Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

dziwne uczucia

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
noreallife
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 3 lutego 2011, o 22:21

12 lutego 2011, o 18:34

odchadzac od poczucia nierealnosci i tego wszystkiego mam pytanie czy macie podczas dd wrazenie ze to co robiliscie przed sekunda lub 10 minutami albo godzina to nie byly wasze czyny tak jak byscie byli nie swiadomi tego wczesniej? a teraz macie takie jak by chwilowe ogarniecie i bo ja mam tak np ze robie cos od 8 rano i nagle o 13 mysle chwile nad soba i mam wrazenie jak ja sobie dalem z tym rade wszystkim przeciez ja wczesniejj nie ogarnialem nic i nie bylem w swoim ciele co ja wtedy robilem co mysleli o mnie ludzie moze lapalem jakies glupie wczyty i robilem cos czego w realnym swiecie bym nie zrobil taie silne poczucie snu jak bym nie mial wladzy do konca nad soba mi to najbardziej zaprzata glowe ;/ ciezko akurat to wytlumaczyc ale moze ktos ma cos podobnego i bedzie wiedzial o co mi chodzi sorki za nowy temat ale nie wiedzialem gdzie to przypiac ;d
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

12 lutego 2011, o 20:31

ja mnie wiecej wiem o co chodzi tez tak czasem mialem to wygladalo tak ze cos np od rana robilem a w poludnie lapalem sie na takim dziwnym uczuciu ze nie wiem dokladnie na czym mi ten czas uplynal. Tez sie balem wtedy ze moze robilem w tym czasie cos glupiego i to wszystko bylo takie plytkie czasowo czyli mialem uczucie jakby nie minelio cale poludnie ale kwadrans. tez czulem jakbym nie mial wladzy nad soba ale to tylko takie uczucie mialem bo tak to w pelni tak naprawde nad soba panowalem.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
noreallife
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 3 lutego 2011, o 22:21

12 lutego 2011, o 20:48

to wszyzstko sie opiera na uczuciach i wymyslach ;/ dziwne dla mnie bylo wczesniej ze ludzie moga miec takie problemy i nie myslalem ze kiedys bede mial taki problem a tu patrrz. z dnia na dzien takie problemy . :? nie milo jest
Katie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 13 grudnia 2010, o 11:22

12 lutego 2011, o 21:16

no ja mam teraz wkrętkę pt jak to jest możliwe że to się dzieje tu i teraz. Przeraża mnie to...
"Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, oraz trzeźwego myślenia"
Awatar użytkownika
Frida
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 1 stycznia 2011, o 17:25

12 lutego 2011, o 21:21

Chyba wiem o co chodzi. To wiąże się z uczuciem, jakby twoje życie nie było twoim zyciem. Wszystko jest związane z tym uczuciem obcości wszystkiego i wszystkich, jak to w dd.
"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna"
Czesław Miłosz
noreallife
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 3 lutego 2011, o 22:21

12 lutego 2011, o 21:25

ale mnie to dobija nie chce juz tego ;/
Katie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 13 grudnia 2010, o 11:22

12 lutego 2011, o 21:32

Nikt z nas tego nie chce.
Trzeba się przemęczyć.. będzie lepiej ;)
"Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, oraz trzeźwego myślenia"
noreallife
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 3 lutego 2011, o 22:21

12 lutego 2011, o 21:39

tak ale do tego dochodzi wrazenie ze podczas tego marnuje sie cale zycie zaczalem myslec w trakcie DD ze zaraz mam 18 lat bo to za rok w sumie i juz po 18 leci jak szok ;/ takie mam myslenie a wczensiej nic takiego mnie nie onteresowalo ; d
Katie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 13 grudnia 2010, o 11:22

12 lutego 2011, o 21:45

Może Cię czegoś nauczy to przeżycie z DD.. :>
Nie martw się, będzie ok. Ja już się nauczyłam z tym żyć. To musi przejść, innego wyjścia nie widzę. ;)
"Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, oraz trzeźwego myślenia"
noreallife
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 3 lutego 2011, o 22:21

12 lutego 2011, o 21:46

spoczi poczekam ;ppp
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

10 grudnia 2011, o 19:52

noreallife pisze:odchadzac od poczucia nierealnosci i tego wszystkiego mam pytanie czy macie podczas dd wrazenie ze to co robiliscie przed sekunda lub 10 minutami albo godzina to nie byly wasze czyny tak jak byscie byli nie swiadomi tego wczesniej? a teraz macie takie jak by chwilowe ogarniecie i bo ja mam tak np ze robie cos od 8 rano i nagle o 13 mysle chwile nad soba i mam wrazenie jak ja sobie dalem z tym rade wszystkim przeciez ja wczesniejj nie ogarnialem nic i nie bylem w swoim ciele co ja wtedy robilem co mysleli o mnie ludzie moze lapalem jakies glupie wczyty i robilem cos czego w realnym swiecie bym nie zrobil taie silne poczucie snu jak bym nie mial wladzy do konca nad soba mi to najbardziej zaprzata glowe ;/ ciezko akurat to wytlumaczyc ale moze ktos ma cos podobnego i bedzie wiedzial o co mi chodzi sorki za nowy temat ale nie wiedzialem gdzie to przypiac ;d
dokładnie, nie wiedziałam jak to opisać, myślałam, że tylko mi to towarzyszy ale widać nie, ja mam tak że strasznie sie tego boje, że od tego moge zwariować itd, nie potrafie zaakceptować, że to dd i nic mi sie od tego nie stanie, przez to kontroluje ciągle to ..
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

11 grudnia 2011, o 01:39

Nie zwariujesz ja te uczucia co opisaliscie tez az do bolu znam na sobie i mimo ze tego teraz nie mam to pamietam doskonale jak to bylo tak miec. Ja ryczalem cale dnie bo bylem przekonany ze to jest koniec mojego zycia, i tylko myslalem o szpitalu zamknietym i koniec, nie moglem sie uspokoic. Jednak nie zwariowalem a mialem ten stan dlugo i to znaczy ze od tego sie nie wariuje. A do tego to wszystko mi przeszlo, czy juz zaczelas terapie od nowa? Do mnie tez jakby terapia nie dochodzila na poczatku jakby mnie to nie dotyczylo i tego nie czulem ale z czasem dawaly mi te wizyty ulge.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

11 grudnia 2011, o 16:10

tak, terapie zaczęłam od nowa, niedługo 2 spotkanie. dokładnie miewam te same przekonania na temat końca życia, szpitalu, że nic już dobrego nie czeka. dd mam dosyć silną, dlatego jak dobrze wiesz ciężko jest się jej postawić. ale dobrze rozumiem, że do szpitala nie trafiłeś? a i wydaje mi sie, że tą dd odczuwam ciągle inaczej, może nie z dnia na dzień ale z tygodnia na tydzień.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

11 grudnia 2011, o 17:31

Mnie tez sie wydawalo ze odczuwalem ja co rusz inaczej a wsumie naprawde odczuwalem bo dochodzily rozne objawy. A do szpitala nie trafilem :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

11 grudnia 2011, o 18:32

o dokładnie, mi jak dochodzą jakieś 'nowe' objawy, to myślę, że tego jeszcze nie było i to pewno nie dd, tylko jakieś inne g, i powstaje lęk i schemat gotowy, co i rusz musze się przezwyczajać do jakiś nowych objawów, dlatego chyba czujemy tą dd inaczej co i rusz, a to że nie trafiłeś do szpitala to dobrzee :)
ODPOWIEDZ