Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Domowa siłownia
-
- Zbanowany
- Posty: 204
- Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51
Czy ktoś na forum zajmuje się kulturą mięśni profesjonalnie?
Chodzi mi o to że chciałbym coś zrobić ze swoim ciałem gdyż jest...nie chciałbym mieć takiego chłopaka gdybym był swoją dziewczyną
Źle nie jest ale szału nie ma.
Do siłowni nie pójdę z fobią społeczną,to raz,a dwa,nie mam mieśni żeby się szarpać z tym co na siłowni jest
Nawet nie wiem do czego to jest ,jakieś kosmiczne narządy tortur
Moje pytanie brzmi,jak bez profesjonalnego sprzętu,w warunkach domowych,zrobić coś ze swoim ciałem?
Tak żeby po pół roku było widać rzeźbę no i masy mięśniowej żeby trochę przybyło ale nie koniecznie,ważne żeby była rzeźba
Wie ktoś jak się za to zabrać żeby sobie nie narobić kontuzji?
Co ćwiczyć,jak ćwiczyć,czego nie jeść,co jeść etc
Chodzi mi o to że chciałbym coś zrobić ze swoim ciałem gdyż jest...nie chciałbym mieć takiego chłopaka gdybym był swoją dziewczyną
Źle nie jest ale szału nie ma.
Do siłowni nie pójdę z fobią społeczną,to raz,a dwa,nie mam mieśni żeby się szarpać z tym co na siłowni jest
Nawet nie wiem do czego to jest ,jakieś kosmiczne narządy tortur
Moje pytanie brzmi,jak bez profesjonalnego sprzętu,w warunkach domowych,zrobić coś ze swoim ciałem?
Tak żeby po pół roku było widać rzeźbę no i masy mięśniowej żeby trochę przybyło ale nie koniecznie,ważne żeby była rzeźba
Wie ktoś jak się za to zabrać żeby sobie nie narobić kontuzji?
Co ćwiczyć,jak ćwiczyć,czego nie jeść,co jeść etc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 30 listopada 2014, o 01:46
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm
Podaj swoją wagę i wzrost, a zalecę Ci odpowiednią dietę.
Podaj swoją wagę i wzrost, a zalecę Ci odpowiednią dietę.
www.soundcloud.com/chrisqu-1/
-
- Zbanowany
- Posty: 204
- Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51
162 czasem 164 cm...dziwne nie?
Waga 65kg,w te wakacje miałem 70kg ale rowerek po wertepach lasach,piaskach i górach zrobił swoje
Waga 65kg,w te wakacje miałem 70kg ale rowerek po wertepach lasach,piaskach i górach zrobił swoje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 30 listopada 2014, o 01:46
Ah w takiej diecie to Ci nie pomogę. Znam się na białkowo-węglowodanowych gdzie ktoś chce przytyć. Ja mam 180 i chciałbym do 70kg chociaż dojść, ale ciężko, ciężko. 5 lat temu 52 kg ważyłem. Jakaś tragedia! Dziś to niewiele ponad 60. Dalej spalaj tłuszczyk na pewno, a treningi domowe Ci wysłałem wcześniej.
www.soundcloud.com/chrisqu-1/
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 79
- Rejestracja: 27 grudnia 2014, o 12:44
Mordka, ja od kilku miesięcy trochę w tym siedzę. Kluczem do tego jest deficyt kaloryczny, stosowanie cardio, makroskładniki (mało tłuszczy, mało węgli, sporo białka do tworzenia masy mięśniowej). Ja podobnie do Chrisa mam całkowicie odwrotnie, tyję, ale pomału. Od wakacji jakieś 4-5kg, więc coś tam wiem. Tak mi się przynajmniej wydaję. Jak chcesz to możesz napisać na PW do mnie, coś tam zawsze się wykombinuje.
