Wiesz tak naprawdę każdemu z nas jakaś głupia totalnie irracjonalna myśl siada na glowe i mało tego wszyscy logicznie wiemy ze to jest wszystko bez sensu,ale to jest cała nerwica niestety żeby się tego pozbyć trzeba działać,a samo logiczne myślenie nie przekona naszej podświadomości ze nie ma się czego bać
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Derealizacja, depersonalizacja, pytania i odpowiedzi- czytaj
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 6 października 2018, o 09:19
Mam takie pytanie, czy wiecie może jak sobie poradzić z tym całym myśleniem o tym że świat jest nieprawdziwy i z tą niewiarą że to co widze jest prawdziwe, sprawia mi to ogromy lęk. Psychiatra polecił mi wcześniej lek alpragen na lęki, czy on może w takiej sytuacji pomóc ? Strasznie męczy mnie to i myśle że dlużej już nie wytrzymam..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 6 października 2018, o 09:19
Chciałbym dodać rownież, że nie mam żadnych problemów z wyjściem gdzieś do sklepu itd, jazdy samochodem itd, a mianowicie mam lęk przed tym że wszystko jest nieprawdziwe że ja sobie to wszystko wymyśliłem, nawet to że ide do sklepu, kasjerki itd. Że te całe forum to też wymysł. Te myśli nie dają mi spokoju
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 24 września 2013, o 22:28
Ja bym nie pakowała się w benzodiazepiny. To jest bardzo krótkotrwałe rozwiązanie. I masz chyba świadomość, że to leczenie wyłącznie objawowe.Stefek84 pisze: ↑17 października 2018, o 01:33Mam takie pytanie, czy wiecie może jak sobie poradzić z tym całym myśleniem o tym że świat jest nieprawdziwy i z tą niewiarą że to co widze jest prawdziwe, sprawia mi to ogromy lęk. Psychiatra polecił mi wcześniej lek alpragen na lęki, czy on może w takiej sytuacji pomóc ? Strasznie męczy mnie to i myśle że dlużej już nie wytrzymam..
Tak sobie spojrzałam na godzinę o której wysłałeś posta i zastanawiam się, jaki prowadzisz tryb życia. O której chodzisz spać i wstajesz?
F40.1
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 6 października 2018, o 09:19
Śpię normalnie, żyję normalnie, nie boje się iść nigdzie do sklepu itd. ale boje się strasznie myśli że to może być wszystko wymyślone i odczuwam wówczas lęk i bezsens życia, ciągle mam tą myśl w głowie. Wczoraj poszedłem spać o 21 bodajże, ale ta myśl wybudziła mnie i się strasznie źle czułem. I przy każdej czynności mam tą myśl. Wcześniej dużo czytałem np. o Indiach, teraz wgl nie czuję potrzeby czytania o tym bo boję się tej nierealności..Arya pisze: ↑17 października 2018, o 18:09Ja bym nie pakowała się w benzodiazepiny. To jest bardzo krótkotrwałe rozwiązanie. I masz chyba świadomość, że to leczenie wyłącznie objawowe.Stefek84 pisze: ↑17 października 2018, o 01:33Mam takie pytanie, czy wiecie może jak sobie poradzić z tym całym myśleniem o tym że świat jest nieprawdziwy i z tą niewiarą że to co widze jest prawdziwe, sprawia mi to ogromy lęk. Psychiatra polecił mi wcześniej lek alpragen na lęki, czy on może w takiej sytuacji pomóc ? Strasznie męczy mnie to i myśle że dlużej już nie wytrzymam..
Tak sobie spojrzałam na godzinę o której wysłałeś posta i zastanawiam się, jaki prowadzisz tryb życia. O której chodzisz spać i wstajesz?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 24 września 2013, o 22:28
A co to znaczy, że śpisz normalnie? Bo dla mnie np. że od godziny 23 do 7. Mam wrażenie, że odpisując "normalnie" zlałeś moje pytanie. A to akurat bardzo ważne.
Przeczytałam Twoje wcześniejsze posty i wynika z nich, że w ostatnich miesiącach miałeś zaburzony rytm dobowy, a na sen pijesz piwo.
Przeczytałam Twoje wcześniejsze posty i wynika z nich, że w ostatnich miesiącach miałeś zaburzony rytm dobowy, a na sen pijesz piwo.
F40.1
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 6 października 2018, o 09:19
Kładę się o przyzwoitych porach spać, nie siedzę po nocach. Piłem, teraz nie tykam alkoholu, nic dla mnie nie ma sensu, jedyne co mi się chce robić to płakać.Arya pisze: ↑17 października 2018, o 18:33A co to znaczy, że śpisz normalnie? Bo dla mnie np. że od godziny 23 do 7. Mam wrażenie, że odpisując "normalnie" zlałeś moje pytanie. A to akurat bardzo ważne.
Przeczytałam Twoje wcześniejsze posty i wynika z nich, że w ostatnich miesiącach miałeś zaburzony rytm dobowy, a na sen pijesz piwo.
