gdy walczymy nerwica atakuje z podwójną siłą ?

30 lipca 2015, o 12:14

Rozumiem bart dzięki ale jestem za wrażliwa na takie coś ... chociaż już czasami patrze na tą całą nerwicę jak na głupotę i mam lekkie prześwity a to i tak wraca . Chcialabym chociaż taki jednodniowy przeswit bo kilku godzinne juz były. Wiesz bart co innego wyobrazić sobie zabicie kogoś. Ty jakbyś miał takie myśli jak ja to byś rozwijał ta myśl ? Niby wiem ze tego pociągu nie ma ale czasami przychodzą vtakie wkretki ze masakra

bart26 · 30 lipca 2015, o 12:16

emj pisze:Rozumiem bart dzięki ale jestem za wrażliwa na takie coś ... chociaż już czasami patrze na tą całą nerwicę jak na głupotę i mam lekkie prześwity a to i tak wraca . Chcialabym chociaż taki jednodniowy przeswit bo kilku godzinne juz były. Wiesz bart co innego wyobrazić sobie zabicie kogoś. Ty jakbyś miał takie myśli jak ja to byś rozwijał ta myśl ? Niby wiem ze tego pociągu nie ma ale czasami przychodzą vtakie wkretki ze masakra

No iczywiscie ze bym sobie wyobrazal dlaczego nie przeciesz to tylko mysli to nie jest prawda . Ja sibie nakrecalem schiza i uwierz ze potrafilem gadac z kokega a czuc ze jakis potwir biega po hali kazdy ma swoje straszaki nerwica zawsze atakuje nasze wartosci cos co jest dla nas bezcenne

30 lipca 2015, o 12:21

bart26 pisze: a jak bys podeszla do tego tak ze spoko zrobmy to bedzie zajebiscie bede najgorsza na swiecie kazirodztwo tego jeszcze w gazetach nie pisali bede slawna i wogole . To w tym momencie przekraczasz granice . Jak by do Hewad powiedzial . Gdyby strach mial iczy to wlasnie by je wytrzeszcxyl . .

to jest dobre

bart26 · 30 lipca 2015, o 12:24

Ale ja cie nie sciemniam sprobuj sprobuj tak robic z uporem daje ci swantygodnie i nerwica zlapie sie za cos innego a z tym da ci spokoj . Bo napewno nienprzejdzie po 2 tygodniah

kolorowa · 30 lipca 2015, o 12:27

Emj ja mam ciągle ze homo jestem ze męża nie kocham....to mnie wykańcza...wczsniej mialam inne też przez nie cierpialam

30 lipca 2015, o 12:33

Wiem ze nie sciemniasz ale jak narazie to zrylo by mi to psyche takie wyobrazanie na całego ...a jak przychodzi to ucinam i nie mam wyrzutów sumienia ...ale czasami odnoszę sukces bo patrze na nie z góry i olewka . Ale tylko czasem. ...kolorowa wiem co czujesz no jesteśmy w podobnej sytuacji. TYLKO to co wy macie mnie by nie rruszyło bo to nie mój konik a to co ja mam nie ruszyło by was bo to nie wasz konik tylko nie hejtujcie ale tak jest dlatego bart nie łatwo mi zastosować to co proponujesz ale wiem ze to dobra rada

kolorowa · 30 lipca 2015, o 12:35

No tak.na mnie.tez nie dzialalo by to co ciebie trapi....bo o to chodzi tej radości.....o strach przed tym co dla nas ważne..bezcenne ddla mnie.to moj mąż i syn dla.ciebie.rodzice

Paul1na · 30 lipca 2015, o 12:36

ja bym tam spróbowała przecież nic Ci sie nie stanie

30 lipca 2015, o 12:40

Paulina ja się boję tych myśli bo ich nie chce to ciężka sprawa umarlabym z wyrzutów sumienia uwierz mi . Jak mam dłuższego natreta to już mamllęki.

kolorowa · 30 lipca 2015, o 12:41

Ja tak samo...nie moge sobie na.to pozwolić..mega silne.to jest

agrel122 · 30 lipca 2015, o 12:43

Nie jesteście myślami, myśli nie są Wami. Spróbujcie sobie to uświadomić - wiadomo ciężkie to, szczególnie w nerwicy ale jeśli już sobie to uświadomicie to będzie już prosta droga do odburzenia.

kolorowa · 30 lipca 2015, o 12:44

Agrell122 zeby to takie proste bylo..ja caly czas mam wrażenie ze to co mysle jest mną..bo pochodzi z mjej Glowy...jak to inaczej zrozumiec

bart26 · 30 lipca 2015, o 12:54

Paul1na pisze:ja bym tam spróbowała przecież nic Ci sie nie stanie

Dlatego ty wyjdziesz z nerwicy szybciej niz kolezanki . Bontu nie chodzino to co ja zrobie jak i tym pomysle . A co sie stanie jak o tym pomyslicie . I tak o tym myslicie tylko teraz sie boicie tego . Czasm trzeba przejsc po rozrzazonym weglu zeby zdobyc to o czym marzymy. I ja nikogo nie hejtuje
Emj mowisz tak bo nie zgadzasz sie z moim zdaniem . Nie musisz myslec o takich rzeczach sprobuj to wysmiewac sprobuj racjonalizowac . Nie musisz wskakiwac w takie mysli jak ja ci ty mowie to kwestia indywidualna . Ale nie ignoruj emocji leku bo nie uda ci sie a jak uda to na kilka minut godzin i dostaniesz znowy mysli i znowu sie nakrecisz .

-- 30 lipca 2015, o 11:51 --

kolorowa pisze:Agrell122 zeby to takie proste bylo..ja caly czas mam wrażenie ze to co mysle jest mną..bo pochodzi z mjej Glowy...jak to inaczej zrozumiec

Tu chyba nie ma co rozumiec popatrz na postawe agrela czy nawett koleznki paulina i moja . Zy ktos z nas narzeka
NIE . Ty nie masz tego silniejszego . Niz ja czy oni . Ty masz zle podejscie .

-- 30 lipca 2015, o 11:54 --
KTO NIE RYZYKUJE NIE PIJE SZAMPANA

30 lipca 2015, o 13:24

Bart na się zgadzam z Twoim zdaniem bo Ty masz racje ale dlamnie to jest za ttrudne. A co do Twojej rady żeby nie wchodzić w te mmyśli tylko ośmieszyć i racjonalizowac to tak czasami robie i jest lepiej tylko są chwile zalamki czasami jak dojdzie nowy natret i wtedy musze się podnieść od nowa .

bart26 · 30 lipca 2015, o 13:29

I super ja lubie byc agresywny i tez taki staram sie byc w zyciu chyba mam taki charakter . Stad moje pomysly . Ale sa ludzie wrazliwi moze tak jak ty . Natomiast emj innej drogi nie ma jak stanc wkoncu z l3kiem twarza w ttwarz i zrobic to czego sie obawiamy doswiadczyc tego (oczywiscie wszystko w myslach walczymy na polu nerwicowym czyli w umysle ).