-
- Zbanowany
- Posty: 204
- Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51
Yhm...powiem tak,kulturystyka w ogóle mnie nie interesowała ,nic nie wiem,nie znam się,nie orientuję
dlatego ciężko mi wyjaśnić o co chodzi
Więc najlepiej pokażę
Nie chcę się doprowadzić do takiego stanu
To juz jest jednostka chorobowa i powinni to leczyć :p
Mnie chodzi o coś takiego
Szramy już mam
Trochę więcej mięśni niż jest,żeby było co rzeźbić i rzeźba
Przede wszystkim silne stawy,silne ścięgna,ilość mięśni podobno wcale nie wpływa na ilość siły
Rzuciła mi się w oczy taka książka Siła dla ludu! Sekrety rosyjskiego treningu siłowego Autor: Pavel Tsatsouline
Warto kupić?
Tutaj parę innych ale nie wiem co wybrać...w reklamie każdy produkt jest najlepszy :p
dlatego ciężko mi wyjaśnić o co chodzi
Więc najlepiej pokażę
Nie chcę się doprowadzić do takiego stanu
To juz jest jednostka chorobowa i powinni to leczyć :p
Mnie chodzi o coś takiego
Szramy już mam
Trochę więcej mięśni niż jest,żeby było co rzeźbić i rzeźba
Przede wszystkim silne stawy,silne ścięgna,ilość mięśni podobno wcale nie wpływa na ilość siły
Rzuciła mi się w oczy taka książka Siła dla ludu! Sekrety rosyjskiego treningu siłowego Autor: Pavel Tsatsouline
Warto kupić?
Tutaj parę innych ale nie wiem co wybrać...w reklamie każdy produkt jest najlepszy :p
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 79
- Rejestracja: 27 grudnia 2014, o 12:44
Wiem o co Ci chodzi. Masz tam trochę tłuszczyku, co nie? Jak tak to trzeba go spalić (deficyt kaloryczny), aby pokazały się mięśnie. W ten sam czas spalania ciągle ćwiczyć, co na pewno przybliży Cię do pokazanej przez Ciebie jakże umięśnionej i wyeksponowanej rzeźby Bruce'a.
- Bajkopisarz
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 183
- Rejestracja: 21 listopada 2014, o 19:53
http://przemekimaraton.pl/ksiazki/skaza ... -recenzja/
"Skazany na trening"
Książka, która opowiada krok po kroku od czego zacząć by dojść m.in. do pompek na jednej ręce.
Autor książki, skazany na długoletnie więzienie postanawia stawić czoła panującym wewnątrz ciupy warunkom. Przez lata dochodzi do tego jak za pomocą "domowych" warunków najlepiej nabrać siły by móc przeżyć w najbardziej nieludzkim środowisku.
Ja zaczynam dopiero. Mój kolega przeczytał ją już jakiś czas temu, postępował zgodnie z instrukcją i teraz w staniu na jednej ręce robi pompki.
"Skazany na trening"
Książka, która opowiada krok po kroku od czego zacząć by dojść m.in. do pompek na jednej ręce.
Autor książki, skazany na długoletnie więzienie postanawia stawić czoła panującym wewnątrz ciupy warunkom. Przez lata dochodzi do tego jak za pomocą "domowych" warunków najlepiej nabrać siły by móc przeżyć w najbardziej nieludzkim środowisku.
Ja zaczynam dopiero. Mój kolega przeczytał ją już jakiś czas temu, postępował zgodnie z instrukcją i teraz w staniu na jednej ręce robi pompki.
( : Marzenia spełniają się z Bożą Pomocą, lecz nawet Jej, należy podać pomocną dłoń : )
************************1....2....3....4....1....
******************4. Rób KAIZEN (ciągłe udoskonalania)
************3. Obserwuj GAMBATSU (wady, niedociągnięcia)
******2. Szukaj MUDA (aspektu życia do udoskonalania)
1. Spójrz na GEMBA (Siebie, otoczenie)
************************1....2....3....4....1....
******************4. Rób KAIZEN (ciągłe udoskonalania)
************3. Obserwuj GAMBATSU (wady, niedociągnięcia)
******2. Szukaj MUDA (aspektu życia do udoskonalania)
1. Spójrz na GEMBA (Siebie, otoczenie)
-
- Zbanowany
- Posty: 204
- Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51
Link mi się nie wkleił w poprzednim poście,oto on
http://sklep.ymaa.pl/sila-sprawnosc-tre ... fc3c89bdc7
Co do diety,unikam słodyczy i soli,jem warzywa,czasem jakiś owoc ale podobno zakwaszają organizm i lepiej nie łączyć cukrów z tłuszczami.
