Dzień dobry,
jestem nowy z zaburzeniem lękowym - ostry stan od 3 miesięcy. Mam 40 lat. Jestem ojcem 4 dzieci (Mateusz - 15 lat, Hania - 12, Sebuś - 8 i Tymuś - 1 rok). Jeszcze do niedawna byłem uważany za wesołego i odważnego mężczyznę - managera i trenera sprzedaży. Oprócz tego spokojny ojciec, jak na swój wiek wysportowany (biegi, Teraz wszystko się zmieniło. Jestem zlękniony, wszystkim się zamartwiam. Lęk duży, somaty również ciężkie. Sam pracuję...już ledwo daje radę, w nocy nie śpię, w ciągu dnia na siłę robię ile Bóg da sił...ale jest coraz gorzej. Jestem załamany. A dodatkowo zdiagnozowali mi nadciśnienie...biorę tabletki, ale jak jestem w ciągłym stresie to i tak jest wysokie...przestałem mierzyć. Słucham filmików...niby wszystko wiem, ale nie idzie mi wprowadzania tego w życie. Może ktoś z was doda mi otuchy, odwagi w dalszej drodze do wyzdrowienia...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Dzień dobry wszystkim
-
- Gość
Czesc! Po pierwsze spróbuj ten lęk zaakceptować, zaakceptuj to to jest podstawą, po drugie daj sobie dopuścić myśli lękowe ale nie rozpatruj ich, nie nadawaj im mocniejszej fali - po prostu niech sobie będą,
Byłeś u psychiatry ? może spróbuj z lekami. Może akurat Ci pomogą
I rownież polecam wybrać się do psychologa, terapia mimo wszystko jest przydatna.
Ale najważniejsza jest praca - rób co robisz i zaakceptuj to a zobaczysz, że będą efekty
Pozdro i trzymaj się !
Byłeś u psychiatry ? może spróbuj z lekami. Może akurat Ci pomogą

Ale najważniejsza jest praca - rób co robisz i zaakceptuj to a zobaczysz, że będą efekty

Pozdro i trzymaj się !