Mam szybkie pytanie, nie chcę się rozwlekać, żeby za dużo energii nie poświęcać DD. Mam dziwny objaw i chciałam spytać czy też takie coś przeżywaliście? Przez jakiś czas nie czułam emocji, ale ostatnio zaczęły się odzywać, z tym, że w bardzo dziwny sposób. Czasem czuję się jak ja, czasem znowu mam wrażenie, że emocje które czuje jakby w ogóle nie należą do mnie. Czasem czuje je za mocno, a czasem czuje je mimo, że nie rozumiem w ogóle czemu się one pojawiły... jakby emocje były odklejone ode mnie i od rzeczywistości w której żyje. Wiecie taka totalna dezintegracja w głowie tego co widzę, co czuję i co myślę... I czasem czuje emocje, np. lęk i smutek i muszę wytężać myśli, żeby zgadnąć, czemu te emocje przyszły - do tej pory działo się to automatycznie. Czuje się jakbym była w ciąży, nagle chce płakać i nie wiem czemu. Dopiero po jakimś czasie do mnie dociera o co mi chodzi, albo o co mogło mi chodzić. Męczące to. Czy to normalne przy DD?
ale po prostu miło by było znaleźć kogoś kto to potwierdzi... choć wiem również, że nie powinnam być zdziwiona żadnymi objawami... no ale sami wiecie jak to jest