Wystarczy mięso i owoce są zbędne ,podobno.
Kumpel z zawodówki jest dietetykiem ale nie mam z nim kontaktu i w sumie nie wiem jak sobie dietę zaplanować
Taką zwyczajną,nawet bez regularnych ćwiczeń,żeby tylko nie obrastać tłuszczem i nie wpędzić się w anemię.
Ćwiczenia rozciągające lepiej robić po ćwiczeniach siłowych żeby się mięśnie nie skracały?
http://sklep.ymaa.pl/sila-sprawnosc-tre ... fc3c89bdc7
Co do diety,unikam słodyczy i soli,jem warzywa,czasem jakiś owoc ale podobno zakwaszają organizm i lepiej nie łączyć cukrów z tłuszczami.
Wystarczy mięso i owoce są zbędne ,podobno.
Kumpel z zawodówki jest dietetykiem ale nie mam z nim kontaktu i w sumie nie wiem jak sobie dietę zaplanować
Taką zwyczajną,nawet bez regularnych ćwiczeń,żeby tylko nie obrastać tłuszczem i nie wpędzić się w anemię.
Ćwiczenia rozciągające lepiej robić po ćwiczeniach siłowych żeby się mięśnie nie skracały?
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Mordko, wiem, że to trochę spam, ale wiesz czasem wystarczy szorowanie wanny, mopowanie podlogi, odkurzanie i mycie okien cały dzień- lepsze niż siłownia.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 79
- Rejestracja: 27 grudnia 2014, o 12:44
Ja to na Twoim miejscu nie kupowałbym żadnych książek, a po prostu zaczął ćwiczyć. Poza tym, w sieci jest od groma materiałów.
Najważniejsze w takim przypadku jak Ty opisujesz to regularne ćwiczenie, regularne spalanie niepotrzebnych kalorii(sauna/bieganie/rowerek). Ważne jest też, aby nie jeść syfnego jedzenia. Co do tych owoców to przesada chyba. Wszystkim praktycznie można zakwasić organizm, pod warunkiem, że jemy tego za dużo. Wręcz wskazane jest sobie podjadać owocami, na przykład jabłko, które zwiększy ważny błonnik w organizmie.
Najważniejsze w takim przypadku jak Ty opisujesz to regularne ćwiczenie, regularne spalanie niepotrzebnych kalorii(sauna/bieganie/rowerek). Ważne jest też, aby nie jeść syfnego jedzenia. Co do tych owoców to przesada chyba. Wszystkim praktycznie można zakwasić organizm, pod warunkiem, że jemy tego za dużo. Wręcz wskazane jest sobie podjadać owocami, na przykład jabłko, które zwiększy ważny błonnik w organizmie.
- b00s123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 362
- Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45
masz od tego różne fora typu kfd , sfd , wk forum i tam sie dowiesz coś na ten temat : P
Od siebie dodam że jeżeli chcesz uzyskać "rzeźbę" to deficyt kaloryczny , na pompkach szału nie zrobisz wiem bo też tak zaczynałem
Od siebie dodam że jeżeli chcesz uzyskać "rzeźbę" to deficyt kaloryczny , na pompkach szału nie zrobisz wiem bo też tak zaczynałem
"Wola psychiki daje wyniki"
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Zacznę od tego, że twoje BMI jest w granicach NORMY. Jeszcze trochę do nadwagi Ci brakuje
Jeśli chodzi o dietę, owszem, można bez ćwiczeń osiągnąć efekt, aczkolwiek dodatkowych kilka ćwiczeń się przyda.
