Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dramatyczne zmiany nastroju od depresji do radości.Normalne?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

24 lutego 2017, o 21:39

Witam
Pisze kolejny wątek,chyba niebawem napiszę książkę pod tytulem " Obawy i objawy"

Mam do was takie pytanie,bo oczywiscie boje sie chorob psychicznych,zresztą fizycznych także ....
Na poczatku zaburzenia,co mnie zadziwilo, mialam kompletnie rozne stany swiaodmosci, od niesamowitych lęków przez depresje z czarna dziurą w glowie i pustka do wieczornych radosci,ze moglabym swiat zdobywac.
Malo spalam bo po 4 h dziennie mialam dosc sporo energii.
Potem energia mnie opuscila i mialam znow stany depresyjne i obawy jesli chodzi o schizofrenie ( to chyba najdluzej sie mnie trzyma) i o roznego rodzaju nowotwory z myslami typu " A jak sie zabijesz i skoczysz z okna" po " Nie dasz rady "
Ost bylam na imprezie z kolezanka,i troche bylo alkoholu, pojechalam na afterparty z obcym towarzystwem ,co jest dosc specyficzne w moim wieku i moze ryzykowne.
Potem sily mnie opuscily i zaczelam cierpiec na chroniczne zmeczenie,ze ledow sciagalam sie z lozka...
Ale jakos sie sciagam , cos tam tworze, sprzatam,gotuje i wychodze do znajomych mimo zmeczenia.
Od jakiegos czasu stan sie ustabilizowal, mimo dni w ktorych czuje spora radosc ( zawsze bylam optymistka) czy gdy przezywam stany depresyjne jestem zmeczona tak samo,moglabym sporo spac, w tym szczesciu towarzysza mi rowniez natretne mysli lekowe
Zastanawiam sie czy to nie jakas dwubiegonowka,bo skoro jest radosc i jest smutek to moze tak byc. Po rzuceniu marihuany,bo wlasnie ona to spowodowala a raczej ja nadmiernym paleniem, stany byly wrecz derastyczne,ale nigdy nie bylo tak ( jak czytalam chyba u Wiktora ,zeby miec w stanach depresji ,depresje nie do poonania i manii ze jednak ryzkowalam praktycznie zyciem ) Dzis mimo zmeczenia,mam dobry humor korzystam z technik waszych i staram sie nie skupiac na myslach lekowych jest mi duzo lzej i latwiej mi sie funkcjonuje dlatego na leki sie nie zamierzam ukierunkowywac,dlatego ze i leki i mysli i objawy nie sa tak strszne bym nie pokonala ich sama,nastawieniem
Powiedzcie czy to jest normalne ? Ze w jednym dniu mozesz miec san depresyjny i nie miec sily, a potem czuci radosc z zycia ?
Zawsze bylam soba pozytywnie nastawiona do zycia i staram sie pracowac nad soba w kazdnym dniu .
Dzieki z gory za odpowiedz :) ;witajka

-- 24 lutego 2017, o 21:17 --
Dodam,ze mam duzo planow wzglemem przyszlosci swojej i chcialabym je spelnic,na niektore nie mam odwagi w sensie ze mam sporo komleksow ktore mnie zatrzymuja ale chcialabym w zyciu robic to co lubie, i lubie duzo marzyc,moze to tez specyfika ludzi ktorzy pracuja manualnie taka rozbujala wyobraznia :)
Ale w tych maniach nigdy nie uwazalam siebie za pol Boga czy kogos tam wiem jakie mam wady i jakie mam problemy swiadomosc raczej zachowana,ale strach przed chrobami psychicznymi straszny... zreszta strach przed wszystkim :P

