Cześc wam, o sobie krótko mówiąc to mam 19 lat i od 2 lat dziwne lęki i stach . Wszystko zaczeło sie od szkoły kiedy na lekcjach robiło mi się słabo i trzesły mi się ręce. Parę razy prawie omdlewałem ale nigdy do końca i tak zostałem wysyłany do lekarzy byłem u neurologa i kardsiologa i gstrologa ale każdy mnie w końcu olał zwalając wszystko na szkolny stres. I sam dochodze do takiego wniosku że to było na tle stresu bo w dni kiedy było trzeba odpowiadać czy były sprawdziany to czułem się o wiele gorzej. Zaczałem bac się chodzić do szkoły i unikałem lekcji. Potem jakos przeszło mi to wszystko trochę aż do niedawna kiedy zaczałem czuć lęki wieczorami chociaż sam nie wiem czy to lęki ale robi mi suę duszno i czuję że się czegoś boję ale nie wiem czego. Boję sie tego że jest wieczór i może mi sie coś stać albo sam sobie tak to wytłumaczyłem. Jest mi wtedy duszno i robi mi się gorąco a do tego mam strasznie zimne ręce i mi się trzesą. Byłem u lekarza ale zrobił mi tylko cukier i morfologie i pamiętał że kiedyś miałem na tle nerwowym tamte w szkole sytuacje to powiedział ze to też jest nba tym tle i mi przejdzie i żebym się nie martwił. Może to być od nerw? Nerwicy? Bo nie wiem co myśleć a boję się że jestem chory na coś mam 10 lat i chce cieszyć sie życiem a nie ciągle być słabym i bojaźliwy,

No wyglada to na nerwowe sprawy te zimne rece i ten niepokoj jakbys sie bal ale nie wiesz czego. Ja tez mam czesto taki niepokoj. A masz jakies problemy w domu szkole? Jakies stresy? Bo to moze byc powod tego wszystkiego. Masz 19 lat skoro byles zbadany to najpawdopodobniej to niestety jest to samo co wczesniej robilo ci sie w szkole. Czyli nerwy.

mam problemy w szkole bo nie moge dogadac sie z innymi uczniami w domu tak samo jest zle bo ojciec pie dosyc czesto i sa ciagle klotnie wstydze sie czasem wyjsc z domu takie sa awantury powinienem isc do psychologa? pomoze mi to? bo jestem zalamany tym wszystkim

Witaj
Tak,powinieneś iść do psychologa.I to jak najszybciej Jeżeli to jest nerwica,a na to wygląda to musisz zacząć ją leczyć.Oczywiście trzeba najpierw wykluczyć choroby fizyczne.

Tak jest do psychologa marsz, masz bardzo dużo w sobie stresu i z tego co opisujesz to rudna sytuację w domu a to niesie za sobą prawie zawsze jakieś powikłania w postaci nerwic i innych. A czemu nie mozesz dogadać się z innymi w szkole dante? Czujesz się gorszy czy jak?
Wizyty u psychologa powinny pomoc wlasnie moze ze zmaganuiem sie ze wstydem i strachem oraz z niesmialoscia jesli taka jest.

Dzięks za odpowiedzi Bylem badany ogolnie i lekarz mowi ze nic nie widzi u mnie niepokojacego ale to taka mowa trawa ale mam nadzieje ze skoro wyniki badan wyszly dobrze to jest dobrze. Tak nerwica czuje sie gorszy i boje sie ciagle ze mnie ktos skrytykuje nie potrafie znisc krytyki po kazdym slowie do mnie powiedzianym choruje potem 3 dni nie wiem jak sobie z tym radzic musze isc do terapeuty czy psychologa mialem isc juz wczesniej ale nie moglem sie zebrac w sobie ale teraz juz postanowilem ze ide bo w koncu ze szkoly mnie wywala przez niechodzenie

Dante jesli miales robione podstawowe badania krwi czyli cala morfologie, cukier to znaczy, ze jest wszystko dobrze. Jesli jednak masz jakiekolwiek watpliwosci odwiedz lekarza raz jeszcze proszac o badania bo czujesz sie zle i chcialbys miec pewnosc, ze naprawde wszystko jest ok. Zrob sobie jeszcze ob, niech Ci zleci do morfologi, tarczyce rowniez w tym i sam sie uspokoisz wiedzac, ze poraz kolejny wszystko wyszlo wporzadku, a wtedy postaw sprawe jasno - masz nerwice wiec witaj wsrod Nas Od tego sie nie umiera i w 100% jest to wyleczalne. Musisz zebrac wszystkie sily w sobie i walczyc. Udaj sie do psychologa. To Ci bardzo pomoze pokonac leki i ten niepokoj ktory odczuwasz. Nie boj sie, my tez przez to przechodzimy, ale pamietaj, ze on wraz z leczeniem bedzie lagodnial az wkoncu zaniknie tylko potrzeba czasu, spokoju, bez pospiechu i duzo wkladu
Moge polecic na poczatek witaminy - przede wszystkim potas, magnez. Potas znajdziesz w pomidorach albo polecam pic sok pomidorowy. Magnez mozna kupic w tabletkach w aptece - dziala na uklad nerwowy, uspokaja, pozwala lepiej zasypiac. Pij duzo sokow owocowych, jedz wogole owoce. Duzo ruchu na swiezym powietrzu, jakis sport.
Co do problemow rodzinnych - nie jestes sam, o tym tez rowniez wiedz. Wiekszosc tu z Nas przechodzi/przechodzila przez to samo. Nie wstydz sie bo to nie Ty powinienes sie wstydzic, nie Twoja wina, ze tak sie w zyciu potoczylo. Porozmawiaj o tym z psychologiem. Napewno Cie wyslucha i pomoze jak tylko bedzie mogl no i masz NAS
Pozdrawiam!