Generalnie i w wielkim skrócie:
- staraj się jeść 5 posiłków dziennie, co 3-4h. Nie musisz się katować z pilnowaniem tych godzin, ale ogarnianie, tak mniej więcej
- wprowadź do swojej diety więcej warzyw, produktów o niskim indeksie glikemicznym, takich jak kasze, makarony czy ciemne pieczywo
- ogranicz lub zrezygnuj ze słodkiego. Nawet ograniczenie słodzenia herbaty do jednej zamiast dwóch po pewnym czasie może przynieść rezultaty
- fast-foody, tak samo, ograniczyć, wykluczyć
- smażone potrawy, na głębokim tłuszczu. Np. zamiast robienia frytek w frytkownicy, zrób sobie ziemniaczki z piekarnika . Zacznij gotować na parze, w piekarniku, w folii, rękawie...
- zacznij pić więcej WODY, jest najlepsza, zrezygnuj całkowicie z napojów gazowanych, bo nie zawierają nic innego prócz wielkiej ilości cukru. Tak samo z piwem.
- jedz mniejsze porcje, staraj się, żeby twój talerz wyglądał tak: 1/2 warzyw, 1/4 mięsa, 1/4 dodatku skrobiowego
- ostatni posiłek staraj się spozywać 2-3h przed snem ( godzina 18 przechodzi do lamusa )
- no i ruch, ruszaj się Jeśli chcesz schudnąć to najlepsze będą ćwiczenia aerobowe - rower, bieganie etc. Jak już zaczniesz to staraj się zwiększyć ilość spożywanego białka, zarówno w produktach mięsnych, jak i tych nabiałowych . Po treningu zjedz sobie właśnie jakiś produkt białkowy - chociażby koktajl, czy biały twarożek.
Kulturystą nie zostaniesz, bo oni wpierdzielają mase odżywek i supli a ty zupełnie NIE POTRZEBUJESZ takich wspomagaczy.
Ja wyznaję taką zasadę, że lepiej jeść produkty ze wszystkich grup składników pokarmowych. Ileż można wpieprzać ryż z mięsem?
Brak owoców? No nie do końca się zgadzam. Owoce są doskonałą przekąską, dostarczają duże ilości witamin.
O. I kwestia błonnika też jest ważna. Gdy błonnika jest dużo, glukoza nie skacze, ty nie masz wahań i nie chce Ci się jeść co chwile.
W razie pytań, zapraszam
Jeśli chodzi o dietę, owszem, można bez ćwiczeń osiągnąć efekt, aczkolwiek dodatkowych kilka ćwiczeń się przyda.
Generalnie i w wielkim skrócie:
- staraj się jeść 5 posiłków dziennie, co 3-4h. Nie musisz się katować z pilnowaniem tych godzin, ale ogarnianie, tak mniej więcej
- wprowadź do swojej diety więcej warzyw, produktów o niskim indeksie glikemicznym, takich jak kasze, makarony czy ciemne pieczywo
- ogranicz lub zrezygnuj ze słodkiego. Nawet ograniczenie słodzenia herbaty do jednej zamiast dwóch po pewnym czasie może przynieść rezultaty
- fast-foody, tak samo, ograniczyć, wykluczyć
- smażone potrawy, na głębokim tłuszczu. Np. zamiast robienia frytek w frytkownicy, zrób sobie ziemniaczki z piekarnika . Zacznij gotować na parze, w piekarniku, w folii, rękawie...
- zacznij pić więcej WODY, jest najlepsza, zrezygnuj całkowicie z napojów gazowanych, bo nie zawierają nic innego prócz wielkiej ilości cukru. Tak samo z piwem.
- jedz mniejsze porcje, staraj się, żeby twój talerz wyglądał tak: 1/2 warzyw, 1/4 mięsa, 1/4 dodatku skrobiowego
- ostatni posiłek staraj się spozywać 2-3h przed snem ( godzina 18 przechodzi do lamusa )
- no i ruch, ruszaj się Jeśli chcesz schudnąć to najlepsze będą ćwiczenia aerobowe - rower, bieganie etc. Jak już zaczniesz to staraj się zwiększyć ilość spożywanego białka, zarówno w produktach mięsnych, jak i tych nabiałowych . Po treningu zjedz sobie właśnie jakiś produkt białkowy - chociażby koktajl, czy biały twarożek.