-- 24 lutego 2017, o 21:39 --
Oczywiscie jak przeczytam o jakiejs chorobie,to dostaje ataku paniki , moje objawy to
* strach ze zwariuje ( schizofrenia,depresja endogenna,Dwubiegunowka)
*Rak wszelakiej masci ( pluc,krtani,trzustki, jajnikow tez byl ) mimo,ze Ob i CRP w normnie
* chroniczne zmeczenie ( od niedawna)
* dusznosci
* problemy ze snem ( ruszajace sie galki oczne jak zamykam oczy , ale to na poczatku,zapadanie sie w otchlan palptacje ale teraz rzadko )
*realne sny ( rzedziej )
* slabo mi wydaje mi sie,ze zemdleje, wczesniej nadopobudliwosc teraz juz zanikla
* zatkane uszy
*strach przed samobijstwem ( ale tez ustapilo w miare )
* ciagle mam przewidzenia jakies i przeslyszenia,bieganie i sprawdzanie skad to i czy nie zwariowalam ,wkrecanie sobie objawow z google i strach przed tymi myslami
* suchosc w ustach czasami
* palpitacje serca jak przeczytam o jakiejs chorbie
* starach przed Adis,parkinsonem itp
* bole glowy
* poty,ale to juz rzadko
* stany depresyjne/ leki ale to tez do opanowania
* ucisk w klatce piersiowej,jakby byla taka ciezka
* zmiany nastroju,szybko sie irytuje do granic mozliwosci
* natrectwo myslowe
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

24 lutego 2017, o 21:48

Znowu zły dzień? U mnie to samo, wylądowałem dzisiaj ze swoimi powiekszonymi wezlami chlonnymi a calodobówce. Myśl przewodnia od rana ziarnica albo chlonniak :( cały dzień jak w transie, zero skupienia, zero kontaktu ze światem, tylko sam ze swoimi obawami. A wczoraj była euforia, za..ebisty dzień, zero smutkow... Myślę za taka ciągła zmienność nastrojowa jest bardzo normalna u nas wiesz.. Siedziałem w samochodzie zlękniony czytając o objawach ziarnicy, nagle przeczytałem pozytywny post z tego forum że ktoś też to przerabial i odrazu zrobiło się euforycznie. Ale to nie tak wygląda Chad, nie tędy droga :)

-- 24 lutego 2017, o 21:48 --
Czytając teraz te twoje obiawy to mam wszystkie plus jeszcze wiele innych :) problemy ze spaniem minęły bo kiedyś o to pytałaś ale były ze mną długo. Budzilem się kilka razy w nocy do łazienki, ciągle nie wyspany, strasznie mnie to męczyło. Jestem Teraz na leku który oprócz na lęki działa też na sen dlatego jest spoko
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

24 lutego 2017, o 22:00

Heyka ! Sluchaj nawet nie moge nazwac tego zlym dniem,juz tak jestem przyzywczajona do tych jazd ze zdrowiem,ze nawet czasami leku we mnie nie wzbudzaja.
No my chyba tak mamy pamietam jak czytywalam posty na samym poczatku i rozwiewaly moje watpliwosci to tez wpadalam w euforie :)
Sluchaj ja tez czytywalam obajwy . Blagam Cie zrob cos dla mnie !
Nie cztaj chocby glowa Ci podpowiadala,zebys to zorbil.
Ja sie glownie naczytalam i Chadzie czy o Schizo i wracaja te wersy do mnie.
Wczoraj leze i mysle cos tam poduszka sie zagiela itp a ja mysle ,boze robaki mi sie wyobraza jak przeczytalam w schizo ze oni maja takie jazdy... mimo ze swiadomie wiem ze ich tam nie ma,bo to niemozliwe od razu panika prawie placz.. Boze jak ja w to uwierze,moze juz w to uwierzylam i juz obrazy myslowe ze w psychiatryku siedze...
Nie czytaj ! Ja zaluje bardzo,zakaz sobie ja od dwoch miesiecy nie czytuje i mam spokoj z innymi chorobami... ja nawet nie czytam np o witaminach... bo cos tam napisza,ze niedobor czegos tam i ja juz to mam :P Wiec w ogole nie czytuje google. To byl dobry krok a kazda chorobe mozna dopasowac...
Ja juz tak niby euforycznych z depresja nie mieszam bo juz mam wrazenie ,ze wiesz tak bedzie jakis czas.
Rada jaka mnie ratuje
Zyj dniem dzisiejszym !
Jutro nie jest wazne wtedy choroby fizyczne nie beda sie Ciebie imaly bo w sumie jak zyjesz dniem dzisiejszym makas plany na tydz zarys na pol roku ktory i tak sie zmieni to wiesz.
Teraz czytalam gdzies Victora i juz dopasowanie choroby....
I zakaz sobie jazdy na pogotowie !
Ja mialam pamietam wkrety ze oczy mi skacza jak zamykalam je w domu.... jazda na maksa ,ale potem mysle aa tam skaczcie sobie,zapadalam w otchlan totalna i minelo samo.... nie wiem chyba akceptacja. Dzis nad tym myslalam i mysle moze to schiza,ale watpie ze schiza atakuje tylko w nocy i sama akceptacja ja pokonalam to jakis objaw po porstu ktory zniwelowalam .
Bedzie ok ! ja mowie ma duzo entuzjazmu .
Od kiedy czytasz forum ?