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Wytrzymasz a świat jest realny to tylko zaburzone postrzeganie rzeczywistości . Od myslenia o tym to tylko sie pogorszy a o losie nawet jak niechcesz myśleć to i tak będziesz do tego pojawiał będzie sie lęk. Dlatego czytaj do skutku najlepiej post Viktora jak wychodził z zaburzenia. Ja zakarzdym razem coraz lepiej rozumiałam co pisze. Bo kiedy pojawia sie lęk i natłok myśli i tak nasze logiczne myślenie warte nic. Mimo wszystko dobrze wyrabiać je sobie żeby sie jakoś tam zakorzeniało. A wtedy kiedy jest natłok natrętów uczyć je tylko obserwować , uczyć niedyskutować, być niereaktywnym, tak samo z lękiem , jest myśl jest lęk czyli emocja i niebać być pozwolić , zobaczyć że nic nierobi . Niepanikować mimo że pewnie myśl przyjdzie o ku.wa znowu nigdy nie minie. Bo to też tylko myśl . Wiesz jak niewiesz . Będzie dobrze , troche pracy jednak to kosztuje no i lęku powodzonkaStefek84 pisze: ↑17 października 2018, o 01:33Mam takie pytanie, czy wiecie może jak sobie poradzić z tym całym myśleniem o tym że świat jest nieprawdziwy i z tą niewiarą że to co widze jest prawdziwe, sprawia mi to ogromy lęk. Psychiatra polecił mi wcześniej lek alpragen na lęki, czy on może w takiej sytuacji pomóc ? Strasznie męczy mnie to i myśle że dlużej już nie wytrzymam..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 6 października 2018, o 09:19
Dziękuję za rady, jest na prawdę ciężko przez tą myśl, wcześniej w miarę normalnie funkcjonowałemHalka pisze: ↑17 października 2018, o 19:09Wytrzymasz a świat jest realny to tylko zaburzone postrzeganie rzeczywistości . Od myslenia o tym to tylko sie pogorszy a o losie nawet jak niechcesz myśleć to i tak będziesz do tego pojawiał będzie sie lęk. Dlatego czytaj do skutku najlepiej post Viktora jak wychodził z zaburzenia. Ja zakarzdym razem coraz lepiej rozumiałam co pisze. Bo kiedy pojawia sie lęk i natłok myśli i tak nasze logiczne myślenie warte nic. Mimo wszystko dobrze wyrabiać je sobie żeby sie jakoś tam zakorzeniało. A wtedy kiedy jest natłok natrętów uczyć je tylko obserwować , uczyć niedyskutować, być niereaktywnym, tak samo z lękiem , jest myśl jest lęk czyli emocja i niebać być pozwolić , zobaczyć że nic nierobi . Niepanikować mimo że pewnie myśl przyjdzie o ku.wa znowu nigdy nie minie. Bo to też tylko myśl . Wiesz jak niewiesz . Będzie dobrze , troche pracy jednak to kosztuje no i lęku powodzonkaStefek84 pisze: ↑17 października 2018, o 01:33Mam takie pytanie, czy wiecie może jak sobie poradzić z tym całym myśleniem o tym że świat jest nieprawdziwy i z tą niewiarą że to co widze jest prawdziwe, sprawia mi to ogromy lęk. Psychiatra polecił mi wcześniej lek alpragen na lęki, czy on może w takiej sytuacji pomóc ? Strasznie męczy mnie to i myśle że dlużej już nie wytrzymam..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 1 września 2018, o 22:30
Hej. Tak czytam ostatnie wpisy i widzę że nie tylko ja mam taki problem. Też często pojawiają się takie myśli że to wszystko nierealne, wtedy czuję się okropnie, ciężko opisać nawet. To jest ta derealizacja? Wariuje? Czy co? Nie wiem co mam o tych myślach sądzić? Strasznie utrudniają życie
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Odczuwasz otoczenie jako nierealne? Opisz dokładniej objawy jakie masz.hathaway pisze: ↑11 listopada 2018, o 04:27Hej. Tak czytam ostatnie wpisy i widzę że nie tylko ja mam taki problem. Też często pojawiają się takie myśli że to wszystko nierealne, wtedy czuję się okropnie, ciężko opisać nawet. To jest ta derealizacja? Wariuje? Czy co? Nie wiem co mam o tych myślach sądzić? Strasznie utrudniają życie
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 1 września 2018, o 22:30
tapurka pisze: ↑11 listopada 2018, o 10:26Odczuwasz otoczenie jako nierealne? Opisz dokładniej objawy jakie masz.hathaway pisze: ↑11 listopada 2018, o 04:27Hej. Tak czytam ostatnie wpisy i widzę że nie tylko ja mam taki problem. Też często pojawiają się takie myśli że to wszystko nierealne, wtedy czuję się okropnie, ciężko opisać nawet. To jest ta derealizacja? Wariuje? Czy co? Nie wiem co mam o tych myślach sądzić? Strasznie utrudniają życie
W sensie że czasem pojawiają się myśli i uczucia z tym związane ze może to wszystko nie realne jest, jakbym czuła utratę swojej tożsamości, nie czuła siebie.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Tak, to derealizacja. To nie żadna choroba i nie wariujesz. Objawy jakie może dawać dd nie śniły się nawet filozofom. Powodzenia w odburzaniu i trzymam kciukihathaway pisze: ↑12 listopada 2018, o 11:40tapurka pisze: ↑11 listopada 2018, o 10:26Odczuwasz otoczenie jako nierealne? Opisz dokładniej objawy jakie masz.hathaway pisze: ↑11 listopada 2018, o 04:27Hej. Tak czytam ostatnie wpisy i widzę że nie tylko ja mam taki problem. Też często pojawiają się takie myśli że to wszystko nierealne, wtedy czuję się okropnie, ciężko opisać nawet. To jest ta derealizacja? Wariuje? Czy co? Nie wiem co mam o tych myślach sądzić? Strasznie utrudniają życie
W sensie że czasem pojawiają się myśli i uczucia z tym związane ze może to wszystko nie realne jest, jakbym czuła utratę swojej tożsamości, nie czuła siebie.
you infected my blood