogłębiło.

W grudniu chyba masz termin, dobrze pamiętam?

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:31

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 11:54

Iwona ja będę teraz zaczynać niedługo 3 miesiąc i żyje.Nic złego się nie dzieje.Czasem jest gorszy dzień Ale czas płynie do przodu.Tez jestem bardzo szczupła.W ciążę zaszła bez problemu i narazie jest ok.Tez mi serce dokucza i puls.Oddalam to wszystko w ręce Boga.Co ma być to będzie jestem na to gotowa.Najgorsze myślenie i decyzja.Trzymam kciuki.Jak znajdziesz w ciążę to możesz do mnie pisać.Bede Cie wspierać.Wszyscy tu Cię będą wspierać.Boisz się porodu to porozmawiaj z lekarzem o cesarce.Ja pierwsze dziecko urodziłam też z nerwica 9 lat temu a z drugim chciałam czekać az wszystko mi przejdzie Ale powiedziałam stop bo czasu by mi brakło.Te wszystkie strachy zazwyczaj nigdy się nie spelniaja

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Wiesz jeszcze nie wiem.Zdecyduje pewnie na końcu Pierszy poród miałam normalny choć bałam się bo mi serce dokuczali,przeskakiwalo.Urodzilam normalnie bez żadnych komplikacji.Teraz też jestem dobrej myśli.

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 16:41

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 15:31

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 11:54

Iwona ja będę teraz zaczynać niedługo 3 miesiąc i żyje.Nic złego się nie dzieje.Czasem jest gorszy dzień Ale czas płynie do przodu.Tez jestem bardzo szczupła.W ciążę zaszła bez problemu i narazie jest ok.Tez mi serce dokucza i puls.Oddalam to wszystko w ręce Boga.Co ma być to będzie jestem na to gotowa.Najgorsze myślenie i decyzja.Trzymam kciuki.Jak znajdziesz w ciążę to możesz do mnie pisać.Bede Cie wspierać.Wszyscy tu Cię będą wspierać.Boisz się porodu to porozmawiaj z lekarzem o cesarce.Ja pierwsze dziecko urodziłam też z nerwica 9 lat temu a z drugim chciałam czekać az wszystko mi przejdzie Ale powiedziałam stop bo czasu by mi brakło.Te wszystkie strachy zazwyczaj nigdy się nie spelniaja

Dziękuję za otuche Wam wszystkim....

Beti a na dzień dzisiejszy to będziesz chciała naturalny poród czy cesarke?Wiedząc jak to jest to co wolisz?

Wiesz jeszcze nie wiem.Zdecyduje pewnie na końcu Pierszy poród miałam normalny choć bałam się bo mi serce dokuczali,przeskakiwalo.Urodzilam normalnie bez żadnych komplikacji.Teraz też jestem dobrej myśli.

Właśnie tego skakania serca i tego typu spraw z nim związanych się obawiam.Ale skoro dałaś radę to i ja powinnam to przetrwac.

A jak się czujesz ogólnie teraz?

Narazie jest okCzasem trochę mdłości dokuczaja.Nerwa narazie bardziej w uspieniu

betii pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 17:02

Narazie jest okCzasem trochę mdłości dokuczaja.Nerwa narazie bardziej w uspieniu

To super Oby bez nerwy do końca ciąży.A zaszłaś mając nerwe?

Hmm moja nerwa ostatnio mniej dokucza ale na nerwicę cierpię z 13 lat ogolnie

W pierwsza ciążę jak zaszła to miałam straszna nerwy z ogromną agorafibia.Od 3 miesiąca ciąży wtedy mi nerwa się wycofała trochę i ogólnie cała ciąż a była ok.

Chyba potrzebny nam nowy dział. Dla przyszłych I obecnych mam z nerwica

Kochani administratorzy

Moncsi07 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 19:01

Chyba potrzebny nam nowy dział. Dla przyszłych I obecnych mam z nerwica

Kochani administratorzy

To źle że się tutaj odezwałyśmy?

Iwona29 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 21:45

Moncsi07 pisze: ↑

15 sierpnia 2018, o 19:01

Chyba potrzebny nam nowy dział. Dla przyszłych I obecnych mam z nerwica

Kochani administratorzy

To źle że się tutaj odezwałyśmy?

Nie. bardzo dobrze. Ale może jakieś miejsce gdzie zawsze mamy mogą wskoczyć pogadać sobie.
Cieszę się że jest nas więcej zainteresowanych macierzyństwem.

Dziewczyny, jakie polecacie suplementy przy karmieniu piersią? Moja mała ma prawie 10 msc, karmię ją piersią tylko rano i w nocy. Czuję się osłabiona, szybko się męczę, występują też duszności. Nie mam siły na nic...Nerwica nerwicą, ok. Jednak chciałabym się jakoś wzmocnić od wewnątrz.