-- 24 lutego 2017, o 22:00 --
Wiesz co ja zauwazylam ze nie spie jak sie nakrece ogolnie na niespanie ,ale sypiam no nie az tak jak kiedys ale moze kiedys mi sie uda . Mam nadzieje,ja uparta jestem strasznie :P
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
madlen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27

27 lutego 2017, o 16:38

Nie, to nie dwubiegunówka, bo dwóbiegunówka ma dłuższe te okresy manii i depresji. Jak patrze na Ciebie z boku to jesteś typowo nerwicowa :) Pozdrawiam i powodzenia :)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

27 lutego 2017, o 17:07

Podobno nie da sie tak diagnozowac u siebie Chadu.
No czasami mam kilka dni depresyjnych i bez sil,ale zawsze wstaje by udowodnic sobie ze jednak nie jest zle. Zas jak mam dobry humor ( na poczatku mialam duzo energii mimo malej ilosc snu) ale teraz obecnie od dwoch miesiecy czy mam dobry humor czy zly , jednak jestem dosc zmeczona.. Ciagle analizuje. Jak nie mam sil mysle oho depresja , jak mam dobry humor oho Mania i kontroluje,jak mma duzo pomyslow ( pracuje manulanie) to sie zaraz doluje,ze to mania :(
Wydaje mi sie,ze to nerwica,mysle,ze oni sie tak nie kontroluja i mysla oho ten stan oho tamten stan :P
Mam oczywscie jeszcze sytuacje tego typu,ze nagminnie wkrecam sobie choroby... albo schizofrenie to ona jest chyba zawsze na piedestale,wszystko przeanalizowane,czy moglo miec to miejsce czy tez nie,jakie okolicznosci itp
Wczoraj napadlo mnie ,ze moze jestem psychopata bo kiedys zrzucilam przypadkiem kota ze strychu.....
Wrecz jestem przekonana ze to nerwica.
Na poczatku stanow lekowych mialam taka sytuacje,ze w ciagu dnia derastyczne zmiany nastroju.
Teraz mam tak ,ze dni sie przeplataja ( chociaz zawsze towarzyszy mi zmeczenie ) dobre na zmiane z tymi mniej dobrymi i zalamnka lekka,bo meczace sa te choroby,te mysli dziwne.
Zszokowalam sie ,bo kiedys mialam epizod depresyjny trwajacy rok... ale to raczej nie taki jak mowil Victor,ze slina leci ci z buzi ,energie mialam ficzyczna tylko kompleksow sporo, Zas potem przeszlo i jestem dosc radosna osoba kilka lat radosnych,ale zawsze z komleksami plus jestem newrusem wiec szybko sie irytowalam.
Wertowanie przeszlosci teraz mnie naszlo,doszukiwanie sie dziwnych zachowan.
Ale mysle sobie tak w rezultacie jak tak wyglada moja dwubiegonowka czy schizol,ze w sumie nikomu nie robie krzywdy,ani sobie ani nikomu... plus zyje bez lekow nawet terapii i daje rade sie usmiechac szczerze i zyc to nie jest zle :P
Chcoiaz dziewczyna mi napisala na priv,ze nie mozna sobie tych chorob samemu zdiagnozowac,bo one jednak maja to do tego,ze uszkodzona jest jakas czesc mozgu
Pozdawiam serdecznie :)

-- 27 lutego 2017, o 17:07 --
Wiem,ze bardzo nastawienie zmienia moj stan psychiczny i przebywanie z ludzmi dla mnie to panaceum na wszystko,nagle robi sie normalnie jakby tego nigdy nie bylo :)
Im mam wiecej watpliwosci co do stanu psychiki i zdorwia tym mniej,ze to nerwica :)
Mysle,ze Ci ludzie nie maja takiej swiadomosci i kontroli,czy to w Chad czy to w schizofrenii. Przerazajacej kontroli.
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
ODPOWIEDZ