Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Derealizacja a ciąża?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Donia03
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 10 lipca 2020, o 22:57

7 września 2020, o 14:20

Witam. Ze stanem derealizacji męczę się od maja bieżącego roku. Bywają dni, że radze sobie całkiem dobrze, a silne ataki przychodzą tylko wieczorami bądź w tłumie ludzi. Chciałabym się dowiedzieć jak to jest będąc w ciąży. Otóż chodzi o to, że z powodów zdrowotnych zostało mi niewiele czasu na staranie się o dziecko. Zawsze tego pragnęłam i pragnę nadal, ale jednocześnie bardzo sie boje w aktualnym stanie. Boje sie, ze jak juz maleństwo będzie na świecie to ja przegapie ten moment i nie bede umiala sie nim cieszyc. Przeraza mnie to bo nawet przy blahym stresie całkowicie mnie odcina od rzeczywistości. Rodzina tłumaczy mi, że ciąża odwróci świat o 180 stopni i bede sie skupiała na dziecku a nie na zaburzeniu, co automatycznie bedzie pomagalo mi wyjsc z tego cholerstwa. Jak jest waszym zdaniem? Czy ktos byl w podobnej sytuacji? Coraz rzadziej ulegam atakom paniki, ale zdarzają się i wtedy calkowicie jestem zalamana i boje sie saamej mysli o dziecku. W domu na ogol czuje sie dobrze, ale moi rodzice sa jakby nie moi.. mysli tak samo, nie mowiac juz o wyjsciu na zewnatrz. Jestem przez większość czasu calkowicie obojętna na osoby i uczuci. Co gorsza kiedy mam powody do radosci i glosno sie smieje to ten stan jeszcze bardziej sie uaktywnia, bo cos daje mi sygnaly ze nie moge byc szczęśliwa..
Prosze o jakies porady. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

7 września 2020, o 15:44

Witaj.Co prawda ja nie miałam jakiegoś większego problemu z derealizacją.
Ja miałam głównie stany lękowe,ataki paniki i somatyzacje ze strony jelit,układu pokarmowego i w ogromnym stopniu serca.

Znalazłam to forum i moim pierwszym postem był temat ciąży w nerwicy.Bardzo chciałam mieć dziecko,ale to wszystko co się działo ze mną oddalało mnie coraz dalej .Nerwica mnie paraliżowała .Miałam tysiące myśli odnośnie bycia w ciąży i jak ja przeżyje i czy nie zwariuje po ciąży .

Powiem Ci że postanowilam zaryzykować .Przed ciążą około rok czasu było już o wiele lepiej .Miewałam gorsze dni ale dzięki forum dużo zrozumiałam i przestałam zwracać uwagę na to co się dzieje.
W październiku zaszłam w upragnioną ciążę .Był to szok .Strach i radość mieszały się ze soba.Jednak to była ogromna radość♥️
Powiem Ci, że ciąża nie sprawiała mi problemów odnośnie nerwicy.Nie miałam pogorszenia.Mimo że ciąża była zagrożona i byłam 2x w szpitalu tak nie miałam stanów lękowych itp.

Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć żebyś się nie bała .Jeśli bardzo pragniesz dziecka to zacznij starania.Moze być tak,że nie tak szybko zostaniesz mamą a czas będzie uciekał co mnie bardzo stresuje .
Postaw wszystko na jedną kartę i nie myśl jak to będzie bo nigdy się nie zdecydujesz kochana....a naprawdę warto .
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ODPOWIEDZ