Moj problem to kobiety. Nie moge zniesc ze im wszystko latwo przychodzi ze wszystko latwo dostaja czego chca. Facet nie one moga seksu odmowic. Ale kobieta moze rozlozyc nogi i byc zawsze kobieta lekkich obyczajów i dostaje to co chce. Dlaczego meskosc jest tak niepowazana jak kobiecosc. Czemu rozlozenie nog daje im tak nieograniczone mozliwosci?
A do tego uwazaja sie za wielkie feministki....a w kazdej chwili moga miec kazdego?? To wprowadza we mnie depresje i bol ze swiat dziala na zasadzie dziwkarstwa i niesprawiedliwosci.
Tylko sex sex sex i nie znam takie co by nie rozkladala i nie miala wszystkiego. Facet nie moze pozwolic sobie na maybacha od kobiety a kobieta moze wystarczy ze rozwali sie jak jerzyna.

Wiesz no jakoś mojej KOBIECIE nigdy nic łatwo w życiu nie przyszło - tylko ciężką pracą. Nóg przed nikim też nie rozkładała jak jeżyna..., no chyba, że przede mną, ale to i tak może jak malutka porzeczka

Odstaw to co bierzesz...

nigdy nie wiesz do konca co robi i gdzie jest. im nie mozna ufac. nie mozna. nigdy nie ufaj. ktos z maybachem bedzie i masz pewnosc ze rozwali sie cala. to wlasnie swiat kobiet swiat niespojnosci umyslowej z wlasnymi zwieraczami popedu i checiami zysku

napiszę krótko - lecz się

Najłatwiej obejść problem mówiąc lecz się. A prawda boli. Rozumiem to. Mnie też boli. Co nie znaczy że trzeba jej unikać.

Jaka prawda ma mnie boleć niby ?

Że moze dawac na lewo i prawo a ty brachu co zrobisz? Nic. Co bedziesz mogl zrobic? Nic. Nawet nie wiesz,moze w kiblu sie rozkladac setki razy. Co ty mozesz wiedziec czlowieku?

Temat według mnie obraża kobiety i zarazem innych uczestników rozmowy. I jest tendencyjny. Ale przeniosę do kosza bo ubawił mnie trochę ... VICTOR