Escitalopram nie służy

Klaudia55 · 28 sierpnia 2018, o 14:01

Hej! Mam taki problem. Jeszcze nie mam diagozny co mi jest ( stan trwa około 6 tyg,możliwe że po prostu bad trip po mef lub nerwica lub nie wiadomo co

) brałam doraźnie cloranxen stany lękowe minęły i czulam się dobrze ale przed strachem ze cos wróci Zeszlam z niego i weszlam na esci od 4 dni ( oczywiście psychiatra przepisał po moich prosbach cos na "poprawę") ale czuje sie po nim fatalnie.. Nie dość że odczuwam lekką dd to jeszcze splątanie, napięcie emocjonalne totalne, leżę w łóżku na przemian z pobudzeniem i drganiem mięśni, na dodatek mam problemy somatyczne które pogłębil ( które trwają od jakiegoś czasu zanim wzielam leki) zaburzenia równowagi, totalnie nie panuje nad ciałem kiwam się na boki, zaburzenia słyszenia i widzenia, guzki w kręgosłupie jakby podpuchniete ( czekam na neurologa bo problem z plecami dokucza od dawna najpierw rwa, pozniej zapalenie stawow itd) dzownilam do psychiatry powiedział żeby spróbować jeszcze brać) odstawie co myślicie? Jest sens brać ssri skoro nie mam żadnej jeszcze diagozny ? No i czy jest sens brać skoro tam bardzo źle się czuje po nim gdzie mój stan był już w miarę "normalny" ?

p.karnia1 · 28 sierpnia 2018, o 22:05

Po 4 dniach brania esci możesz co najwyżej stwierdzić czy ma ładne pudełko

.. Po za tym już gadaliśmy, miałaś się nie nakrecac

Furry · 28 sierpnia 2018, o 22:07

W tej chwili masz efekty uboczne przy wdrażaniu leku, więc nie stwierdzałabym tak szybko czy lek jest do dupy czy coś z niego będzie.

tapurka · 5 września 2018, o 13:08

Klaudia55 pisze: ↑
28 sierpnia 2018, o 14:01
Hej! Mam taki problem. Jeszcze nie mam diagozny co mi jest ( stan trwa około 6 tyg,możliwe że po prostu bad trip po mef lub nerwica lub nie wiadomo co ) brałam doraźnie cloranxen stany lękowe minęły i czulam się dobrze ale przed strachem ze cos wróci Zeszlam z niego i weszlam na esci od 4 dni ( oczywiście psychiatra przepisał po moich prosbach cos na "poprawę") ale czuje sie po nim fatalnie.. Nie dość że odczuwam lekką dd to jeszcze splątanie, napięcie emocjonalne totalne, leżę w łóżku na przemian z pobudzeniem i drganiem mięśni, na dodatek mam problemy somatyczne które pogłębil ( które trwają od jakiegoś czasu zanim wzielam leki) zaburzenia równowagi, totalnie nie panuje nad ciałem kiwam się na boki, zaburzenia słyszenia i widzenia, guzki w kręgosłupie jakby podpuchniete ( czekam na neurologa bo problem z plecami dokucza od dawna najpierw rwa, pozniej zapalenie stawow itd) dzownilam do psychiatry powiedział żeby spróbować jeszcze brać) odstawie co myślicie? Jest sens brać ssri skoro nie mam żadnej jeszcze diagozny ? No i czy jest sens brać skoro tam bardzo źle się czuje po nim gdzie mój stan był już w miarę "normalny" ?

Jak tam? Jak się czujesz?

Klaudia55 · 6 września 2018, o 03:22

tapurka pisze: ↑
5 września 2018, o 13:08

Klaudia55 pisze: ↑
28 sierpnia 2018, o 14:01
Hej! Mam taki problem. Jeszcze nie mam diagozny co mi jest ( stan trwa około 6 tyg,możliwe że po prostu bad trip po mef lub nerwica lub nie wiadomo co ) brałam doraźnie cloranxen stany lękowe minęły i czulam się dobrze ale przed strachem ze cos wróci Zeszlam z niego i weszlam na esci od 4 dni ( oczywiście psychiatra przepisał po moich prosbach cos na "poprawę") ale czuje sie po nim fatalnie.. Nie dość że odczuwam lekką dd to jeszcze splątanie, napięcie emocjonalne totalne, leżę w łóżku na przemian z pobudzeniem i drganiem mięśni, na dodatek mam problemy somatyczne które pogłębil ( które trwają od jakiegoś czasu zanim wzielam leki) zaburzenia równowagi, totalnie nie panuje nad ciałem kiwam się na boki, zaburzenia słyszenia i widzenia, guzki w kręgosłupie jakby podpuchniete ( czekam na neurologa bo problem z plecami dokucza od dawna najpierw rwa, pozniej zapalenie stawow itd) dzownilam do psychiatry powiedział żeby spróbować jeszcze brać) odstawie co myślicie? Jest sens brać ssri skoro nie mam żadnej jeszcze diagozny ? No i czy jest sens brać skoro tam bardzo źle się czuje po nim gdzie mój stan był już w miarę "normalny" ?
Jak tam? Jak się czujesz?

Dziękuję! Znacznie lepiej.. jestem jeszcze trochę "wystraszona" ale czuje ze powoli moj stan się normuje. Zresztą porównując do tego co było to niebo a ziemia..

Klaudia55 · 6 września 2018, o 03:45

Ale leków nie biorę

tapurka · 6 września 2018, o 08:32

Dziękuję! Znacznie lepiej.. jestem jeszcze trochę "wystraszona" ale czuje ze powoli moj stan się normuje. Zresztą porównując do tego co było to niebo a ziemia..
[/quote]

Super

tak trzymaj