Kulturystą nie zostaniesz, bo oni wpierdzielają mase odżywek i supli a ty zupełnie NIE POTRZEBUJESZ takich wspomagaczy.
Ja wyznaję taką zasadę, że lepiej jeść produkty ze wszystkich grup składników pokarmowych. Ileż można wpieprzać ryż z mięsem?
Brak owoców? No nie do końca się zgadzam. Owoce są doskonałą przekąską, dostarczają duże ilości witamin.
O. I kwestia błonnika też jest ważna. Gdy błonnika jest dużo, glukoza nie skacze, ty nie masz wahań i nie chce Ci się jeść co chwile.
W razie pytań, zapraszam
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Zbanowany
- Posty: 204
- Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51
Po kolei,alkoholu ni używam w wakacje gdy jeszcze nie byłem na lekach,po kilku godzinach na rowerze
wracałem do domu i robiłem sobie łyk czerwonego wina podobno wspomaga trawienie i przemianę materii
Nie wiem czy straciłem 5 kg w 2 miesiące dlatego że doprowadzałem się do stanu w którym po zejściu z roweru
mięśnie twarzy i szyja z przodu,drżały mi jakbym miał dreszcze z zimna ,czy może wino pomogło spalić nadmiar kalorii
ale teraz alkoholi brak w mojej diecie.
Ziemniaków nie jem,tzn czasem sobie dziabnę ale głównie kasza,wszystkie rodzaje
Błonnik też dostarczam,lubię otręby i płatki jęczmienne(słyszałem że owsiane są dobre tylko dla dzieci a starszym osobom szkodzą
i powinni zamienić na jęczmienne,prawda to?)
Napoje gazowane...nie toleruję,chyba że mam coś z trawieniem to się płukam odrdzewiaczem polopola
ale traktuję to jak lek na trawienie,używam doraźnie raz na jakiś czas,gdy nie muszę to nie piję.
Z cukrów tylko miód,oryginalny z pasieki,nie ze sklepu...chociaż niektórzy pszczelarze dodają cukru do miodu
Który cukier jest lepszy prosty czy złożony?Chyba złożony nie?W miodzie to my mamy jaki?
Soli też unikam ale czasem się nie da,np rosół lub pieczywo
Sól utrzymuje wodę w organizmie,jak się pozbyć nadmiaru soli?
Latem nie było problemu,wsiadałem na rower,wychodziłem w koszulce czarnej a wracałem w białej
Kilka razy taki manewr i w końcu koszulka przestała bieleć od przesolonego potu
Fast foody to nie jest jedzenie tylko trucizna więc ...wyparłem ze świadomości to coś
Makarony jem ciemne,pieczywo też tylko że niektórzy piekarze barwią białe pieczywo karmelem :/
Oliwa z oliwek,od niej można utyć?
Pytam bo ktoś mi mówił że to jest tłuszcz roślinny i żebym się nie bał a ze mnie dietetyk żaden więc wolę dopytać
Jak się mają przyprawy pikantne do rzeźby ciała?
Pieprz poprawia trawienie ale czy nie niszczy rzeźby?
Sól podobno bardzo przeszkadza w rzeźbieniu mięśni.
wracałem do domu i robiłem sobie łyk czerwonego wina podobno wspomaga trawienie i przemianę materii
Nie wiem czy straciłem 5 kg w 2 miesiące dlatego że doprowadzałem się do stanu w którym po zejściu z roweru
mięśnie twarzy i szyja z przodu,drżały mi jakbym miał dreszcze z zimna ,czy może wino pomogło spalić nadmiar kalorii
ale teraz alkoholi brak w mojej diecie.
