Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Derealizacja po marihuanie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Pi00tr3k
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 21 sierpnia 2014, o 15:33

21 sierpnia 2014, o 15:44

Siemka wszystkim.
Jestem tu pierwszy raz, więc może zacznijmy od samego początku. Jestem Piotrek, w grudniu kończę 16 lat. Około miesiąc temu z kolegami wypaliliśmy po około 0,5 grama marihuany (odmiana holender) na głowę i od tego zaczęła się derealizacja. Początkowo było tragicznie, miałem pełno natrętnych myśli, wyrzuty sumienia, że w ogóle zapaliłem, czy strach przed tym, co teraz będzie się działo. Mniej więcej tydzień byłem kłębkiem nerwów, potem zacząłem myśleć bardziej pozytywnie, rzuciłem palenie, zacząłem chodzić na siłownie, częściej wychodzić z domu, pomagało mi to wszystko. Teraz czasem mam takie prześwity, że czuję jakby minęło, a czasem dalej jest kiepsko, chociaż mimo wszystko widać postępy. Zauważyłem też, że gdy się czymś zajmę to DD wcale nie jest uciążliwe, nie myślę o tym. Przykładowo ostatnio przez tydzień byłem pod domkiem letniskowym ze znajomymi, po czym na 1,5 tygodnia przyjechała do mnie moja dziewczyna. Przez ten czas ciągle miałem zajęcie i prawie w ogóle nie przejmowałem się DD. Kiedy to może minąć całkowicie? Co prawda nie jest już takie problematyczne, jednakże ciągle odczuwam jakiś taki dyskomfort, oddalenie od rzeczywistości, otumanienie. Przykładowo teraz, wczoraj moja dziewczyna pojechała do domu (mamy do siebie 400km) i od tego czasu odczuwam DD mocniej, jest bardziej dokuczliwe. Ahh... sorki, że aż tak się rozpisałem, zwyczajnie musiałem się wyżalić, wygadać. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

P.S: Czy to prawda, że kofeina, tytoń i alkohol pogarszają stan derealizacji?
Green
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32

21 sierpnia 2014, o 16:04

Hej Piotrek,
Tak wlaśnie dziala ten stan, że jak się człowiek na nim skupia to się utrzymuje, a jak się go totalnie oleje i przestaje analizować i skanować siebie to wtedy opada. Nie będę sie rozpisywać czym jest dd i jak sobie z tym radzić, bo to juz jest napisane na forum w artukulach i nagraniach
więc zachęcam się do przeczytania tego, bo to dużo rozjaśnia na samym początku. Przy dd lepiej nie stosować żadnych używek typu kawa, alkohol itd ;) a tym bardziej narkotykow !
ODPOWIEDZ