Dziękuje Inema23 za odpowiedź wyczerpujaca Jutro mam lekarza rano bo wlasnie o tarczycy mi mowil ostatnio zebym przyszedl i mocz chyba tez mi zbada topowiem o ob tez. Moze tez wezme od niego magnez na recepte i zaczne sie lepiej odzywiac bo teraz z tego stresu to nawet malo jem Spytam sie go tez o psychologa bo nawet nie wiem gdzie isc pierwszy raz Moze cos doradzi.
Dlatego wlasnie postanowilem sie tu zarejestrowac bo widzialem ze tu nikt nie jest sam glupio sie przyznac ale brakuje mi ludzi ktorzy rozumieja bo tych ktorych znam tylko czekaja zebym bardziej upadl
Dzieki.

Swietnie, ze masz jutro wizyte. Tak masz racje, popros o calosciowe badania. Morfologia, mocz, ob, cukier, tarczyca - wszystko zrobisz za jednym razem. I bedziesz mial wyniki przed oczami
Dante ja mysle, ze magnez mozna kupic bez recepty, ale spytaj lekarza i porozmawiaj z Nim o witaminach - wkoncu jest Twoim lekarzem prowadzacym i musi Ci pomoc oraz udzielic informacji, a wiec masz racje - spytaj rowniez o psychologa, powinien Cie pokierowac
Ciesze sie, ze znalazles to forum bo jestes teraz wsrod swoich i zawsze pisz o wszystkim smialo My Ciebie tu napewno zrozumiemy i bedziemy sie zawsze starac pomoc - tutaj wszsyscy wspolnie mozemy na siebie liczyc
Nie przejmuj sie, ze inni do tego podchodza inaczej - nerwica i napady paniki sa rozne, niemile, dziwne... i szczerze mowiac dla wielu niezrozumiale Masz Nas, pamietaj

dzieki naprawde... moze to glupie ale czuje sie troche lepiej :*

dante pisze:dzieki naprawde... moze to glupie ale czuje sie troche lepiej :*

Nie ma za co, naprawde Ludzie tu trafiaja bo temat Nas laczy Kazdy wymienia sie doswiadczeniem, objawami, walka z tym itd a to sprawia, ze czujemy sie lepiej i robi sie czlowiekowi lzej na sercu bo wie, ze nie jest sam i ze wielu ludzi miewa takie dolegliwosci
Trzymaj sie cieplutko, spokojnej nocki i napisz koniecznie jutro jak poszla wizyta u lekarza! Trzymam kciuki

To prawda im wiecej tu poczytam tym bardziej widze ze te dziwne objawy nas wszystkich lacza i kazdy tak naprawde zmaga sie z tym samym
na pewno napisze jak wizyta
dobrej nocki Inema23

-- 16 lutego 2011, o 16:07 --
a wiec bylem u lekarza dzis i tak zbadali mi cukier i zrobili ekg bo w klatce mnie bolalo wyszlo to dobrze. W piątek mam iśc na morfologie z ob i tarczycę maja mi zbadać jakieś współczynniki ale nie wiem jakie bo się nie znam. Mam tez zrobic przeswietlenie klatki piersiowej i byc moze pozniej gastroskopie chociaz na razie lekarz mowi ze zobaczy na te badania. Jak zapytalem o psychologa to powiedzial ze to dobry pomysl i dal mi dwa adresy do poradni Powiedzial ze to na 85 % na tele nerwicowym ale musi to sprawdzić dokładniej. Więc teraz bede czekał na wyniki i jutro pójdę do tych poradni psychologicznych. Ogolnie jestem zadowolony

To swietnie dante ze lekarz wykazal sie zrozumieniem i pokierowal cie na te badania, na pewno sa one wszystkie potrzebne zanim stwierdzi sie na 100 % nerwicowe objawy. Tak, do poradni to juz mozesz teraz sie wybrac i nie czekac na wyniki bo na termin mozesz troche poczekac. jak opisalem co sie dzieje u ciebie w domu i jakie masz problemy w szkole to ja jestem prawie na 99% pewna ze masz to na tle nerwowym. Wiec nie denerwuj sie wynikami wszystko na pewno wyjdzie dobrze. A przed toba wiele trudu zeby sobie wszystko w glowie poukladac. Ale mlodziutki jestes i na pewno dasz rade

Ciesze sie Dante Ekg rowniez jest bardzo waznym badaniem a to, ze wyszlo dobrze oznacza, ze masz zdrowe serduszko i tym nie musisz sie przejmowac - ani dzis ani za jakis czas. Swietnie. Porob wszystkie badania ktore zlecil lekarz a potem mozesz byc pewny, ze to problemy nerwicowe i tak jak napisala Nasza kochana Nerwica smigaj do psychologa, nawet teraz bo tak jak wlasnie kolezanka wspomniala czesto trzeba troszke czekac na wizyte, chyba, ze pojdziesz prywatnie to pewnie data bedzie duzo szybciej.

No... ale najwazniejsze, ze ruszyles sie z miejsca i naprawde zrobiles dzis kawal dobrej roboty

Nie prywatnie nie pojde bo mnie nie stac Jutro sie dowiem ile bede czekal. Mam do was pytanie jeszcze jedno czy zoladek i jego dolegliwosci jak biegunka...moze tez byc od nerwicy? Co jakis czas musze latac do kibelka a w szkole to mam straszny z tym problem balem sie ze mam chore jelita ale chyba to tez jednak od nerw. Prawda? ;p