Ziemniaków nie jem,tzn czasem sobie dziabnę ale głównie kasza,wszystkie rodzaje
Błonnik też dostarczam,lubię otręby i płatki jęczmienne(słyszałem że owsiane są dobre tylko dla dzieci a starszym osobom szkodzą
i powinni zamienić na jęczmienne,prawda to?)
Napoje gazowane...nie toleruję,chyba że mam coś z trawieniem to się płukam odrdzewiaczem polopola
ale traktuję to jak lek na trawienie,używam doraźnie raz na jakiś czas,gdy nie muszę to nie piję.
Z cukrów tylko miód,oryginalny z pasieki,nie ze sklepu...chociaż niektórzy pszczelarze dodają cukru do miodu
Który cukier jest lepszy prosty czy złożony?Chyba złożony nie?W miodzie to my mamy jaki?
Soli też unikam ale czasem się nie da,np rosół lub pieczywo
Sól utrzymuje wodę w organizmie,jak się pozbyć nadmiaru soli?
Latem nie było problemu,wsiadałem na rower,wychodziłem w koszulce czarnej a wracałem w białej
Kilka razy taki manewr i w końcu koszulka przestała bieleć od przesolonego potu
Fast foody to nie jest jedzenie tylko trucizna więc ...wyparłem ze świadomości to coś
Makarony jem ciemne,pieczywo też tylko że niektórzy piekarze barwią białe pieczywo karmelem :/
Oliwa z oliwek,od niej można utyć?
Pytam bo ktoś mi mówił że to jest tłuszcz roślinny i żebym się nie bał a ze mnie dietetyk żaden więc wolę dopytać
Jak się mają przyprawy pikantne do rzeźby ciała?
Pieprz poprawia trawienie ale czy nie niszczy rzeźby?
Sól podobno bardzo przeszkadza w rzeźbieniu mięśni.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Bawimordka pisze: podobno wspomaga trawienie i przemianę materii
,czy może wino pomogło spalić nadmiar kalorii
Tak, wino wspomaga trawienie, ale tylko wytrawne/półwytrawne i nie cała butelka a lampka. Nadmiar kalorii a spalenie kilku to jest przepaść totalna. Winem nie zrzucisz kilogramów. Wino ma bardziej działanie terapeutyczne. Bardziej poprawia krążenie, niż wspomaga odchudzanie
Bawimordka pisze:(słyszałem że owsiane są dobre tylko dla dzieci a starszym osobom szkodzą
i powinni zamienić na jęczmienne,prawda to?)
Bullshit. Ale chyba chodzi tu o to, że płatki owsiane zakwaszają organizm, dlatego można połączyć owsiane z jęczmiennymi
Złożony. W miodzie znajduje się cukier prosty, dlatego przy diecie redukcyjnej jest zakazany. Ale raz na jakiś czas można sobie łyżeczkę liznąćBawimordka pisze:Który cukier jest lepszy prosty czy złożony?Chyba złożony nie?W miodzie to my mamy jaki?
Część soli zostaje wydalona z organizmu przez nerki i z potem. Pij dużo wody, a ogranicz samą sólBawimordka pisze:Sól utrzymuje wodę w organizmie,jak się pozbyć nadmiaru soli?
Bawimordka pisze:Oliwa z oliwek,od niej można utyć?
O mój Boże Chyba faktyczne masz małe pojęcie o jedzeniu xd. Absolutnie! No chyba, że smażyłbyś na niej kolety schabowe . Oliwa z oliwek zawiera kwasy omega, które są właściwie złotym środkiem na wszystko
Pytanie 1: Gówniane ;D Do rzeźby nie mają nic, ale ostre przyprawianie wspomaga metabolizm, a co za tym idzie pomaga w odchudzaniuBawimordka pisze:Jak się mają przyprawy pikantne do rzeźby ciała?
Pieprz poprawia trawienie ale czy nie niszczy rzeźby?
Sól podobno bardzo przeszkadza w rzeźbieniu mięśni.
Pytanie 2: Tak, poprawia, bo to ostra przyprawa.
Coś ty sie tak uparł na tą rzeźbę? Najpierw zrzuć kilka kg, dopiero pomyśl o rzeźbie
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