Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dziwne Lęki OCD

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Vizob
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 1 sierpnia 2023, o 14:55

3 sierpnia 2023, o 17:27

Ja czytam co do mnie piszesz, ale chcę wiedzieć czy twoje zaburzenie też tak przybierało na sile jak u mnie. Nie mam ostatni dni które dobrze wspominam czuje się źle nie zależnie od pogody. Mój główny lęk teraz to trafienie do szpitala boje się iść do lekarza i mu powiedzieć wszystko ( wiem, że to co mówie jest dziecinne). Ale po prostu boję się, że skieruje mnie na oddział nie chciałbym tam być. Moje OCD się zmniejsza i głównie skupia się tylko na tych fajkach których bym nigdy nie zapalił jakbym wiedział, że tak będzie. Mam bardzo dziwne samopoczucie i boję się coraz bardziej słucham Divovicia i różnych terapeutów przez yt. Boje się, że to nie pomaga i ogromny lęk przed szpitalem powtarzam jeszcze. Co robić?
KubaKubanczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00

3 sierpnia 2023, o 20:38

Ze szpitala jak Cię skieruje na psychiatryku to do 3 miesięcy i cię wypuszcza...a ja tam trochę inaczej myślę i nie tkwi problem w tych fajkach na moje. Wymyslanie,żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

3 sierpnia 2023, o 22:04

Vizob pisze:
3 sierpnia 2023, o 17:27
Ja czytam co do mnie piszesz, ale chcę wiedzieć czy twoje zaburzenie też tak przybierało na sile jak u mnie. Nie mam ostatni dni które dobrze wspominam czuje się źle nie zależnie od pogody. Mój główny lęk teraz to trafienie do szpitala boje się iść do lekarza i mu powiedzieć wszystko ( wiem, że to co mówie jest dziecinne). Ale po prostu boję się, że skieruje mnie na oddział nie chciałbym tam być. Moje OCD się zmniejsza i głównie skupia się tylko na tych fajkach których bym nigdy nie zapalił jakbym wiedział, że tak będzie. Mam bardzo dziwne samopoczucie i boję się coraz bardziej słucham Divovicia i różnych terapeutów przez yt. Boje się, że to nie pomaga i ogromny lęk przed szpitalem powtarzam jeszcze. Co robić?
Rozumiem, że jesteś "początkującym zaburzonym", ale zadawanie w kółko tych samych pytań tylko trzyma Cię w szponach nerwicy. Tak, u mnie była to równia pochyła, ale nie pisałam zbyt wiele na forum o swoich rozterkach. Napisałam kilka postów w największym poryciu, ktoś mi odpowiedział, ale przesluchałam Divovica, poczytałam posty Victora i postanowiłam wziąć byka za rogi. Czy mi było łatwo? Nie. Czy bałam się panicznie psychiatryka? Myślę, że jak wiele osób, ale byłam u psychiatry na początku zaburzenia i dostałam leki. Psychiatra nie takie rzeczy słyszał, wierz mi. :) Leki mi pomogły lekko na agorafobię i pozwoliły wrócić do pracy, ale w trakcie i po ich odstawieniu się OCD na full wypasie. Żaden dzień nie był dobry, nawet jak świeciło słońce, byłam zamknięta w swoich myślach i obsesyjnym kontrolowaniu swojego stanu i myśli. Ja też znałam już wtedy posty z forum, wiedziałam niby o co chodzi w teorii, ale brakowało "zaryzykowania", pełnego zrozumienia jak działa mózg w nerwicy i zaakceptowania tego, że na razie będzie słabo, ale każdy dzień przybliży mnie do wyjścia z tego.
W temacie natręctw polecam nagranie Victora: https://emocjobranie.pl/moja-nerwica-natrectw/
może Ci ulży, że nie jesteś jedyną osobą cierpiącą z tego powodu. :D Wiem, że na początku wszystko się miesza, wszystkie te informacje kotłują się w głowie, robisz coś, ale nie wiesz czy to przynosi jakikolwiek efekt, masz wrażenie, że jest jeszcze gorzej. To jest zupełnie normalne. Ale bez Twojego działania nic się nie zadzieje. Może trafisz do psychiatryka, może nie, skąd to możesz wiedzieć? A jak trafisz to co z tego? Mózg w stanie zagrożenia MUSI podsuwać Ci takie myśli. On po prostu tak działa. Racjonalizacja myśli w tym stanie też jest utrudniona, dlatego najlepiej działa wyśmiewanie ich, testowanie "To dawaj już ten psychiatryk!" Itp. Później jak już układ nerwowy trochę się uspokoi to łatwiej jest racjonalizować i uwierzyć w to, że te wszystkie lęki to bzdura. Wiem, że ciężko jest zająć się życiem, bo jedyne co chcesz to pytać innych czy też się tak czują i się użalać, ale musisz to zrobić. Bo mózg musi zobaczyć, że nic Ci nie zagraża, że te jego wymysły na Ciebie nie działaja. Wychodz z domu, uprawiaj sport, znajdź jakieś hobby. Nie po to, żeby uciec od myśli, tylko żeby pokazać im fakolca. Musisz ucinać analizowanie: "-Trafię do psychiatryka -spier*****" i robisz swoje. Wykręca Cię ze strachu, bo robisz cos nie licząc ile to było razy zrobione- ucinasz analizowanie, zajmujesz się czymś innym. Powodzenia młody. ;ok
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Vizob
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 1 sierpnia 2023, o 14:55

4 sierpnia 2023, o 15:27

KubaKubanczyk pisze:
3 sierpnia 2023, o 20:38
Ze szpitala jak Cię skieruje na psychiatryku to do 3 miesięcy i cię wypuszcza...a ja tam trochę inaczej myślę i nie tkwi problem w tych fajkach na moje. Wymyslanie,żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.
No i w tym momencie to co napisałeś naprawdę jest bardzo lekceważące. Myślisz, że męczył bym ludzi na forum i sam siebie tylko po to by zwrócić na siebie uwagę? Odrazu mogę powiedzieć, że to co stwierdzasz z twojej strony jest trochę nie smaczne oceniasz kogoś kto nic Ci nie zawinił nazywając go szukającym atencji. A co do szpitala dlaczego aż 3 miesiące trzeba tam być dla mnie wydaje się to bardzo długo i nie trzymali by tam tyle chyba osoby która ma lęki z którymi jako tako sobie radzi.
Vizob
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 1 sierpnia 2023, o 14:55

4 sierpnia 2023, o 15:34

A z tym szpitalem to możliwe, że lekarz mógłby mnie tam skierować z powodu tego, że mam silne lęki bo jak nie spalę to coś złego mi się stanie zaburzenia apetytu nadmierny i słaby naprzemian. Silne bóle żołądka lęki jako takie zawsze mam się komu wygadać OCD już się zmniejsza tylko w tym aspekcie papierosów osiąga max. Boję się ośrodka i czy lekarz sam mógłby mnie skierować. Postanowiłem, że to moje ostatnie posty i od jutra walczę z tym poprzez Divovicia i samokontrole. Ale odpowiedzcie mi bym miał lżejszą głowę.
Awatar użytkownika
anilewe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: 10 września 2018, o 11:49

4 sierpnia 2023, o 15:36

Akurat opinii kolegi wyżej to bym sobie nie przybierała do głowy
ODPOWIEDZ