Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Derealizacja po depresji

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
mimi91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 lipca 2014, o 11:41

25 sierpnia 2014, o 19:26

Hej :) wydaję mi się, że z depresji udało mi się wyjść ;col ...ale czy depresja mogła zamienić się w nerwicę? Nie mam już smutku, wróciły emocje, nie czuję się zmęczona..Ale często czuję, że mam ściśnięty żołądek, przyspieszony oddech i jestem roztrzęsiona. Czy jeśli czuję się już dobrze, to czy derealizacja mogła zostać? Przestałam się jej bać, ale nadal czuję się roztelepana i pobudzona. Czy może nadal jest to efekt depresji, która wcześniej po prostu inaczej się objawiała?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

25 sierpnia 2014, o 19:53

Czemu nie, może być i tak. Po depresji człowiek jest ogólnie wykończony nawet jeśli już się czuje w miarę okej, regeneracja jest procesem czasochłonnym. Może być też tak, że miałaś nerwicę i depresję, jednak z powodu uciążliwości objawów depresji nerwica nie wysuwała się na pierwszy plan, a teraz jest bardziej uwidoczniona dla Ciebie. Jeśli czujesz, że masz derealizację, objawy pasują Ci do nerwicy, to nie ma co tego kwestionować. Jakkolwiek by nie było, wychodzenie z tego jest takie samo jak w przypadku braku depresji. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
mimi91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 30 lipca 2014, o 11:41

26 sierpnia 2014, o 00:13

Na szczęście, jak dla mnie, jest to i tak mniej uciążliwe niż depresja, aż tak bardzo mi nie przeszkadza, czuję po prostu, że mam zszargane nerwy, teraz ciężko mi się zdrzemnąć w ciągu dnia (bo nerwy na to nie pozwalają), gdzie przy depresji mogłabym ciągle leżeć w łóżku, to teraz mnie nosi :P dzięki za odpowiedź ;* melisa pozwala mi się wyciszyć niestety tylko na jakiś czas :P
ODPOWIEDZ