Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
whyisthat
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
26 października 2014, o 19:43
Z przemęczenia grypą i stresem związanym z pracą ( pierwszą w życiu) dostałem dd i wróciły mi staaaare lęki.
Na początku nerwicy ( parę lat temu) myślałem, że jednak nikgo nie zabije i nie podetne sobieżył bo mam lęk przed tym więc tego nie zrobie. Ale przecież pokonuję lęk i ataki paniki więc jednak mogę to zrobić?????
nie chodzi o zabicie sie itp itd. tylko ze np zatne się specjalnie na ręcę żyletką, że np przystawię ją sobie do ręki, żeby przekonać sie że nic sobie nie zrobie i pociagne leciutko

jeju jak sie tego bojeeeeee. musze sie ogarnac bo praca itp itd i duzo innych spraw na glowie ..
pomozcie.
Reap what you sow!
-
nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
26 października 2014, o 20:30
Ale czemu się tego boisz?
Nie chcesz sobie niczego zrobić, tylko przekonać się, że jesteś/ mógłbyś w stanie to zrobić. Myśli wywołują u ciebie lęki, więc masz pewność, że nic takiego się nie wydarzy, bo to tylko twoja zmęczona głowa daje Ci takie chore propozycje

. Wiesz doskonale co z tym zrobić. Jak wszystkie myśli - że CHAD, że SEKS itd... OLAĆ, zdystansować się. One niech sobie będą, a ty rób swoje

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
truskawkowo
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56
26 października 2014, o 20:38
Mirek

Zrelaksuj się trochę, naprawdę Twoje lęki są bezpodstawne. To tylko iluzja, którą zbudowała Twoja głowa w stresie. Nic dziwnego; nowa praca, przeziębienie, osłabienie organizmu, masz prawo czuć się tym przytłoczony. Daj ujście negatywnym emocjom kłębiącym się w Twojej głowie - czy to przez sport (może jak wyzdrowiejesz) lub słuchanie muzyki relaksacyjnej, gorącą kąpiel w wannie lub długi prysznic

Mylisz pojęcia.
Pokonywanie lęku to zupełnie co innego niż utrata kontroli nad sobą. Lęk pokonujesz świadomie, swoją pracą i zaangażowaniem oraz walką o lepszą jakość życia, którą nie jest z pewnością podcinanie sobie żył

Także bez obaw, bądź z siebie dumny i skup się na codzienności zamiast analizować swoje "stare lęki".
Gratuluję Ci podjęcia pracy z całego serca! 
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare